Skocz do zawartości

Jak wytłumaczyć kulturalnie żeglarzowi że slip to nie miejsce do otaklowania


kingu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja: pan żeglarz podjeżdża swoim zaprzęgiem na slip i rozkłada wszystkie graty swojej małej żaglówki... zajmuje to jakieś 25 minut, potem woduje i płynie do pomostu, auto oczywiście cały czas blokuje slip; następnie coś tam grzebie przy zacumowanej łajbie, mija kolejne 10 minut.

Na uwagi że blokuje slip - czeka kolejne auto, odpowiada zły że on się poganiać nie da, etc, itp.

 

Macie jakieś kulturalne sposoby żeby takiego delikwenta nauczyć, że slip jest do wodowania, raz-dwa, następny a nie do montowania gratów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Jeśli był sam a przy slipie nie ma miejsca do zacumowania okrętu na czas odjazdu autem, to naturalne że zablokował slip... Po dopyrkotaniu na miejsce musiał złapać bojkę, zacumować, podnieść płetwę, może podnieść /opuścić do końca miecz, wybrać cumy, założyć kapcie i wrócić na slip...

 

Może zamiast poganiać kogoś warto zaoferować pomoc co nie dość że będzie mile odebrane bo wpłynie nie tylko na przyspieszenie swojego wodowania ale i nawiązanie portowych znajomości.

 

Nie życzę żeby Kolega kiedyś samemu potrzebował pomocy w momencie gdy jedyną osobą która znajdzie się w zasięgu wzroku będzie ów Pan Żeglarz, może pamiętać poganianie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie prawisz, pierwsza rzecz o której pomyślałem to pomóc człowiekowi - dodatkowe ręce przy slipowaniu zawsze przydatne. Ale akurat uprzedził mnie ktoś i pomagał gościowi, więc temat załatwił.

 

Jednak uważam że mógł stanąć obok slipu (jest miejsce), przygotować wszystko, podjechać i zeslipować, przywiązać utkę w najbliższym możliwym miejscu na chwilę, odjechać, zająć się resztą spraw.

 

Wg mnie wykazał się brakiem wyobraźni i empatii do innych użytkowników slipu. Rozumiem, że kiedy jestem u lekarza to jest różnica w postrzeganiu upływającego czasu w zależności od tego czy jestem w poczekalni czy w gabinecie.

Ale chyba da się ogarnąć przygotowania przed zablokowaniem slipu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szczegolnosci powinismy szanowac czas na darmowych slipach duzo osob z nich korzysta i mozna zawsze wziasc np drabinke 3 stopniowa ktora pomorze nam wrzucic wszystkie rzeczy np przed zajeciem slipu lub czekajac na slipowanie. Pomijam fajk ze niektore lodzie maja juz drabinki pozwalajace wejsc na poklad bez zadnych pomocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Przecież to od człowieka a nie od rodzaju okrętu zależy.

W bieżącym sezonie miałem taką sytuację, podjechałem pod slip, stało auto z przyczepą w wodzie i panowie we trzech próbowali ustawić jacht balastowy na łodzi. Jedno podejście, drugie, trzecie....no nie szło im za nic. 10 minut, 20, kolejne próby.

W końcu podlazłem i zapytałem czy nie byli by skłonni przerwać na chwilę swoich wysiłków bo ja się slipuję łącznie z wjazdem i wyjazdem 6 minut a wam chyba jeszcze potrwa. Panowie odepchnęli jacht, wyjechali z wody, wpuścili mnie i 8 minut później wrócili do swoich wysiłków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...