Rybiłowek Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Postanowiłem Was zapytać jak podzielają motorowodniacką pasję Wasze kobiety? :) Pytam ponieważ w dniu dzisiejszym doszło do wkręcenia mi kolejnej śruby przez żonkę, że niby za dużo spędzam przy udce czasu, niby obiecywałem to i tamto itd... hi hi, a ja robie co mogę żeby i ona i ja być zaaadowolonym... :P Też tak macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Skoro obiecywałeś to i tamto........ i nie wykonałeś, to żonka zawiedziona jest ^-^ Uważaj, żeby za listonosza albo hydraulika się nie wzięła ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 I jak masz piec na węgiel to uważaj na kominiarza dobrze czyści dziury hi hi jeśli chodzi o moją żonkę podziela pasje ale w 30% może i dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 3 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Skoro obiecywałeś to i tamto........ i nie wykonałeś, to żonka zawiedziona jest ^-^ Uważaj, żeby za listonosza albo hydraulika się nie wzięła ;) spoko, doświadczenie mam to 2 żona :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Ja nie mam problemu. Moja żona chętnie pływa, nawet na nartach :D Jedyny kłopot to duża fala, wtedy strajkuje. C:-) Gorzej z Larą (suczką).. jak tylko odpalam silnik od razu ucieka do domku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 9 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2013 Ja natomiast nie mam żadnego problemu,pływamy razem w każdej sytuacji chociaż nie przy każdej pogodzie. Ale ja też nie przepadam za /kiwającą/ pogodą więc jesteśmy zawsze razem nawet z wędkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nascar Opublikowano 4 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Moja kobieta popiera w pełni moje zainteresowania :D Jeszcze bardziej popiera gdy ma z tego jakieś korzyści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 4 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Moja kobieta zawsze dotrzymuje mi towarzystwa , a wręcz ratuje sytuację sterując całe poranki i południa po ciężkich "daniach z grila :):) " A jak topi mego patrola do połowy drzwi przy slipowaniu zauważyłem wielkie zdumienie wśród gapiów:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adherent Opublikowano 4 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Ja natomiast nie mam żadnego problemu,pływamy razem w każdej sytuacji chociaż nie przy każdej pogodzie. Ale ja też nie przepadam za /kiwającą/ pogodą więc jesteśmy zawsze razem nawet z wędkami. Potwierdzam! Dając Wasz przykład - doprowadziłem do tego, że moja pani samodzielnie śluzuje naszą łódkę :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 4 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Ja natomiast nie mam żadnego problemu,pływamy razem w każdej sytuacji chociaż nie przy każdej pogodzie. Ale ja też nie przepadam za /kiwającą/ pogodą więc jesteśmy zawsze razem nawet z wędkami. Potwierdzam! Dając Wasz przykład - doprowadziłem do tego, że moja pani samodzielnie śluzuje naszą łódkę :-) Fajnie, tylko nie o pływanie mi chodziło, bo moja pani pływać i toważyszyć przy łowieniu też lubi... bardziej miałem na myśli czas który spędzacie przy łodzi.... ;) zawsze trzeba coś w niej zrobić lub poprawić :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasja Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 A co jeżeli żona mówi : miałeś wymienić olej w stopie, świece też dawno niesprawdzane; jedźmy na przystań to ja zajmę się hangarem a ty łodzią :) a on odpowiada:może w przyszłym tygodniu ? :) Wiem , wiem , tak jest u nielicznych ale bywa np u nas :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 6 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 A co jeżeli żona mówi : miałeś wymienić olej w stopie, świece też dawno niesprawdzane; jedźmy na przystań to ja zajmę się hangarem a ty łodzią :) a on odpowiada:może w przyszłym tygodniu ? :) Wiem , wiem , tak jest u nielicznych ale bywa np u nas :) super, pozdrowienia dla żonki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 6 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 No ja oleje mieniam z żoną i to nie w jednym a w trzech motorach ::) C:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 6 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 No ja oleje mieniam z żoną i to nie w jednym a w trzech motorach ::) C:-). ze swoją panią to ja mogę zmienić ale olej na patelni ;) oczywiście po sezonie bo w trakcie urlopów i weekendów jest wszystko ok... a jeszcze bardziej ok jak przyjadą teście i trzeba gości pobujać na jeziorze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Białyzet Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Ja problemów nie mam, raczej nie narzeka, jednak każda Kobita czasem cos sobie sobie marudzi pod nosem, a facet musi robić swoje, trzeba porobić przy łódce to trzeba i tyle... ale pływać lubi jak nie ma huraganu :) i nie pada... i słońce świeci hehe :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
groch777 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Witam :) U mnie i u Jarka było tak że na początku jego zapał motorowodny działa mi na nerwy strasznie, ponieważ każdy wolny dzień i każdy wolny czas po pracy był spędzany na Przystani...ciągle tylko słuchałam..."na przystani too...na przystani tamto...a łódka to...a silnik tamto..." łodzie zmieniane co miesiąc wraz z silnikami doprowadzały mnie do obłędu :P :D Lecz z czasem przywykłam i chętnie zaczełam wspólnie z Jarkiem jezdzic na tą przystań... kilka razy "dupkę przewiozłam" i teraz sama czasem musze go namawiac abyśmy wypłyneli :) :D i na chwile obecną czy słońce czy desz wspólnie dzielimy się pasją i wszystkie wyprawy we dwoje :P :) POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 pozazdrościć i pogratulować - nic tak nie zbliża jak wspólna pasja ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Natalia, tak trzymaj :D ::). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 pozazdrościć i pogratulować - nic tak nie zbliża jak wspólna pasja ;) pasja zbliża to fakt :) do momentu jak trzeba porobić lub spędzić :P z naszą udzią :) trochę czasu sam na sam :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 i na chwile obecną czy słońce czy deszcz wspólnie dzielimy się pasją i wszystkie wyprawy we dwoje Ale Lewara zaprosicie na taki spacer choć raz < w końcu Sardynka i kol.Albin to ja mam też po sąsiedzku ;D ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
groch777 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 nie ma sprawy!! Panie Lewar jak wypłyniemy to wcześniej poinformuję i się pościgamy do betoniaka :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
groch777 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 pozazdrościć i pogratulować - nic tak nie zbliża jak wspólna pasja ;) pasja zbliża to fakt :) do momentu jak trzeba porobić lub spędzić :P z naszą udzią :) trochę czasu sam na sam :D Z udzią nigdy nikt nie jest sam na sam...remonty czy sprzatanie zawsze wspólne, a Zipp spi z Nami w łóżku xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Z udzią nigdy nikt nie jest sam na sam...remonty czy sprzatanie zawsze wspólne, a Zipp spi z Nami w łóżku xD ja tu widzę same sprzeczności: Zipp powinien być mocno wychłodzony, a Natalka maksymalnie rozgrzana.... Pozdrawiam serdecznie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
groch777 Opublikowano 10 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2014 Z udzią nigdy nikt nie jest sam na sam...remonty czy sprzatanie zawsze wspólne, a Zipp spi z Nami w łóżku xD ja tu widzę same sprzeczności: Zipp powinien być mocno wychłodzony, a Natalka maksymalnie rozgrzana.... Pozdrawiam serdecznie.... już się zaczyna temat :D hehe powiem tak: nigdy nie stygnie 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.