Skocz do zawartości

Nie kończąca się opowieść :)


dawtow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No to piszemy  jak ktoś chętny do zabawy to proszę kontynuować na zasadzie kopiuj/wklej, a być  może powstanie jakaś motorowodna opowieść :)

 

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontować

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już... znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził że nie będzie leniem i da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już... znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w internety i zaczął wertować oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akiś czas temu gdzieś  w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła  się łódka i tak rozpoczęły się  poszukiwania.Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we wlasnym zakresie ją wyremontowaćA, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już... znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził że nie będzie leniem i da radę. Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w internety i zaczął wertować oferty.

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak

rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.[/color]

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom width=17 height=17 alt=;)http://forum-motorowodne.pl/file:///C:\Users\KASIAI~1\AppData\Local\Temp\msohtmlclip1\01\clip_image001.gif[/img][/color] [/color]

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy  width=17 height=17 alt=:)http://forum-motorowodne.pl/file:///C:\Users\KASIAI~1\AppData\Local\Temp\msohtmlclip1\01\clip_image002.gif[/img][/color]

duch w człowieku nie upadł, dowód został obalony, silnik profesjonalnie przeszczepiony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.

Złom nie złom ale już swój jacht mom alt=;)http://forum-motorowodne.pl/Smileys/akyhne/wink.gif[/img]

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom alt=;)http://forum-motorowodne.pl/Smileys/akyhne/wink.gif[/img]

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez

Ale wybrał jednak topless, tutaj było widać co kobieta ma do zaoferowania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez

Ale wybrał jednak topless, tutaj było widać co kobieta ma do zaoferowania:)

Byl juz tym zmęczony ,bo już posiadał jedną fokę której sam nie dawał rady, znalazl ofertę w Ochli pod Zielona Góra w serwisie motorowodnym ,byl nawet oglądać kadłub ale handlarz z 1000 zł  nic nie chciał opuścić  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez

Ale wybrał jednak topless, tutaj było widać co kobieta ma do zaoferowania:)

Byl juz tym zmęczony ,bo już posiadał jedną fokę której sam nie dawał rady, znalazl ofertę w Ochli pod Zielona Góra w serwisie motorowodnym ,byl nawet oglądać kadłub ale handlarz z 1000 zł  nic nie chciał opuścić  :P coby się  uspokoić po nieudanej transakcji wziął browara i zaczął przeglądać ogłoszenia z myślą że kiedyś trafi się udka która spełni jego wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez

Ale wybrał jednak topless, tutaj było widać co kobieta ma do zaoferowania:)

Byl juz tym zmęczony ,bo już posiadał jedną fokę której sam nie dawał rady, znalazl ofertę w Ochli pod Zielona Góra w serwisie motorowodnym ,byl nawet oglądać kadłub ale handlarz z 1000 zł  nic nie chciał opuścić  :P coby się  uspokoić po nieudanej transakcji wziął browara i zaczął przeglądać ogłoszenia z myślą że kiedyś trafi się udka która spełni jego wymagania. Przeglądał oferty udek  i przeglądał :) jak jakaś mu wpadła w oko to dzielił się na forum  motorowodnym  linkiem z prośbą o  ocenę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakiś czas temu gdzieś w Polsce pewnemu młodzieńcowi zamarzyła się łódka i tak rozpoczęły się poszukiwania.

Dodajmy, że zbytnio nie miał pojęcia o tym zagadnieniu, ale bardzo chciał..

Rozważał zakup łodzi do remontu żeby we własnym zakresie ją wyremontować

A, że był leniwy a i z kasą było krucho to sobie chwilowo temat odpuścił.

A tu wiosna, lato, tuż tuż, więc ponownie zaczął o łodzi myśleć już...

znalazł lepiej płatną pracę i stwierdził, że nie będzie leniem i da radę.

Więc uzbrojony w komputer, kartkę i długopis, wszedł w Internety,

Oferty takie i owe, wejdę na forum motorowodne

zaczął wertować oferty i znalazł tanią i pięknie wyglądającą.

Kiedy zabrał się już za remont, okazało się że to kupa złomu.&

Złom nie złom ale już swój jacht mom ;)

Więc zacznę remont od początku i doprowadzę krypę do porządku.

Okazało się jeszcze że silnik był kradziony i krypę zabezpieczono jako dowód rzeczowy

Ale Polak potrafi, Pan Kazik, miejscowy prokurator wziął "w łapę" niewielką kwotę i lodka juz stoi u mnie w garazu

teraz pojadę na Castoramy i kupie troche materiałów do remontu.

Ale, że z domu nauczony był, że kradzionego się nie dotyka, odnalazł sprzedawcę pojechał do niego ze szwagrem, który jest bardzo nerwowy  i oddał łódż.Za materiały z castoramy sprzedawca łodzi musiał zapłacić więcej niż za łódź.

Za już całkiem niemały kapitał kupił łódź mniejszą ale nową.

Nową, ale nie tą celowaną, co by foczki na brzegu, spazmów zachwytu dostawały...

I dopiero teraz zaczęły się problemy... - wziąć tę w mini czy tę topless? - główkował młodzieniec

Mini vs toples? jak w głowie masz jebajonez

Ale wybrał jednak topless, tutaj było widać co kobieta ma do zaoferowania:)

Byl juz tym zmęczony ,bo już posiadał jedną fokę której sam nie dawał rady, znalazl ofertę w Ochli pod Zielona Góra w serwisie motorowodnym ,byl nawet oglądać kadłub ale handlarz z 1000 zł  nic nie chciał opuścić  :P coby się  uspokoić po nieudanej transakcji wziął browara i zaczął przeglądać ogłoszenia z myślą że kiedyś trafi się udka która spełni jego wymagania. Przeglądał oferty udek  i przeglądał :) jak jakaś mu wpadła w oko to dzielił się na forum  motorowodnym  linkiem z prośbą o  ocenę :P

Jedną kupił bez pytania o zdanie bo była fajna, pochwalił się na forum i zapytał o koszty remontu i poprosił o merytoryczną pomoc w zaplanowaniu go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...