Skocz do zawartości

proste pytanie... ile kamizelek ratunkowych...?


seteman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam Kamizelki ratunkowe są zalecane a nie wymagane. Natomiast pławka dymna jest wymagana. Oczywiście zawsze mam na pokładzie kamizelki dla całej załogi. Kiedyś był wymóg: pasy ratunkowe dla max. liczby załogi wg karty bezpieczeństwa plus 1. Teraz to już historia ( w przypadku łodzi sportowo-rekreacyjnych niezarobkowych)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że warto mieć kamizelki dla załogi nie podlega dyskusji. Istotniejsze jest jakie. Kamizelki ratunkowe mają różną wyporność. Od 70 do 140 Niutonów (są także o znacznie większej wyporności dla żeglugi oceanicznej). W zależności od akwenu dobiera się wyporność. Jednak 100N to minimum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Dniach Morza znajomi z jachtu poprosili abym przewiozła ich wraz z dziećmi naszą motorówką .

Zdziwili się jednak bardzo gdy poprosiłam aby wszyscy byli ubrani w swoje kamizelki ratunkowe.

W pośpiechu coś tam zorganizowali.

Czyli pływają z dziećmi na pokładzie jachtu bez kamizelek ?!

Dodam jeszcze , że na drugi dzień popłynęliśmy w kilka łodzi na nową marinę do Gryfina.

Załodze jednej z łodzi pożyczyłam kamizelki które wożę dla niespodziewanych gości a z nimi tacy popłynęli.

Za chwilę zatrzymała  ich policyjna łódź i jedyne co sprawdzili to ..... czy dla wszystkich są kamizelki ratunkowe :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem więcej niz trzeba, 2 z certyfikatem i 2 bez. Policjanci poprosili o pokazanie kamizelek, pokazałem dwie pierwsze z wierzchu jeszcze poprzedniego właściciela łodzi i okazało się że są " nie ważne" bo nie posiadają certyfikatu (atestu?).

Za brak bosaka i apteczki (którą zostawiłem tego dnia w hangarze) dostałem aż 20zł mandatu ;-).

To było na Świętej tego dnia jak wyciągali bombe przy moście długim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja sprawdza tez "certyfikat" na nich, jeśli kamizelka ich nie posiada traktują jak by jej wogóle nie było.

A od kiedy policjant (z szacunkiem do jego ciężkiej pracy) jest znawcą i specjalistą od oceniania certyfikatów na wyrobach fabrycznych czy chałupniczych? Na podstawie czego odróżnia on czy znak w ogóle jest czy go nie ma, jaki to ma być znak i czy jest on prawdziwy czy podróba jak to się dzieje przy wielu wyrobach budowlanych?  :o

P.s. - miałem się na urlopie nie podniecać ale to mnie zabolało  >:D.

Policjant nie jest i nie musi być Alfą i Omegą  ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Panowie i tu macie rację , tam gdzie wiekowe tradycje pływania ,tam kultura  więc i przepisy ,normy itp mało ważne

u nas niestety jak na ruskim "stop cham"

więc i wymagania od federalnych większe ,tym bardziej że czymś dziurę w budżecie trzeba połatać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...