Skocz do zawartości

Przyroda w obiektywie motorowodniaka


musti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 369
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Po wielu już nie dniach ale tygodniach oczekiwań wczoraj zawitała do nas wreszcie WIOSNA.

Były i RUSAŁKI  w kwiatach i całkiem udane ognisko,i leniwce na pokładzie.

Tu mała dygresja pogodowa,odszukałem w archiwum zdjęcia z ub roku,takie same kwitnące

łąki przebiśniegów fotknąłem 20 marca,ok 3 tygodni różnicy czasowej.

P4140247.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg.1b7c0315e1464730fd606a557a19fb05.jpeg

P4140250.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg.34c9e5843cccee8fed76daed87d8db5b.jpeg

P4140256.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg.53f3e7f94c2d5fed8bede65ee4f8e4a9.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu mała dygresja pogodowa,odszukałem w archiwum zdjęcia z ub roku,takie same kwitnące

łąki przebiśniegów fotknąłem 20 marca,ok 3 tygodni różnicy czasowej.

 

To znaczy, że w przyrodzie teraz wszystko musi się "dziać szybciej"-

w końcu kwietnia wszyscy musimy być już na wodzie....- a na Mazurach ponoć jeszcze 20-30cm lodu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdżam w niedzielę gdzie zwykle pływam a tam powódź, rzeka wylała. Drogi nie ma.  Wiele domostw odciętych wodą od świata. Ludzie mówią że jeszcze tak nie było. Do rzeki ok. 0.5km musiałem przez pola płynąć. Korytem płyną całe drzewa. Wyspy na rzece znikły, są pod wodą. Społecznicy działają wypatrują przez lornetki, myślałem że biorą mnie za kłusownika. Przy składaniu ktoś ciągle podjeżdża, chyba z pobliskiej wsi, z groźną miną, zadaje dziwne pytania, fotografuje mnie samochód. 4 takie wizyty. Dziwna sytuacja. Po drodze domyślam się że chyba wzięli mnie za jakiegoś szabrownika. Tym samym przez zwykłe pływanie można się spodziewać wizyty policji, jak coś komuś zginie.

SAM_6173.JPG.bbf5d184324f32e8f63a1acf8aba011a.JPG

SAM_6174.JPG.714dbf454afa74a4a85439d5dc4a14e4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę, że kolega pływa po Bugu. Jeśli to możliwe to bardzo proszę o podpowiedź.

Kiedy jest szansa na bezpieczne pływnie w górę rzeki?

Jaki poziom wody gwarantuje bezpieczne pływanie po Bugu?

Czy w ogóle można mówić o bepieczny pływaniu po tej pięknej rzece?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pływam prawie co tydzień, chyba ze nie mam czasu. W tej chwili jest głębina. Na tym zdjęciu, na skraju lasu w dół rzeki jest latem skarpa ok. 4m. Moja baza wypadowa. Teraz woda się przelała i zalało całą okolicę. Pływa się teraz super, lecz trzeba obserwować rzekę żeby w jakąś kłodę nie zahaczyć. No i wysepki są teraz pod wodą a tam drzewka i krzaki. Latem podczas suszy co jakiś czas jet mielizna i często trzeba wchodzić do wody by przeciągnąć ponton.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje tereny to bardziej na wschód od mostu w Kózkach (Frankopol Drohiczyn Serpelice) do granicy z Białorusią.Czasem też pływam po granicy jak jestem w tamtych stronach, lecz trzeba Straż Graniczną powiadamiać, inaczej robią na człowieka obławę. Należy też  trzymać się Polskiej strony rzeki. Frankopol stan wody na dziś 4m. Latem jest tam płycizna, wody po pas lub nawet po kolana . Wiosną a szczególnie teraz, gdy jest stan alarmowy, cała rzeka jest głęboka, wiec raczej do przepłynięcia wszystkim.  Zapraszam zatem na majówkę do Serpelic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za zaproszenie, ale zmuszony jestem popłynąć w terminie późniejszym. Chcę dotrzeć do  Mierzwic.

Ot taka wyprawa sentymentalna, ciekawe czy jest jeszcze ośrodek wczasowy, ten w którym było kino pod gwiazdami

i czy są tam  jeszcze taaakie ryby. Dawniej w Mierzwicach stał stary wiatrak-młyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzwice, Serpelice popularne miejscowości wypoczynkowe. Za grom nie rozumiem tego, bo tam nic nie ma. Płynie rzeka przez wiochy odcięte przez nią od świata i tyle.  Wiatraków w ruinie jest chyba kilka w tamtych stronach. Ośrodków również kilka, a w Serpelicach ciągiem 1 obok drugiego. W lesie, w dole rzeka. Większość rodem z PRLu jak i cała okolica. Dziko, to i turystów z Warszawy, a nawet z dalszych miast przyciągają. Taki koniec świata, gdzie wiele osób z dużych miast, na stare lata kupuje czy buduje domki. Ryby niektórzy nawet sporo łowili:

sum_i_mierzwice_010_170.jpg.88e63848cf788b4fbcb30cb90429b71f.jpg

sumn.jpg.1320f126eeb90ed715157d9dd935bbca.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Panowie - w nawiązaniu do tematu tego działu - może udział w konkursie wartaczarter.pl ?

Można wygrać pływanie na wybranej łodzi :-)

Pewnie tych którzy codziennie pływają na swojej łódce nie będzie to wielka atrakcja ale może nie wszyscy mają taką okazję?..

W każdym razie wesprzyjcie konkurs :-)

https://www.facebook.com/wartaczarter

 

Tu regulamin konkursu:

http://www.wartaczarter.pl/114-konkurs.html

Pozdrowionka

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewar , Twój inwentarz się wykrusza . Smutne to trochę bo i rybak i foka uganiają się za rybką. Jednak haczyk to nie siatka i ta Twoja faworyta chyba to wykumała. Może i piśmienna jest? Poczytała relacje z odwiedzin u Lewara, spakowała manele i zmieniła rejon na bardziej przyjazny  ;)

 

http://www.ikamien.pl/artykuly/7773/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...