Skocz do zawartości

Rybołówstwo czy kłusownictwo - polemika


groch777
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No niestety, największymi kłusownikami są rybacy.

Powtórzę to mojemu koledze  i mam nadzieję że w życiu nikt świeżej ryby ci  nie sprzeda ani nią cie  nie poczęstuje.

Mariusz, no ja bym tego tak nie powiedział a co najwyżej powtórzyłbym za innymi, że prowadzą rabunkową gospodarkę rybną jeżeli więcej wyciągają z wody niż jest zarybiane. Np. na Mazurach taka gospodarka PGRyb to już plaga  :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Lewar i Panie Mariuszu widać wiosna idzie bo hormony Wam zagrały :D :D

... po trosze rację ma każda ze stron i nie ma co tutaj tego roztrząsać. Rybak rybakowi nie równy. Ten Lewarowy rybak to akurat jest ta jasna strona mocy, i tu wielki szacun dla niego bo jak każdy był by taki pod linijkę i wg okresów i limitów jak on to było by wreszcie normalnie na wodzie. Ryba by była, miała normalne tarło, i maluchy miały kiedy dorosnąć.

Ale prawdą jest, że reszta rybaków na naszym terenie faktycznie prowadzi gospodarkę rabunkową. Ale trudno to ujawnić w trakcie kontroli. Często przegradzają wbrew przepisom całe kanały od brzegu do brzegu wyciągając cała idącą populację np sandacza. Nie rzadko też wyrzucają nieoznakowane siaty które ciągną się setkami metrów na które już nie mają pozwolenia - czyli kłusują. I taki proceder jest tępiony w miarę możliwości. Ale służby przywiązują do tego małą wagę, więc siły i środki przeznaczane na wykrywanie i ujawnianie tego typu procederu są niewielkie (bo są inne potrzeby, statystyka itd). Jedyne przypadki ujawniania nieprawidłowości w gospodarce rybackiej wynikają z inwencji policjantów którzy akurat (tu i teraz ) byli na wodzie oraz pozyskania rzetelnej sprawdzonej informacji którą mogą wykorzystać w swoich działaniach.

Prawda Panie Lewar? Panie Mariusz? Oboje wiecie jak trudno na tak dużym akwenie złapać kogoś za rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz ojciec Tadeusz jeszcze się nie uporał z wodami termalnymi a ty każesz mu głowę rybami zawracać  :)

Ale myślę że temat kłusownictwa ale trochę innego rodzaju jest mu na co dzień znany czy może jak to Grzesiek nazwał grzecznie " gospodarka rabunkowa " . :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Agron rybak mój kolega uczciwie łapie  a koleś który się wcześniej wypowiadał to chyba zapomniał jak był częstowan  na marinie Lewarowo

 

Panie Lewar, a czy ten odcinek Odry zaznaczono na czerwono to miejsce w którym rybacy mogą stawiać siaty?

 

http://upload.secondsun.pl/img/1393672347odra.png

 

 

a bo w okresie gdy sandacz oblegał okolice Wałów Chrobrego z "naszej" bazy wypływali "rybacy" i stawiali tam sieci chwile po zachodzie słońca i chwile przed wschodem już ich nie było...

 

a ja się dziwiłem dlaczego u nas nie ma sandacza... :O

 

pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Lewar, a czy ten odcinek Odry zaznaczono na czerwono to miejsce w którym rybacy mogą stawiać siaty?

...a bo w okresie gdy sandacz oblegał okolice Wałów Chrobrego z "naszej" bazy wypływali "rybacy" i stawiali tam sieci chwile po zachodzie słońca i chwile przed wschodem już ich nie było...

a ja się dziwiłem dlaczego u nas nie ma sandacza... :O

 

pozdrawiam Jarek

 

Jarku ze smutkiem muszę Cię uświadomić że Twoi sąsiedzi z za płota to nie są, rybacy. Kiedyś nimi byli, od kilku miesięcy są kłusownikami!! Stawiają siatki bez oznaczeń, bez licencji połowowej, w dodatku pływają po wódzie!! Nie wspomnę o innych rzeczach z kodeksu karnego, bo to nie miejsce. Proszę nie myl ich z rybakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Lewar, a czy ten odcinek Odry zaznaczono na czerwono to miejsce w którym rybacy mogą stawiać siaty?

...a bo w okresie gdy sandacz oblegał okolice Wałów Chrobrego z "naszej" bazy wypływali "rybacy" i stawiali tam sieci chwile po zachodzie słońca i chwile przed wschodem już ich nie było...

a ja się dziwiłem dlaczego u nas nie ma sandacza... :O

 

pozdrawiam Jarek

 

Jarku ze smutkiem muszę Cię uświadomić że Twoi sąsiedzi z za płota to nie są, rybacy. Kiedyś nimi byli, od kilku miesięcy są kłusownikami!! Stawiają siatki bez oznaczeń, bez licencji połowowej, w dodatku pływają po wódzie!! Nie wspomnę o innych rzeczach z kodeksu karnego, bo to nie miejsce. Proszę nie myl ich z rybakami.

 

wiem o kim mowa, ale niestety to nie o Nich chodzi tymi policja się zajęła ostatnio...

powiem konkretnie -  od kilku tygodni byli obserwowani przez kilku znajomych na zmiane. nie mamy wątpliwości skąd wypływali i w jakich godzinach - to ta sama łódź co w dzień na j.Dąbskim stawia sieci i wraca na bazę koło "Lewarowa"

 

Oj Panie Lewar chyba że komuś łódź udostępniają po godzinach?...

znamy ich łódź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wątek chyba zboczył od tematu głównego czyli Temat węgorkowy i reszta żartów o rybach. Z akcentem na "żartów" Dokończmy tę rozmowę poza forum.

 

kończymy te odstępstwa od tematu głównego.

prawną? hm na Odrze siatek nie wolno stawiać ;) chyba że się coś zmieniło... albo jakiś przepis reguluje to po zachodzie słońca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskazujesz wewnętrzne wody morskie a tutaj obowiązują inne przepisy niż na śródlądziu. Ustawa o rybactwie śródlądowym tutaj nie obowiązuje. W tym miejscu które pokazujesz można stawiać siatki, są poza torem wodnym. A denną siatkę można stawiać nawet w torze wodnym do 1/3 toru

 

Ustawa o rybołówstwie (fragment)

Art. 32.

Właściwy okręgowy inspektor rybołówstwa morskiego, po zasięgnięciu opinii jednostki

badawczo-rozwojowej lub szkoły wyższej wskazanej przez ministra właściwego

do spraw rybołówstwa, organizacji społeczno-zawodowych rybaków oraz właściwego

miejscowo wojewody, określi, w drodze zarządzenia:

1) stałe obwody ochronne lub obwody ochronne na czas określony oraz szczegółowe

warunki prowadzenia w nich połowów,

2) wymiary i okresy ochronne organizmów morskich na morskich wodach

wewnętrznych,

3) szczegółowy sposób wykonywania rybołówstwa morskiego na morskich

wodach wewnętrznych, w tym:

a) rodzaj i ilość narzędzi połowowych oraz ich konstrukcję,

b) porządek przy połowach oraz oznakowanie narzędzi połowowych,

c) sposób zajmowania miejsc przez rybaków

– mając na względzie ochronę i racjonalne wykorzystanie żywych zasobów morza.

 

Art. 33.

1. Przepisy dotyczące okresów ochronnych, obwodów ochronnych, wymiarów

ochronnych oraz rodzaju sprzętu połowowego nie dotyczą połowów organizmów

morskich w celach naukowo-badawczych, w zakresie określonym w pozwoleniu,

o którym mowa w art. 24 ust. 1.

2. Przepisy dotyczące okresu ochronnego nie dotyczą połowów dorsza prowadzonych

w celach sportowo-rekreacyjnych oraz pozyskiwania materiału biologicznego.

 

 

Czyli wszystko reguluje Dyrektor Urzędu Morskiego i Okręgowy Inspektorat Rybołówstwa Morskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...