Skocz do zawartości

Tak się wygląda jak się nie ma zrywki


skipper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Co potrafi śruba już kiedyś było. Było też o przeszkodach pod wodą i co może silnik podrzucony przez przeszkodę.

Woda nie lubi dyletantów i kozaków. Nawet jak się ma mało mózgu to trzeba z niego korzystać bez przerwy, że o odpowiedzialności nie wspomnę.

Skojarzyło mi się co może się zdarzyć przy pływaniu na rumplu, w ślizgu, po płytkich, pełnych niespodzianek wodach.

To tak przy okazji tematów:

http://forum-motorowodne.pl/zalew-zegrzynski/rzeka-bug-duze-wyzwanie-dla-motorowodniaka/

http://forum-motorowodne.pl/riby-i-pontony/a-moze-rajd-'gumiakami'-wisla-z-kazimierza-do-warszawy/

 

Ku przestrodze.

 

Ktoś kiedyś powiedział, że nie sztuką jest wyjść z opresji. Sztuką jest się w nich nie znaleźć.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalny opis zdjęcia;

"po śrubief.jpg

Człowiek po bezpośrednim kontakcie z pracującą śrubą silnika jachtowego."

Choć wydaję sie że śruba była nie mała,ale z drugiej strony widze w żaglówkach coraz większe silniki,sądze tez że wpadł pod śrube na małych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinni zobaczyć to młodzi nieodpowiedzialni ludzie którzy w szczecinie, w centrum miasta płynąć sporym jachtem motorowym, będąc po spożyciu tak się wygłupiali na dziobie, że jeden z nich wyleciał za burtę płynącej łodzi - w torze wodnym na głównym szlaku żeglugowym. Sternik zorientował się dopiero po ok 50m i zawrócił by zabrać chłopaka na pokład.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co potrafi śruba już kiedyś było. Było też o przeszkodach pod wodą i co może silnik podrzucony przez przeszkodę.

Woda nie lubi dyletantów i kozaków. Nawet jak się ma mało mózgu to trzeba z niego korzystać bez przerwy, że o odpowiedzialności nie wspomnę.

Skojarzyło mi się co może się zdarzyć przy pływaniu na rumplu, w ślizgu, po płytkich, pełnych niespodzianek wodach.

To tak przy okazji tematów:

http://forum-motorowodne.pl/zalew-zegrzynski/rzeka-bug-duze-wyzwanie-dla-motorowodniaka/

http://forum-motorowodne.pl/riby-i-pontony/a-moze-rajd-'gumiakami'-wisla-z-kazimierza-do-warszawy/

 

Ku przestrodze.

 

Ktoś kiedyś powiedział, że nie sztuką jest wyjść z opresji. Sztuką jest się w nich nie znaleźć.

 

 

 

Czemu ku przestrodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ci silnik nagle wskoczy na plecy? Przy pływaniu na rumplu, po płytkiej wodzie trzeba się liczyć z taką możliwością i z odpowiedniej strony trzymać rumpel.

Na pewno nie tak jak poniżej

Dobry przykład.

W ten weekend pływałem sam i wyciągałem odbijacze wokół łodzi,a że łódka nie mała,więc możeby nie wyłaczać ciągu silnika,niech ciagnie na min,a ja oblecę,ale jak sobie uświadomiłem o jakiej głupocie myślę to mi przeszło od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne, ale raczej jak silnik podskoczy przy sporej prędkości to co najwyżej urwie stopę. Mi się wydaje ze jest małe prawdopodobieństwo że się przy tym kierowca wyleci do wody.  Wiele razy przywaliłem o coś pod wodą, kilka razy aż popuściło mocowanie, stąd niektórzy przywiązują silniki by ich w takim przypadku nie utopić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...