Skocz do zawartości

Silniki zaburtowe SEA KING


saper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 128
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak. tak myślę żeby wypróbować ,bo przecież wiesz ze pływam wypornosciowo i mam nadzieje ze pod prąd na Odrze uzyskam 7-9 km/h a z tego będę bardzo zadowolony. Złuzycie na tym silniku mam niecałe 2,5 l /h na max obrotach , tak ze na spoko na kanały mi wystarczy w kontekście planów na 2014. Jak co to mam tą "starą" 25 TOHATSU. Ale innym się mam nadzieje przyda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak i zaczęło się. Teraz trzeba dopasować cięgna oraz manetkę ). Myślałem o wykorzystaniu uniwersalnej. Stad moje pytanie : czy w  takiej manetce (http://www.permatech.com.pl/e-sklep/index.php?p2144,manetka-boczna-zewnetrzna-2-dzwigniowa-ultraflex-b49-czarna) cięgno gazu wypycha linkę czy ją ciągnie? W moim silniku aby dodać gazu trzeba wypychać linkę stąd moje pytanie.

Gdzie można znaleźć z wymiarowane cięgna C-2, C-5 .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Udzielałem się wcześniej z dość nietypowym i zagmatwanym problemem. Wynikał on bardziej z mojego błędu ( uszkodziłem króciec pompki paliwa zrobiony z papieroplastiku). Tym razem sprawa jest czysta i przejrzysta. Dowód na nie przestrzeganie reżimów technologicznych, albo na przesadną oszczędność z jaką chińskie rączki produkowały tą "Yamahe F4M".

Wczoraj chcąc odpalić na wodzie silnik (Seaking 5) dwukrotnie nie cofnęło mi sznurka szarpaka. Puknąłem pokąbinowałem tyle co mogłem... cofnęło. Za trzecim razem w ogóle już nie było oporu, ale sprężyna działała i sznurek bezproblemowo cofało. Dzięki Bogu do końca dnia odpalałem silnik awaryjnie. Dziś zrobiłem zdjęcie temu co wypadło z mechanizmu rozruchowego. Dla głupszych niż ja informacja, że te dwa przekrzywione dzyndzle odpowiadają za klinowanie się w kielichu silnika nad megnetem dzięki czemu przy szarpnięciu dokonuję się obrót wału, tłoków... dokonuję się zapłon. na mój rozum te elementy powinny być wykonane z jakiegoś metalu, albo chociażby idealnie spasowany zważywszy na siłę jaka działa na tych elementach. Zaznaczam, że gdy zdjąłem całą obudowę szarpaka elementy 1 i 3 były ze sobą trwale złączone. Nie było tam nic luźnego. Zwróćcie też uwagę jak bardzo wykrzywiony jest dzyndzel z numerem 2. Nie mam pojęcia co mam w takim przypadku uczynić. Najchętniej kupiłbym cały szarpak od jakiejś starej Yamahy. Masakra. Zwracam honor. Drugi raz bym tego silnika nie kupił. Wystarczy.

hhh.jpg.f7bbebbbe74b64fab256a97f55924f7d.jpg

bbb.jpg.fddb263af99cb4d829fa02b511a86d6b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokręcając element 1 zwieszasz siłę docisku dych szczek jednocześnie szybciej one reagują na szarpanie  :)

Mówisz, ze wypadło, myślę, że było za luźne to 1 bo tą śrubę powinno dokręcać się z wyczuciem ( wyregulować działanie mechanizmu) ale z klejem na gwincie. Na Twoim miejscu po prostu bym to dobrze złożył  :) i następnym razem szarpał silnik do odpalenia z wcześniejszym zazębieniem tego mechanizmu na kole zamachowym, a nie od zera z impetem  ;) ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówiąc delikatnie kolego... mylisz się bardzo, nie mówiąc już o tym, że przez kwiatek mnie obrażasz. Może Tobie zdarza się tak odpalać silnik jak to opisałeś, mnie nie. Po drugie uważasz, że napisałbym tego posta bez wcześniejszego sprawdzenia czy złożone z powrotem elementy nie zagadają ze sobą poprawnie? Oryginalnie ta śruba była skręcona wyjątkowo mocno więc nie ma tu mowy o jakimś momencie dokręcenia. Zresztą jaki on by nie był te plastikowe dzyndzle teraz wypadają. Nie mam pojęcia na skutek czego tak mocno się wyrobiły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie mówiąc już o tym, że przez kwiatek mnie obrażasz.

 

Coś Ty jakiś taki delikatny?  ;)

 

Napisałem Tobie moje dotychczasowe spostrzeżenia. Więcej nie będę pisać. A najlepiej aby ktoś inny też nie napisali kiedyś tak jak ja jak dasz adnotację na dole w odnośniku typu czegoś w stylu " zawsze wszystko robię dobrze, nie mylę się i nie pisać, że ja mogłem zawinić"

 

Pozdrawiam  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje spostrzeżenia były mocno uogólnione, bez konkretnych dowodów. Stąd moje stanowcze NIE! ;). Fachowcem nie jestem, ale parę razy zdarzało mi się nawijać sprężynę co za tym idzie składać cały ten mechanizm i NIGDY ale to nigdy siła dokręcenia owej śruby nie odgrywała żadnej roli (johnson 2.3, 4 km, yamaha 3.5, mariner 4). Błagam nie odpisuj. To nie ty masz pomóc mi, ale mój post potencjalnie komuś innemu. Jak dokupię części to zrobię foty i pojawię się ponownie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To nie ty masz pomóc mi, ale mój post potencjalnie komuś innemu."

 

hehehe.. pod warunkiem, że ktoś go zrozumie  ;D bo ja zrozumiałem tylko z niego użalanie się, a nie jak naprawić  :)

 

"NIGDY ale to nigdy siła dokręcenia owej śruby nie odgrywała żadnej roli "

 

no widzisz , a tutaj ma

 

 

PS. poza tym dlaczego są plastikowe a nie metalowe(?)- a no dlatego bo na metalowych byś nie dał rady słuchać silnika jak by był "brzęk"  dokładnie jak w tym silniku

http://www.youtube.com/watch?v=CLszjQn_BiQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejna totalna bzdura :D:D:D! Ten twój filmik ma się do tematu jak łysy do grzebienia. Równie dobrze to może być jakaś podkładka luźno latająca w kielichu albo niesprawny mechanizm (sprężynka czy cuś) co nie odbija, nie chowa tych dzyndzli wystarczająco dobrze. Sugerujesz, że każdy stary silnik z epoki nie pamiętającej celowego postarzania, gdzie używali tych dzyndzli metalowych hałasuje?! Przynajmniej do 2 z 4 silników wcześniej wymienionych jestem pewien że miały te elementy metalowe i nic nigdy tam nie hałasowało. Jedyne co się zużywało to sznurek, dlatego tylko wiem cokolwiek o tych mechanizmach.    Pozdrawiam Cie serdecznie. Piwo proponuję wypić. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam. Kto z Kolegów podpowie : gdzie jest korek spustowy oleju (silnika) w 9,9. SEAKING. Dziekuje

Tam gdzie i na yamahe  ;)

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fjsca.bc.ca%2Fwp%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F12%2FLIT-18626-07-07_1410.pdf&ei=9iT-U_mWEsHUPOL2gIAL&usg=AFQjCNFY--NJrKqnr-WB_R0eVIXnzxdA4g&bvm=bv.74035653,d.ZWU

 

Z przodu od strony wydechu , poczytaj manuał ( strona 17 poz.4 Drain screw) . A że tak zapytam nie dostałeś manuału przy zakupie silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Koledzy potrzebuję pomocy-informacji , czy mieliście może przypadek zacinającego się zaworka iglicowego w gaźniku w silniku SEA KING 4 ?

Nabyłem takowy silniczek i niestety jego mankamentem jest zacinanie się ( jak gdyby przyklejanie ) zaworka-iglicy stożkowej w gaźniku , co powoduje problem z jego odpaleniem po np. 2 tygodniowym postoju .

Temat doszlifowania obudowy plastikowego pływaka przerobiłem- niestety to nie to.

Przygięcie blaszki utrzymującej iglicowy zaworek ( które to położenie odpowiada za otwieranie się przepustowości  paliwa w gaźniku ) też nic nie pomogło.

Jednym słowem tak jak by kleiło zaworek z korpusem , co powoduje , że nie otwiera paliwa i stąd problem z jego  uruchomieniem po przestoju .

Jeżeli miał ktoś już taki przypadek , proszę o pomoc i podpowiedź . :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.

Koledzy mam takie  pytanko , czy próbował ktoś z Was zwiększyć moc w silniku SF4BMS do mocy silnika SF5BMS ?

Prawdopodobnie wystarczy tylko wymienić dwie rzeczy , a mianowicie kolektor ssący i dyszę paliwową w gaźniku .

Podpowiedzcie , czy jest to prawdą i czy ktoś już próbował takiego zabiegu . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Koledzy mam takie  pytanko , czy próbował ktoś z Was zwiększyć moc w silniku SF4BMS do mocy silnika SF5BMS ?

Prawdopodobnie wystarczy tylko wymienić dwie rzeczy , a mianowicie kolektor ssący i dyszę paliwową w gaźniku .

Podpowiedzcie , czy jest to prawdą i czy ktoś już próbował takiego zabiegu . :D

 

 

chcesz przerabiać silnik aby zyskać 1 kuca?  ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Jak się dowiedziałem  w silniku SF4BMS nie można zwiększyć  mocy do takiej jak w  silniku SF5BMS , dla tego , że on już ma taką moc - różnica w oznaczeniu wynika tylko i wyłącznie z potrzeb marketingowych sprzedaży na rynku  .

Dla tego też podejrzewam , że silniki SF4BMS zniknęły ze sprzedaży . ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Mam do Was koledzy takie zapytanie , czy nie wiecie gdzie można kupić gumową zaślepkę do złącza linii paliwowej ?

Niestety fabrycznie te silniki nie są wyposarzane w tą zaślepkę , a szkoda , bo przy pływaniu na słonej wodzie bez zabezpieczonego gniazda linii paliwowej  długo ono nie posłuży.

Jak ma ktoś jakieś namiary na taką zaslepkę , to proszę o info . ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...