VENA V750

[panpikuś]

O jakość polskich łodzi troszczą się właściciele stoczni, np. Bartek we wspomnianym Cobreyu.  Nie przyczyniam się też w żaden sposób do rozwoju przemysłu stoczniowego ponieważ nie wprowadzam żadnych innowacji w innych firmach...

[Roman1]

Gratuluję Bartkowi świetnych łodzi.

 

A propos sklejki obłożonej wykładzinę to domena konstrukcji z za oceanu. A niektórzy tylko to naśladują.

No i tutaj posypią się na Mnie gromy.

 

Tylko Moja krytyka jest konstruktywna i jako polscy producenci nie mamy powodów do kompleksów.

Wspomniany Cobrey pokazał że potrafi zrobić leprze jachty a nie naśladować.

 

[panpikuś]

Znacie się?

[Roman1]

Jeżeli dobrze zrozumiałem pytanie czy znam się na łódkach?

No cóż na medycynie się nie znam, a z łódkami mam do czynienia na co dzień i cały czas zgłębiam temat.

Ale żeby zrozumieć wszystko to życia mi zabraknie. 

[panpikuś]

:) Czy znacie się z Bartkiem - szefem Cobreya, to miałem na myśli.

Ale pytanie nie aktualne, bo się nie znacie.

 

p.s.  Jako polscy producenci macie powody do kompleksów ponieważ brand polskiego przemysłu wyrobili m.in Koty, Galeon, p.  Jurek Sułkowski, p. Janowski, Antila, Northman i p. Jacek, Cobrey, Sasanka i kilku innych producentów... Reszta zbiera owoce ich pracy.

 

[jaceksu79]

To ja do takiego brandu się nie przyznaję :))))))

[panpikuś]

O Tobie nawet nie pomyślałem.  Nie ta wielkość łodzi i nie ten segment.

[jaceksu79]

@panpikuś nie zrozumiałeś mnie, jeżeli u jednego z producentów których wymieniłeś widzę coś takiego na łodzi wystawionej podczas targów to nawet bym nie chciał się przyrównywać do takiego jak to nazwałeś "brandu"  ;D

http://upload.secondsun.pl/img/144346007920150628_084737.jpg

 

wstyd i hańba..

 

[Mariusz]

Materiału jest na bogato, może komuś właśnie tak się podoba:)

[jaceksu79]

heheheh :)))))

[panpikuś]

no faktycznie kaszana... a targi w Polsce...

[jaceksu79]

ale mają na to sposób.. widziałem, że niektórzy na targach halowych zastawiają takie rzeczy doniczkami z kwiatkami lub plakatami :)))))

[funyo]

Z Cobreya też bym nie robił jeszcze super marki, to jednak nie poziom Delphii, Northmana, a tym bardziej Galeona - stylistyka jak najbardziej ok. ale nad jakością muszą jeszcze popracować.

Ich targowy egzemplarz na WiW w Wawie wyglądał, jakby miał naprawiany i malowany dziób...

[panpikuś]

Jacek, dwa metry dalej postawią lalkę która ma wyglądać i nikt nie zwróci uwagi na niedoróbki. Kiedyś na wiw w expo w jednej z utek siedziała sobie taka dupka fajna, nie sposób było łódkę oglądać...

Targi mają to do siebie że można w każdą dziurę zajrzeć /abstrachując od stewardess :)/...

Mam kumpla który prowadzi znany zakład szkutniczy, kiedyś powiedział że chodzi na targi aby zobaczyć jak nie robić.

Podzielam jego zdanie ponieważ targowe egzemplarze to często półprodukty na szybko zabrane z hali aby po prostu być. Pamiętacie niektóre premiery z dawnych lat? Z zewnątrz po prostu na wodę, w środku tylko wióry po obwiercaniu okuć i pył ze szlifowania. Ale utka zamknięta na patyk bo zabudowa to będzie hit.

[jaceksu79]

 

Targi mają to do siebie że można w każdą dziurę zajrzeć /abstrachując od stewardess :)/...

 

 

:)))))))))

 

[Roman1]

Produkcja łodzi to nie taśma produkcyjna i łódka łódce nie równa.

Jedna wyjdzie z formy super, a nad drugą trzeba się pogimnastykować. Więc nie ma sensu uogólniać że wszystkie to be albo cacy. Mam na myśli jakość żelkotu, laminatu, wzmocnienia i.t.d. A nie model.

Z moich doświadczeń - jeden były!!! pracownik oblał  acetonem przygotowaną do nakładania żelkotu formę aby zdyskredytować innego  pracownika. Oczywiście forma uszkodzona a wyrób do śmieci. To jeden z przykładów.

Ale opinia jest o firmie.

I nie wierzę że jest firma w której wszystko wychodzi cacy. Wpadki trafiają się wszystkim (nawet tym ze świecznika).

Ja na wiw zwróciłem uwagę na łódkę z czarnym dnem i chciałem znaleźć jakieś błędy, obejrzałem dokładnie i nic nie znalazłem. Tylko dobre informacje są mniej nagłaśniane.

 

[panpikuś]

Jakie rozdzielacze były użyte? Dlaczego wyrób do śmieci? Przyklejka?

[Roman1]

Niestety przyklejka i trzeba było poświęcić wyrób aby uratować formę.

Pracuję na ;zywax; ale woski także stosuję.

[panpikuś]

Więc musiał sporo tego acetonu wylać bo w nieduzej ilości nie powinien uszkodzić ostatniego z zywaxow czyli composite. Taką ilość żeby w najnizszym punkcie formy stał dłużej. Jak wyparował dookoła powinna być kredowa plama... Więc szkolenia się klaniają bo nikt nie zwrócił na to uwagi. Lepiej by zrobił gdyby pierwszym zywaxem czyli cleanerem popryskał bo śladu nie zostawia. A pozatym to idiota był bo przyklejka nie świadczy o błędzie pracownika. Jak chciał mu psikusa zrobić nie do poznania to są lepsze sposoby i przyklejki nie ma.o

Proponuję sprawdzac czy są jakieś rozdzielacze położone bo na pozyczonej formie przyklejka bardzo boli. Kieszeń.

Oprócz plamy widać też mikrofilm.

[jaceksu79]

To moi ludzie są bardziej cywilizowani. Jak jeden drugiemu chciał psikusa zrobić to obrócił kubek i nalal trochę kawy i zawołał aby sobie poslodzil. Mina bezcenna jak łyżki w kawę nie mógł wbić :)))))

 

Ale żeby coś ktoś próbował na wyrobie zrobić to chyba bym udusil golymi rękami..

[Roman1]

Niestety gość pracował ze mną z 10 lat i doskonale wiedział jak mi zaszkodzić. Ja mu ufałem " rodzina" a on nie tylko takie numery robił. O niektórych dowiedziałem się po roku od zwolnienia. No cóż samo życie.

[jaceksu79]

Roman zapytam - nie kontrolowałeś tego?

U mnie żaden proces się nie zacznie i się nie skończy bez mojej obecności. Raz tylko przegapiłem sprawę z odpływem bo maiłem zawrót głowy, a mianowicie koleś jak uszczelniał odpływ na wężu z opaskami to dał za dużo siki zmniejszając światło przewodu..

Od tamtej pory i to dokładnie kontroluję już nie tylko ciśnieniowo ale też leję wodę i obserwuję jak schodzi.

[panpikuś]

A moim zdaniem z tym acetonem to bujda. Na resorach. Taka bajka dla forum.

p.s. Pytanie czy chciał zaszkodzić Tobie -taki efekt psikusa- czy kumplowi z którym mógł zatarg za halą wyjaśnić...

Może nie płaciłeś?

[Roman1]

@jaceksu

kontrolowałem i nie mówię że z każdym wyrobem był problem tylko o incydentach.

@panpikuś

Gość manipulował załogą a jeśli Ktoś miał własne zdanie to  kombinował jak się go pozbyć, a że narobił przy okazji szkód to satysfakcja była podwójna. Znam jego motywy działania ale nie będę o tym pisał.

Nie wymyślam bajek żeby zwrócić na siebie uwagę. Nie jestem chyba przesadnie aktywny na forum.

Włączyłem się do dyskusji na tema jakości gdyż Moim zdaniem ta sama firma może zrobić coś super a innym razem jest wtopa, a przyczyn może być wiele. I może się okazać że za jakiś czas ta wytykana firma zaprezentuje coś ekstra.

 

 

 

 

[jaceksu79]

czekamy na więcej fotek 750-tki  ;) ;D

i jakiś film na którym da się oglądać

Wystawiasz się gdzieś niedługo na targach?