Na Turawę mam 170km więc tragedii nie ma

, trzeba będzie kiedyś o tym pomyśleć , chociaż najbliższy miesiąc - półtora będę spędzał raczej na pływaniu w Leśnej , ale przydałoby się spróbować Twojego Słynnego już Chantre , no chyba że na Poraju się uda
