Skocz do zawartości

Obowiązkowe OC na łódź?


Rekomendowane odpowiedzi

Coraz bardziej mnie nurtuje ten temat,coraz więcej łodzi na wodzie i w Marinach,ubezpieczona mała cząstka,pewnie te co w leasingu,lub na kredyt,ew.czarter.plus tacy co są zawsze ubezpieczeni.Wiem że wywołam małą burzę,bo jak ktoś mało pływa ,na jakimś jeziorku to w rzeczywiści bez sensu,natomiast duże akweny zaczynają tego wymagać,w mojej Marinie ubezpieczenie zaczyna być obowiązkowe.

Wyobraźcie sobie taką sytuacje,w Marinie Wasza łódka stoi obok wielu innych,łódka obok się zapaliła,nie wiem wybuchła butla itp. i Wasza łodka się przy tej spaliła.

Do kogo roszczenia;

W mojej Marinie ubezpieczenie Mariny nie obejmuje łodzi,więc trzeba się zwrócić do właściciela łodki która wywołała pożar,gość powie że nie ma ubezpieczenia i kasy-idź do sądu.

Dobra powiecie w Panteniusie drogo,ale są inne ubezpieczalnie,sprawdziłem Wiener,bardzo przyzwoite oferty i co ciekawe na pół roku,kwotowo zaczyna sie od ok.100zł przy kwocie ubezpieczenia 40 tys.ok.200zł przy kwocie 100tys.

W Chorwacji OC obowiązkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W CRO czy GR to muszą być grube kwoty (chyba milion EUR czy wiecej)

 

Czarter w Giżycku ma ostatni same łodki za 800-600 tys PLN

 

Ostatnio na jedną (tę droższą wpadła żaglowka w kanale, która utraciła sterowność)

 

Dziura w burcie i przestój

 

Ja jestem za. Mniej się martwię o moje bo ja nie dojrzałem do wydatku X na łódkę, ale że coś z mojej winy w drogiel łódce

Nawet skuter nowy obecnie to wydatek pod 100 tys PLN

 

Koledzy co szukali QS 8m to mówili  kwotach >= 150 tys EU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dotarliśmy do takiego momentu w rozwoju sportów wodnych w Polsce, że każdy we własnym interesie powinien o OC zadbać. Na wodzie pojawiają się łodzie za miliony i chwila nieuwagi może słono kosztować.

W Pantanieusie jest drogo bo kwota gwarancji jest ogromna. Możesz 80 stopowy superjacht staranować i nie będziesz do końca życia tego spłacał. Zakładając, że nie zrobiłeś tego celowo czy po pijaku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płace w Panteaniusie za oc (suma gwarancyjna kilka mln zł - 43 jak pamięć mnie nie myli) i w pakiecie z AC składka za samo OC około 300 zł. Nie warto nie płacić i narażać się na ewentualne zobowiązania nawet i do końca życia. Zapewne wysokość składki kalkilowana jest na podstawie zadeklarowanego rejonu żeglugi - w moim przypadku Polska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję pakiet od początku posiadania swojej łodzi.

W pierwszym sezonie rozwaliłem silnik, nowego eteca 60 kucy.

Pantaenius silnik wymienił bez mrugnięcia okiem.

Bilans:

3x 2800 składka (3 lata)

2000 udział własny w szkodzie.

Silnik jako uszkodzony sprzedałem w bieżacym roku za 10tysi

Aktualnie jestem na -400pln

Gdybym nie opłacił ubezpieczenia byłbym na -25000pln (nowy silnik) lub rzeźba z silnikiem i - 10000 (koszt odratowania silnika)

No i cały czas śpię spokojnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie znalazłem moje ubezpieczenie z Chorwacji z zeszłego roku, które wykupiłem w sierpniu a tego roku jadę w lipcu - nie muszę kupować nowego.

Ale zgadzam się, że OC mogłoby jednak być obowiązkowe (choć jestem normalnie przeciwnikiem regulacji odgórnych), bo łodzie coraz droższe, leczenie też a ruch na wodzie tak jakby większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzka głupota jest większa od ostrożności, a na wodzie  "zwieracze" zupełnie niektórym puszczają. Co wszyscy zauważamy kilkukrotnie w głośnych sprawach w ciągu roku. Ja byłbym za obowiązkowym OC na łodzie, pontony. Aby to ułatwić, może jakaś firma wpadnie na pomysł porządnego ubezpieczenia krótko okresowego (miesiąc, dwa) szczególnie dla "niedzielnych - wakacyjnych"  motorowodniaków, osób pływających pontonem. Pewnie też niejednemu z nas takie rozwiązanie przypadło by do gustu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle chodzi o kasę,jeżeli ubezpieczenie będzie w dobrej cenie i z dużą ochroną gwarancyjną to ja też jestem za,weźmy przykład Chorwacji,kolega wczoraj zapłacił tam OC na cały rok w cenie 600kun,czyli 384zł z ochroną 2 240 000zł w Wiener i to jest to,w tej samej firmie w Polsce za ok.200zł ochrona na 100 000zł,sądzę że gdyby była powszechność to te sumy by się zbliżyły do Chorwackich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie takie same wnioski.

W Chorwacji zawsze kupuję ubezpieczenie, bo tam suma jest nieporównanie wyższa niż u nas.

Swoją drogą, ciekawe czy kupione tam OC jest tylko na teren CRO czy w PL też zadziała? Chyba wywaliłem już warunki ubezp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płace w Panteaniusie za oc (suma gwarancyjna kilka mln zł - 43 jak pamięć mnie nie myli) i w pakiecie z AC składka za samo OC około 300 zł. Nie warto nie płacić i narażać się na ewentualne zobowiązania nawet i do końca życia. Zapewne wysokość składki kalkilowana jest na podstawie zadeklarowanego rejonu żeglugi - w moim przypadku Polska.

 

Ja mam podobnie tyłko jest u nich jedno ale...nie sprzedają samego OC..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sprzedają mam nową ofertę od Pantaeniusa,ale kwoty niewspółmierne 1143zł za OC z ochroną 43 000 000zł.

W Chorwacji którą tu przywołuje mają jeszcze fundusz,nie wiem czy jest to na kształt naszego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dla aut,tu nie mam pełnej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sprzedają mam nową ofertę od Pantaeniusa,ale kwoty niewspółmierne 1143zł za OC z ochroną 43 000 000zł.

W Chorwacji którą tu przywołuje mają jeszcze fundusz,nie wiem czy jest to na kształt naszego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dla aut,tu nie mam pełnej wiedzy.

Ja mam tą samą sumę ubezp.lecz w pakiecie za 274zl..stąd samo  OC cena zaporowa.. lepiej kupić w CRO bo będzie ponad 2x taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Temat powraca, bo pływa coraz więcej osób bez pojęcia o pływaniu łodzią. Wróciłem teraz z Mazur p o dwóch tygodniach pływania, obraz jest fatalny, masę ludzi bez pojęcia o cumowaniu, jak się to obserwuje to ręce opadają, próbują zacumować na siłę odbijając się od innych łodzi. Najgorsze jest to że oni myślą ze jak się o czyjąś łódkę obetrze to nic się nie stało. Tłumaczę człowiekowi że to to samo jakby się obtarł o czyjś samochód, ale to nie trafia.

Wiem że zaraz ktoś napiszę żebym sobie ubezpieczył łódź AC, dlaczego mam płacić w takim przypadku za kogoś, mogę zapłacić za siebie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100% z kolegą skipper ubezpieczenie OC na łódź powinno być obowiązkowe. Z roku na rok jest coraz gorzej... umiejętności i kultura wielu osób żadna... za to wybujałe ego co niektórych sięga zenitu... Nie wspominając o totalnym debiliźmie związanym z wynajmem łodzi bez patentu... oraz możliwość zrobienia patentu w jeden weekend... a później jest jak jest... 

Edytowane przez Artek123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...