musti Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Ja mam "egzotyczny" dlatego idę z CE ... Skoro masz CE to na podstawie tego powinni ci wydać świadectwo zdolności żeglugowej bez przeglądu - przecież to nowa łódź. Ciekawe jak będzie z tym "dopuszczenia do żeglugi w krajach Unii Europejskiej, gdzie aktualna ocena stanu technicznego statku jest obowiązkowa;" To chyba ściema, aby nie rejestrować w PZŻ ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 No raczej, rejestracje POL były bez problemu honorowane za granicą dużo wcześniej niż te z PZMiNW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 PZŻ -> brak badań technicznych (jaki sens dla nowej niepływanej jednostki) wada -> port macierzysty -> co powiem, ze w garażu ? Chyba, że podam Szczecin a koledzy ze Szczecina będą mi pomagać w razie potrzeby dziwnych papierków Dodatkowo podlegasz pod paragraf z racji podawania nieprawdziwych informacji w dokumentach Port macierzysty wg ustawy to :port, który armator wskazał jako miejsce stałego postoju statku. Jak chcesz ubezpieczyć lodź to i tak musisz zrobić przegląd w PZNWiM. Dodatkowo jest jeszcze taki wpis w rozporządzeniu "armator składa wniosek o wpis statku do rejestru statków do właściwego polskiego związku sportowego." I teraz zdecyduj czy Polski Związek Żeglarski jest twoim związkiem sportowym Generalnie powiem ze jest pierdolnik w przepisach i tak na dobrą sprawę "róbta co chceta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seteman Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Jak chcesz ubezpieczyć lodź to i tak musisz zrobić przegląd w PZNWiM. nie wiem jak u innych ale ode mnie nikt nic takiego nie chciał... [edit musti - poprawiłem znaczniki cytowania] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Bedzie potrzebny przy wypłacie odszkodowania w jaki sposób chcesz udowodnić ze przed szkodą miałeś lodź bądź skuter sprawny technicznie.Chyba ze uwierzą ci na słowo :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Bedzie potrzebny przy wypłacie odszkodowania w jaki sposób chcesz udowodnić ze przed szkodą miałeś lodź bądź skuter sprawny technicznie.Chyba ze uwierzą ci na słowo :D :D :D Ubezpieczam w PANTAENIUS-ie i pytałem się o taki rzeczy i nie potrzebują. Wystarczy im faktura zakupu. A jak ubezpieczasz żaglówki to co - wtedy ubezpieczenie nie wypłaca bo nie ma przeglądów ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Ale Ogóreczku w myśl polskich przepisów to ty przy tej mocy silnika i tak musisz mieć przegląd a żaglówka nie. Widzisz różnice czy nie No raczej, rejestracje POL były bez problemu honorowane za granicą dużo wcześniej niż te z PZMiNW. No i co z tego skoro teraz rejestracja PZMWINW jest wszędzie honorowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Ale Ogóreczku w myśl polskich przepisów to ty przy tej mocy silnika i tak musisz mieć przegląd a żaglówka nie. Widzisz różnice czy nie To o czym piszesz jest prawdą w odniesieniu do jednostek śródlądowych motorowych. Ja 99% czasu pływam po morzu (przybżeżnym pasie morskim). No i powiedz teraz jednoznacznie pod co podlegam. Bo PZŻ nie wymaga przeglądów technicznych silników. Zresztą ja zdecydowałem się na przedłużoną gwarancję silnika 5 lat -> czyli przeglądy co roku. Po co mi jeszcze ktoś kto wyda dodatkową opinię. Po okresie gwarancji - zgoda. Chociaz nadal zamierzam serwisować silnik. Nie wiem - może powinno: 1. dopóki masz gwarancję producenta - niech się odczepią 2.a) po okresie gwarancji jak serwisujesz co rok lub zalecaną przez producenta ilość motogodzin w serwisach autoryzowanych przez producenta lub namaszczonych przez PZZ/PZMINW -> powinno wystarczyć 2.b) Jak nie robisz punktu 2.a to wtedy inspektor PZMINW czy inny A sprawdzenie czy w momencie płynięcia wszyscy mają zabezpieczenia powinno być na wodzie (policja, WOPR, coast guard - czy jak to się w PL nazywa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 No raczej, rejestracje POL były bez problemu honorowane za granicą dużo wcześniej niż te z PZMiNW. No i co z tego skoro teraz rejestracja PZMWINW jest wszędzie honorowana. To była odpowiedź na to zdanie Mustiego: "To chyba ściema, aby nie rejestrować w PZŻ ::)" Nie bardzo rozumiem do czego dążysz? Jeśli pasuje Ci rejestracja w PZMiNW to tam rejestruj, a nawet ubezpieczaj, jeśli można - Twoja wola. Ale nie dorabiaj do tego jakiejś ideologii i nie mieszaj ludziom w głowach. Na dzień dzisiejszy stan prawny jest taki, że jedynym związkiem sportowym uprawnionym do rejestracji jednostek morskich jest właśnie PZŻ i dotyczy to również jednostek o napędzie mechanicznym. A nie ma też przepisu, który by zabraniał takim jednostkom morskim pływania po śródlądziu. Jeśli dodasz do tego niższe koszty rejestracji i brak okresowych, drogich przeglądów, to masz powód dla którego ludzie rejestrują na POL. Po prostu mogą legalnie to zrobić, podobnie jak potem tak zarejestrowaną jednostkę ubezpieczyć. Tak to funkcjonuje już od lat i jakoś nikt nie narzeka. No może oprócz PZMiNW, który to związek robi wszystko, żeby omamić klientów. Posuwa się nawet do poświadczenia nieprawdy, bo jak inaczej nazwać ich argumentację, że tylko oni mogą legalnie rejestrować w Polsce motorówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Dodatkowo podlegasz pod paragraf z racji podawania nieprawdziwych informacji w dokumentach Port macierzysty wg ustawy to :port, który armator wskazał jako miejsce stałego postoju statku. ... Generalnie powiem ze jest pierdolnik w przepisach i tak na dobrą sprawę "róbta co chceta" Port macierzysty to dowolny polski port morski np. Gdańsk. Nie ma obowiązku zgłaszania tam jachtu ani jacht fizycznie nie musi tam stacjonować. Przecież PZMINW też mi nie przyjmie macierzystego "przyczepka w garażu w ... " Będę robił to co robi 90% posiadaczy RIB-ów w Grecji -> slipował aby popływac a potem na przyczepkę i na kwaterę. (mówię o PL). To gdzie oni czy ja mają porty macierzyste ? W moich wypowiedziach nie ma krzty ironii ani złośliwośći Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 17 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2015 Z tym portem to totalne nieporozumienie mam na rufie port X i wypływam w rejs na lat kilka i co ... . Panowie dopisujemy sobie takie ideologie ze głowa boli . Rejestracja w PZŻ(choć to i tak leśne dziadki) i życie jest proste jak to wielu kolegów napisało , lub pod obcą banderę np Szwecja i jeszcze prościej . Rejestruję aktualnie jednostkę 14,88 m i to jako komercyjna i sprawa jest tak prost jak drut ,a tu przy rejestracji łodzi która jest wielkości dinghy na tym pływadle można by książkę napisać :'( litości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seteman Opublikowano 18 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2015 Bedzie potrzebny przy wypłacie odszkodowania w jaki sposób chcesz udowodnić ze przed szkodą miałeś lodź bądź skuter sprawny technicznie.Chyba ze uwierzą ci na słowo :D :D :D nie był wymagany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 18 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2015 Z tym portem to totalne nieporozumienie mam na rufie port X i wypływam w rejs na lat kilka i co ... . Panowie dopisujemy sobie takie ideologie ze głowa boli . Rejestracja w PZŻ(choć to i tak leśne dziadki) i życie jest proste jak to wielu kolegów napisało , lub pod obcą banderę np Szwecja i jeszcze prościej . Rejestruję aktualnie jednostkę 14,88 m i to jako komercyjna i sprawa jest tak prost jak drut ,a tu przy rejestracji łodzi która jest wielkości dinghy na tym pływadle można by książkę napisać :'( litości . Gwoli ścisłości: - ja nie mam żadnych problemów, wątpliwości wyjaśniłem z PZŻ i z ubezpieczycielem (PANTAENIUS-em) - próbuję polemizować z osobami, które mają wątpliwości - o porcie macierzystym dałem cytat z emaila z PZŻ (brak obowiązku zgłaszania czy przebywania tam) - dla mnie rejestracja mojej dinghy też wygląda prosta jak drut ;) (zwłaszcza jak odpadły druki VAT25) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 27 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2015 Tydzień czasu i mam dokumenty z PZŻ Potwierdzam, że nie były potrzebne tłumacznie przysięgłe dla faktur w języku angielskim Są potrzebne w urzędzie komunikacji do rejestracji przyczepki pododziowej (i faktura zakupu i świadectwo zgodności CE) Wypełniłem dokumenty o MMSI i pozwolenie radiowe i wysyłam jutro. Lierki zamówione W Pantaenius-ie mogłem ubezpieczyć całość nawet przed złożeniem (wytarczyły numery silnik i kadłuba łodzi i informacja, ze to osobne elementy i łodź będzie gotowa w ciągu miesiąca) Jak będzie gotowa mam dosłac zdjęcie całości i dokumenty z PZŻ Tak szacuję, że miesiąc po zakupie będzie mozna pływać a dodatkowy miesiac trzeba czekać na pozwolenie radiowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 28 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2015 No raczej, rejestracje POL były bez problemu honorowane za granicą dużo wcześniej niż te z PZMiNW. No i co z tego skoro teraz rejestracja PZMWINW jest wszędzie honorowana. To była odpowiedź na to zdanie Mustiego: "To chyba ściema, aby nie rejestrować w PZŻ ::)" Nie bardzo rozumiem do czego dążysz? Jeśli pasuje Ci rejestracja w PZMiNW to tam rejestruj, a nawet ubezpieczaj, jeśli można - Twoja wola. Ale nie dorabiaj do tego jakiejś ideologii i nie mieszaj ludziom w głowach. Na dzień dzisiejszy stan prawny jest taki, że jedynym związkiem sportowym uprawnionym do rejestracji jednostek morskich jest właśnie PZŻ i dotyczy to również jednostek o napędzie mechanicznym. A nie ma też przepisu, który by zabraniał takim jednostkom morskim pływania po śródlądziu. Jeśli dodasz do tego niższe koszty rejestracji i brak okresowych, drogich przeglądów, to masz powód dla którego ludzie rejestrują na POL. Po prostu mogą legalnie to zrobić, podobnie jak potem tak zarejestrowaną jednostkę ubezpieczyć. Tak to funkcjonuje już od lat i jakoś nikt nie narzeka. No może oprócz PZMiNW, który to związek robi wszystko, żeby omamić klientów. Posuwa się nawet do poświadczenia nieprawdy, bo jak inaczej nazwać ich argumentację, że tylko oni mogą legalnie rejestrować w Polsce motorówki? Cała prawda......... Jak kupowałem łódż to kolega z PZMINW oczywiście zapraszał mnie do siebie na przeglądy i rejestrację. Jak się dowiedział, że zarejestrowałem w PZŻ to prawie się obraził na mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qurix Opublikowano 14 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2015 Panowie ja mam dość tego durnego głupiego idiotycznego.... Jak zarejestrować łódki pod obcą banderą? Słyszałem że na hondurasie jest nieźle... Przerabiał ktoś ten temat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2015 Panowie ja mam dość tego durnego głupiego idiotycznego.... Jak zarejestrować łódki pod obcą banderą? Słyszałem że na hondurasie jest nieźle... Przerabiał ktoś ten temat ? Ja zarejestrowałem w PZŻ. Zadnych przeglądów. Zero problemów. Nie masz jakiegoś dokumentu to składasz oświadczenie. Jak zarejestrujesz w takim Hondurasie to w wielu krajach EU będziesz miał problemy. W takiej Grecji jak masz rejestrację z PL to nie masz problemów. Jak spoza to opłaty i biurokracja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 14 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2015 Słyszałem że na hondurasie jest nieźle... Pojedź, zarejestruj i zdaj relację po roku pływania ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.