Skocz do zawartości

Różnica między patentami


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;) nie mogłem znaleźć odpowiedniego działu więc jeśli ten jest zły to proszę o wskazanie prawidłowego.

Moje pytanko: Czym różnią się jachty motorowodne od żaglowych z napędem mechanicznym?

Patent sternika motorowodnego uprawnia do pływania jachtem motorowodnym, a patent żeglarza jachtowego do prowadzenia jachtów żaglowych bez lub z pomocniczym napędem mechanicznym. Czy na patencie żeglarza jachtowego można pływać łodziami jak na załączonej fotce?

Kopia_DSCF0171.thumb.jpg.7f26f078a082f215dc09848017388e4e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanko: Czym różnią się jachty motorowodne od żaglowych z napędem mechanicznym?

Jacht jest z definicji "wodny" więc nie ma czegoś takiego jak jacht motorowodny. Co najwyżej jacht motorowy lub jacht z napędem motorowym (mechanicznym).

 

 

Jacht żaglowy może mieć, ale nie musi, pomocniczy napęd motorowy (mechaniczny). Dalej pozostaje jachtem żaglowym i do jego prowadzenia wymagane są patenty żeglarskie. Decyduje o ile wiem rejestracja - tam się podaje napęd podstawowy i wg tego wymagane są uprawnienia.

 

 

Jeśli chodzi o jachty motorowe, to owszem istnieją takie z pomocniczym napędem żaglowym, ale zwykle w takich wielkościach i na takie akweny żeglugi że i tak potrzebny jest do tego kapitan, a patenty kapitańskie są wymienne w obie strony (kpt jacht ma uprawnienia motorowodne i odwrotnie). Swoją drogą ciekawe, gdyby wpłynąć jachtem motorowo-żaglowym na jeziora na patencie motorowodnym i iść na żaglach - można czy nie? Jednak to bardzo rzadka sytuacja.

 

 

Jeśli chodzi o łódki ze zdjęcia - tak jak napisano - jeśli poniżej 13,5 KM to łapią się na bez patentu. Jeśli powyżej - tylko patenty motorowodne, żagli nie ma więc patenty żeglarskie nie mają zastosowania (chyba że sternika morskiego lub kapitana, bo są wymienne).

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca są wymienne.

 

Jachtowy sternik morski daje uprawnienia motorowodnego sternika morskiego, a kapitan jachtowy daje uprawnienia kapitana motorowodnego.

 

W druga strone wprost to nie działa. Zarówno motorowodny sternik morski, jak i kapitan motorowodny uzyskują uprawnienia żeglarskie dopiero jeśli jednocześnie z posiadanymi patentami motorowodnymi mają przynajmniej patent żeglarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jacht żaglowy może mieć, ale nie musi, pomocniczy napęd motorowy (mechaniczny). Dalej pozostaje jachtem żaglowym i do jego prowadzenia wymagane są patenty żeglarskie. Decyduje o ile wiem rejestracja - tam się podaje napęd podstawowy i wg tego wymagane są uprawnienia.

Ale w momencie uruchomienia silnika staje się jachtem motorowym i tak jest traktowany przez prawo, co nie zmienia nic w kwestii uprawnień - sternik jachtowy ma bowiem z automatu uprawnienia sternika motorowodnego.

 

Jeśli chodzi o jachty motorowe, to owszem istnieją takie z pomocniczym napędem żaglowym, ale zwykle w takich wielkościach i na takie akweny żeglugi że i tak potrzebny jest do tego kapitan, a patenty kapitańskie są wymienne w obie strony (kpt jacht ma uprawnienia motorowodne i odwrotnie). Swoją drogą ciekawe, gdyby wpłynąć jachtem motorowo-żaglowym na jeziora na patencie motorowodnym i iść na żaglach - można czy nie? Jednak to bardzo rzadka sytuacja.

To typowe motosailery - nie są ani rzadkie, ani duże, ani nie wymagają specjalnych uprawnień. Ot choćby popularny Kormoran - to łódź zaprojektowana również do napędu żaglami. Teoretycznie może nim na żaglach płynąć tylko ktoś z patentem sternika jachtowego, a nie motorowodnego, ale w praktyce jachty żaglowe do 7,5m długości może prowadzić każdy bez uprawnień. Gdyby jednak taka łódź była dłuższa, to sternik motorowodny mógłby ją prowadzić tylko z użyciem silnika (nie na żaglach).

Nieprawdą jest wymienność patentów w obie strony - patenty żeglarskie dają uprawnienia motorowodne, ale patenty motorowodne nie dają uprawnień żeglarskich, chyba że posiada się przynajmniej najniższy stopień żeglarski.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie widzę sensu ani potrzeby posiadania obecnie (bo wcześniej nie) patentu żeglarskiego i dużo cenniejszy jest dobry patent motorowodny. Obecnie można bez żadnych uprawnień pływać żaglówką o dł. do 7,5 m a to już są duże żaglówki na których można powiesić sporo żagla łącznie ze spinakerem i mają doskonałe warunki hotelowe. Mogą też być z silnikiem zabudowanym jak i przyczepnym - i to wszystko bez patentu ! Natomiast żeby popływać byle gumijakiem z wcale niedużym silnikiem np. 15 KM już trzeba mieć patent motorowodny. Więc jak ktoś już ma patent żeglarski to w porządku, ale żeby tak dopiero robić to patrz jw.  O0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...