Skocz do zawartości

Uprawnienia motorowodne


Rekomendowane odpowiedzi

Nie zrozumcie mnie żle - nie jestem ani ekspertem, ani wilkiem morskim. Miałem okazję trochę popływać na żaglach, z "różnymi" kapitanami i na różnych jednostkach (jachty, żaglowce, nowe, stare, laminatowe i drewniane cieknące) Obecnie pływam zawodowo i rekreacyjnie jedynie po śródlądziu. Ale zdarzyło mi się kilka razy wychodzić w morze ribem na ratunek w różnych warunkach pogodowych, zazwyczaj gdy było spokojnie i gładko a po 2 godzinach robił się piździel.

 

Rozsądek, wyobraźnia, odpowiedzialność i doświadczenie jest najważniejsze, a patent... to kwestia wtórna.

 

nawet riba można przewrócić

 

 

Czyli wszyscy jesteśmy zgodni i osiagneliśmy pełen konsensus "rozsądek ponad wszystko inne!!!" :P

Zatem włąściwa kolejność to: rozsądek i rozwaga oraz dopiero w drugiej kolejności sprzęt a w trzeciej uprawnienia.

Ale tak szczerze mówiąc to kolejność jest obojętna bo te  wszystkie te trzy elementy się "zatrybiają" we wspólny mechanizm pt. "bezpieczne pływanie....

 

Fajne filmiki i bardzo przemawiają do wyobraźni....

Jak jeszcze się nie "wgryzłem" w 1 film i zobaczyłem sama czołówkę, to myślałem że to jakaś rodzima jednostka rodem z Polic, ale już chwilę później okazało sie, że to jakowaś zagraniczna policja wodna...... :P :P :P

Od razu przypomina sie słynna produkcja rodem z Hollywod pt. "Gniew oceanów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 512
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 4 tygodnie później...

Witam

Czy na moją łódeczkę dł.7,50 i silnik stacjonarny 50 KM, muszę mieć uprawnienia steromotorzysty? Bo mnie troszkę wystraszono, a posiadam sternika motorowodnego i nie zamierzam prowadzić na łodzi działalności zarobkowej.

proszę o odpowiedź - jakieś paragrafy, niestety nie znalazłem w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Chciałbym by inni mogli bez uprawnień kierować moją motorówką gdzie silnik przekracza 10KW. Rozumiem że mogą, jeśli ograniczę konstrukcję tak by nie pływała szybciej niż 15km/h. Czy muszę mieć jakieś dokumenty poświadczające że szybciej nie pływa i jest konstrukcyjnie ograniczona? Są jakieś prawne wytyczne jak ma wyglądać to ograniczenie? Trzeba jakiś przegląd, homologację czy coś takiego... Czy też wystarczy że samodzielnie założę ogranicznik na manetce, a pomiar prędkości wezmę z gps-u. Tu chyba raczej powinno być jakieś homologowane urządzenie lecz, kto dokona takiego pomiaru?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

don alonso no ale fizyczne ograniczenia na manetce jest przecież ograniczeniem konstrukcyjnym, przynajmniej ja tak to widzę. Skoro konstrukcja uniemożliwia rozwinięcie prędkości większej niż podano to chyba wszystko było by zgodne z zapisem prawa.

 

musti tych "moich łódek" to chyba będzie więcej, a jak szybko będą pływać to sam nie wiem ;)

 

ale...

Zadzwoniłem do Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie i odbyłem miłą rozmowę z funkcjonariuszem, oto newsy:

1. "obowiązuje nas ustawa, łódka bez patentu do 7,5 m i(!) 10 KW " przypominam że w ustawie jest żaglowa "lub" motorowa - czyli że jeśli motorowa ma do 10 KW to teoretycznie może mieć kilometr długości.

Na informacje o większym silniku i ograniczeniu do 15 km/h usłyszałem:

2. "nie, nie, nie, nas interesuje tylko zapis w ustawie, tego co pan mówi nie stosujemy, pierwsze słyszę", "no a nawet jeśli,  to jak sprawdzić?".

No i tyle.

Na osłodę zdjęcie ze strony komisariatu:

 

http://wodna.malopolska.policja.gov.pl/upload_i/harpun-power.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy że krakowska policja nie wie że są łodzie, których cechy konstrukcyjne ograniczają ich prędkość do 15km/h i można je prowadzić bez patentu? Bo jak to sprawdzić. Nadal nic z tego nie rozumiem. W sumie jest to dziwne, gdyż tak jakby autobus do 15km mozna by było prowadzic bez prawa jazdy, a mały samochod osobowy juz nie. Jest jakaś definicja tych cech konstrukcyjnych? Najbardziej to śmieszy mnie, że do małej żaglówki mogę założyć dowolny silnik i taką łodzią pływać jak motorówką bez patentu i tu nikt nie nałożył ograniczenia do 15.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy że krakowska policja nie wie że są łodzie, których cechy konstrukcyjne ograniczają ich prędkość do 15km/h i można je prowadzić bez patentu?

Ano wygląda na to że nie wie.

Próbowałem w tej samej sprawie, dodzwonić się do RZGW w Krakowie, ale niestety się nie udało /dzwoniłem z 10 razy/ spróbuje jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam dobre intencje i udostępnił bym łódź gdzie zastosuję blokadę, tak by szybko nie pływała, jednak dobrze by było wyjaśnić to, żeby nie pływali po wodach cwaniacy w motorówkach bez uprawnień wykorzystujący kruczki prawne. Wyobraźcie sobie ze policja zatrzymuje do kontroli, nakazuje okazać patent, bo widzi silnik większy niż 13KM, a kierujący mówi że go nie posiada i nie potrzebuje, bo jego łódź  jest o cechach konstrukcyjnych ograniczających predkość do 15. Jeśli policjanci mają radar, to mogą to sprawdzić, a jeśli nie, mogą poprosić o wskazanie tych cech.  Delikwent nie potrafi ich wskazać, to laweta i zajęcie sprzętu do analizy technicznej, na koszt prowadzącego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy że krakowska policja nie wie że są łodzie, których cechy konstrukcyjne ograniczają ich prędkość do 15km/h i można je prowadzić bez patentu? Bo jak to sprawdzić. Nadal nic z tego nie rozumiem. W sumie jest to dziwne, gdyż tak jakby autobus do 15km mozna by było prowadzic bez prawa jazdy, a mały samochod osobowy juz nie. Jest jakaś definicja tych cech konstrukcyjnych? Najbardziej to śmieszy mnie, że do małej żaglówki mogę założyć dowolny silnik i taką łodzią pływać jak motorówką bez patentu i tu nikt nie nałożył ograniczenia do 15.

Przepis wprowadzono, aby ułatwić funkcjonowanie firmom czarterowym. Dotyczy to zarówno motorowodniaków do 15km/h (na Mazurach montują blokadę manetki), jak i żeglarzy do 7,5m dł. Jedno i drugie jest raczej umowne, bo mało kto używa radaru lub miarki. Na co dzień to i tak bez znaczenia, schody mogą się pojawić w przypadku wypadku.

Ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi nie do końca jest prawdą. W świetle przepisów łódka żaglowa płynąca tylko na silniku jest traktowana jak łódka motorowa. Dopóki żeglarz używa standardowej 5-8 konnej kataryny, to wszystko jest o.k.

Ale jak zacznie kombinować z większym silnikiem to podlega ograniczeniom typowym dla motorówek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te cechy konstrukcyjne dotyczą bardziej kadłuba niż silnika.

No nie bardzo. W ustawie jest czarno na białym: łajba do 13m. silnik do 75 kM prędkość ograniczona do 15 m/h.

Tylko że napisali to "wybrańcy" po polsku i bez wykonawczych - jak zwykle można to interpretować...

Zainteresowanych odsyłam do ustawy: USTAWA z dnia 25 czerwca 2010r, dodająca do ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. Art. 37a. punkt 4.

 

Polecam tekst ujednolicony do pobrania tu, strona 29, Art. 67.: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20101270857

 

Wygrzebałem te teksty bo... napisałem do wspomnianego Komisariatu prośbę o wyjaśnienia, jak odpowiedzą zdam relację  8)

 

funyo dzięki za info, czyli jednak manetka, rozumiem że to funkcjonuje i Policja się nie czepia? Czy są na to jakieś papiery?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...