Skocz do zawartości

Automatyczny system gasniczy


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko zależy od stopnia rozbudowania systemu.

Najprostszy to gaśnica z wyzwalaczem temperaturowym. Idealny to z system gaśniczo - wentylacyjny z czujnikiem oparów paliwa i czujnikiem dymu. System zapobiega próbie uruchomienia silnika przy niebezpiecznej mieszaninie oparów z paliwem ( automatycznie wentyluje nawet pod nieobecność załogi). Czujnik dymu i temperaturowy pilnują komorę sinikową od strony pojawiania się ognia. Ważne jest jak najwcześniejsze wykrycie zarzewia. Sam wyzwalacz temperaturowy to trochę za późno jak  na łodź ( duże szkody wywołane przez ogień) .

A gdzie dostać @saradog podrzucił linka i tam trzeba pytać.

 

http://shopping.rexmar.com/Merchant2/merchant.mvc?Screen=CTGY&Category_Code=fireboyfume

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panowie!

 

A może zadajcie sobie najpierw pytanie do czego @smajerkowi ten system

i co ewentualnie chce ugasić  :(

 

Systemy których przykłady podajecie są obwarowane odpowiednimi przepisami.

Szczególnie trzeba popatrzeć na systemy tzw. FM200

Są to systemy z ciśnieniem roboczym albo 25 albo 45 bar.

A więc jak pierdyknie to chyba będzie problem co?  ;)

Kupienie i wstawienie "buteleczki" nie załatwia sprawy :)

Trzeba to jeszcze odpowiednio policzyć, żeby nie fruwało  :D

 

Oczywiście każdy może sobie zainstalować co tam chce ;D ;D ;D ale prywatnie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miojej Nautice przy silniku 50kM mam w komorze butlę automatyczną 2,8 kg zainstalowaną przez producenta.

 

Też się potykam o takie patenty zrobione na sztukę przez polskie ,,stocznie"( gaśnica przykręcona byle jak i byle gdzie).

 

Ale też mam do czynienia z prawdziwymi systemami p-poż, tam taka gaśnica jest i owszem ale jako dodatkowa/podręczna przy kambuzie. Reszta to już elektronika, trochę czujników i manometrów, dysz , kierownic i takich tam różnych atestowanych wynalazków.

 

Wystarczy zapytać w PRS jakie mają wymagania p-poż.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Mikijet:

Nie wiem na jakiej podstawie kwestionujesz rozwiązanie przyjęte przez stocznię Delphia?  Czy może sprawdzałeś jaka jest objętość i konstrukcja komory silnika? Jaka jest jej szczelność?

I na dodatek piszesz stocznia w cudzysłowie, co ma tego producenta zdeprecjonować.

A jest to nawiększy w Polsce producent jachtów, eksportujący, w tym rownież Nautiki 1000,  większość swojej produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic do w/w stoczni nie mam. Twój system gaśniczy w postaci gaśnicy znam tylko z opisu.

Ten temat przez ,,stocznie" jest traktowaby jako zło konieczne. Jest wymóg to trzeba coś zamontować na odczepnego. Mam jedną taką na placu. Niby dobra firma, gaśnica przy silniku ale dwa wkręty ( nie śruby z nakrętkami) to pachnie prowizorką. Dopiero jak gaśnica odpadła razem z uchwytem właściciel przejrzał na oczy za co zapłacił. A pisząc stocznie w cudzysłowiu mam na myśli producentów dla których liczy się tylko zarobek i otrzymanie papierka jak najniższym kosztem a nie jakość i bezpieczeństwo. Oczywiście jedna gaśnica to dużo lepiej niż jej brak ale do systemu to jeszcze długa droga.

 

Poza tym łodź przedstawiana do atestacji to jakby trochę inna jakość niż następne sprzedawane z otrzymanym papierkiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszość "powaznych" łodzi motorowych z silnikiem stacjonarnym ma zamontowaną gasnicę z czujnikiem temperatury, i gdyby w przedziale silnikowym była temperatura wieksza niz 70 st.C to gaśnice odpalałyby się same jak fajerwerki noworoczne, a tak nie jest . Więc wniosek z tego prosty, tam nie ma takich wysokich temperatur nawet podczas pracy silnika na wysokich obrotach, pamietaj ,ze sa tam wywietrzniki boczne , lub rufowe przez które odbywa sie wentylowanie "maszynowni"Jak w kazdej dziedzinie nie nalezy byc przesadnie ostroznym i nie robic problemu tam gdzie go nie ma, jesli masz i chcesz zamontowac gasnice, to montuj i sie nie martw problemem ktorego nie ma.No i na koniec pamietaj o włączeniu wentylatora przed odpaleniem silnika, to tez jest ważne, zwłaszcza przy silnikach benzynowych,ale w zasadzie przy dieslowskich tez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o temperaturę w komorze dokładnie chodzi tylko o tempoeraturę przy czujniku. Jeżeli czujnik jest za blisko silnika albo za daleko to czujnik może zadziałać za wcześnie albo za późno. Przegrzanie silnika na wysokich obrotach to już grubo pona 100 stopni.

Dlatego pisałem wcześniej o systemie wentylacyjno p-poż. Sama gaśnica to tylko namiastka bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikijet

 

Nie znam morskich przepisów bezpieczeństwa, więc nie będę mędrkował  ;)

Zwykle jest tak, że buteleczkę z gazem wyzwala sterownik, jaki by nie był,

sterownik taki odbiera sygnały przynajmniej z dwóch czujek.

Musi zaistnieć koincydencja (czyli zadziałanie dwóch czujek) żeby wyzwolić zawór buteleczki z gazem.

Systemy w komorach silnikowych np. autobusów działają troszeczkę inaczej.

Generalnie bez specjalistycznej wiedzy lepiej nie kombinować, żeby nie narobić sobie kuku!  :)

 

A może aplikacja na smartfonika lub tableteczka będzie teges co ???  :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...