Nie tyle co jest dobrze widziane przez klientów a nie możesz wprowadzić na rynek czegoś co nie ma znaku CE
To mus a nie opcja
Dzwonisz do PRS i umawiasz się aby rzeczoznawca przyjechał i obejrzał łódź
Pokazujesz łajbę, pokazujesz plany laminowania itd
Wybierasz moduł - proponuje Aa (wtedy piszesz oświadczenie, że każda kolejna łódź będzie zbudowana tak samo jak testowa )
I załatwione
Jeśli chodzi o cenę to jest to zależne od długości łodzi