Skocz do zawartości

Malowanie silnika - kod koloru.


Rekomendowane odpowiedzi

A pewnie i wie ale guzik powie. Pieprzona komercja, jakby to coś miało zmienić, że ktoś sobie zmiesza trochę lakieru i tryśnie silnik, jeśli potrafi..

Najprościej wziąć kawałek silnika i podjechać do mieszalni lakierów samochodowych, byle był słoneczny dzień... Dobra mieszalnia powinna dysponować elektronicznym miernikiem doboru lakieru.

Jeśli potrzebujesz wsparcia czy porady to pytaj o wszystko, mam za sobą całkowitą renowację kolumny silnika bez pomocy wszystkowiedzących speców.

Sorry, jest jeden serwis na drugim końcu Polski, który merytorycznie bardzo mi pomógł. Przy okazji, dziękuję Edwin.

 

pozdr

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam - na bazie własnych doświadczeń przemalować całość. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne i ktoś, kto pyta o spray powinien sobie dać radę bo wydaje się, że ma pojęcie o co pyta :P Podmiejski, bez urazy.

Rozmontowanie kolumny wbrew pozorom nie jest takie skomplikowane i każdy ogarnięty człowiek powinien sobie dać radę również w drugą stronę.

Rozebrać, wypiaskować, pomalować proszkiem... kiedy skończę wrzucę zdjęcia. Póki co została mi spodzina i czapka, oba elementy będą malowane miotłą. Czapa bo nie nadaje się do pieca a spodzina, bo działa bez zarzutu i zdecydowałem nie gmerać jeśli nie ma potrzeby..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto pyta o spray powinien sobie dać radę bo wydaje się, że ma pojęcie o co pyta

hehe... :-)

Nie będę udawał kogos kim nie jestem ale ...

ja nie chcę malować silnika

tylko go odswieżyć.

Ubytki wywołane korozją aluminium wyglądają paskudnie na ciemnym tle

i chcę to zasłonić.

Więc sprayem sobie poradzę bo już paćkałem.

To nie maska samochodu żeby się specjalnie wysilać moim zdaniem.

Myslałem że przypadkiem ktos zna kolor - ale chyba faktycznie zawiozę"cos" do sklepu i tyle :-)

I - dam znac co dobrali :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To poproś, niech zrobią kilka pomiarów, dla pewności i porównania czy spektro-cośtam za każdym razem łapie to samo :P

U mnie świeżo po malowaniu proszkiem przy kilku próbach każda dawała inny wynik i gdyby nie ogarnięty człowiek ze sklepu to miałbym silnik w ciapki.

 

Takie malowanie celem odświeżenia skorodowanego silnika nic nie da bez piaskowania. Warstwa, którą położysz i tak odpadnie prędzej czy później, bo nie będzie miała się czego trzymać. Musisz przynajmniej zeszlifować to, co najbardziej zeżarte, zamaskuj resztę, daj podkład epoksydowy (od bidy możesz kupić jakiś gotowy w sprayu) i na to baza, którą ci dobiorą i na koniec bezbarwny (baza i bezbarwny po 2-3 warstwy).

 

Napisz proszę,czy masz bardziej zeżarty silnik od mojego?

https://drive.google.com/open?id=130ILJgyiFPzo8Yk9q_TH7hFoUFLGj6a3XA

 

a teraz tak wygląda po malowaniu..

https://drive.google.com/open?id=1Aacr3hh-YsZdrWTpSbwZSrdw-NB8gYsHFw

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...