Skocz do zawartości

Marynizacja i silniki diesla w lodziach ! Po roku od rozpoczecia budowy...


Qurix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Odgrzebuje stary temat bo kiedys pisalem ze zajme sie sprawa marynizacji mojej lodzi. Przypominajac jest to ciezki 3 tonowy chris craft amero sport. Po zakupie oczywiscie okazalo sie ze silnimwytrzymal trzy plywania i mercruizer 5.7 l skonczyl sluzbe na pokladzie. Silnik mial 260 koni palil 100 na 100 tak wiec poniewaz nie nawidze marnowac pieniedzy postanowilem stworzyc lodke o nieco gordzych parametrach ale nadal plywajaca w slizgu z silnikiem diesla.  Po kontakcie z wieloma osobami przeczytaniu 100 nedznych postow poszerzylem swoja wiedze i przystapilem do realizacji. Za baze posluzyl mi mercedes 300td, ktory byl w pelni sprawnym samochodem z silnikiem o mocy 177koni. Po roku pracy i znacznych nakladach finansowych lodz zostala zwodowana. Trzeba przyznac, ze polowicznie udalo sie zrealizowac zadanie. Olbrzymim plusem jest to ze nawet nie wiem ile pali poniewaz pali tak malo ze wskazowka stoi w miejscu... Niestety dlatego ze nie idalo jeszcze sie wprowadzic lodzi w slizg. Moja maksymalna predkosc to ok 17kmh a po niewaz poziom wody w warcie jest naprawde niski po pierwszych 5 minutach stracilismy oslone sruby a potem srube. Szlak mnie trafia... No ale dobrze... na jakiejs zlomowej srubie udalo nam sie doczlapac z Czerwonaka do Poznania i w chwiłi obecnej czekam na regeneracje mojej stalowej sruby... Zastanawiam sie czy zakladac oslone nieco mocniejsza bo ze stali nierdzewnej tak zwana dysza korta i czy to w czyms pomoze? Jesli macie takie ustrojstwo na lodzi slizgowej prosze o informacje jakie sa parametry z i bez.  Namawiaja mnie niektorzy aby stosowac sruby aluminiowe... Niby przy uderzeniu oszczedzaja przekladnie ale w sumie skoro byla by oslona to w czym problem?    Silnik w mojej lodzi pracuje pieknie. Nie ma wibracji i jest dobrze wyciszony na co zwracalem duza uwage. Moge powiedziec ze do spacerowego plywania jest swietny ale celem jest plywanie w slizgu. Kolejna wprowadzona modyfikacja jest podniesienie mocy silnika co uczynilem bo mam elektronike na pokladzie i program na 205koni plus 60 niutonometrow. Zobaczymy co stanie sie dalej...  Do marynizacji jak sie okazuje potrzeba duzo cierpliwosci i sporych pieniedzy ale jak juz przejdzie sie to wszystko to czlowiek jeszcze bardziej lubi swoja lodke...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Za baze posluzyl mi mercedes 300td, ktory byl w pelni sprawnym samochodem z silnikiem o mocy 177koni. Po roku pracy i znacznych nakladach finansowych lodz zostala zwodowana. 

 

 

Nie podlega dyskusji ,że silniki mercedesa w samochodach prezentują od zawsze wysoki poziom techniczny .

Ale po dostosowaniu pompy wtryskowej, chłodzenia i  wydechu do warunków motorowodnych to już nie te same silniki.

W łódce te 177 koników, na pewno  stopniało dużo w dół.

Spróbuj przeliczyć jaką masz moc na śrubie.

Potem odnieś to do ciężaru łodzi i dostaniesz wstępna odpowiedź , czy ten napęd spełni twoje oczekiwania.

Poza tym łódka nawet z najlepszym silnikiem źle znosi pływanie po dnie rzeki, bez zapasu wody :).

I nie chodzi tu tylko o uszkodzenia mechaniczne śruby.

Dysza Cortha jest celowa do pływania wypornościowego przy niskich obrotach śruby.

Ma ja większość pchaczy rzecznych .

Przy pływaniu szybkim , w ślizgu , każda osłona lub nakładka zakłóca równomierny opływ śruby.

Widziałem kilkanaście prób marynizacji silników samochodowych.

Żadna z nich nie dała efektów osiąganych lub zbliżonych do silników fabrycznych.

Jedynie cenowo,biorąc pod uwagę wszystkie koszty, różnica między nimi nie była znacząca.

Ale jężeli ktoś lubi "majsterkowanie" i ma sporo czasu , to zabawa gwarantowana :).

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Zibi co dlaczego masz watpliwosci? Ja znam lodke wieksza niz moja a plywa w slizgu z tym silnikiem... Po prostu chodzi tu o dobranie sruby i oczywiscie o moc. Seryjnie 300td ma zblizony przebieg mocy do 5.7 mercruizer. Ja moc podnioslem i teraz roznica pomiedzy 20 letnim ledwo zipiacym  mercruizerem a silnikiem diesla z 2000 roku nie bedzie az tak duza. Tym bardziej  ze moment mam juz wiekszy! Ja raczej mysle ze po prostu odblokowanie mocy w silniku po wycieciu wszystkiego niepotrzebnego z instalacji auta to zagrycha. Jest tam pare mykow niestety i nie wszyscy sobie z tym radza.  Teraz motywacja... Po pierwsze juz moge plywac za poldarmo. Po drugie slupek do tego sil ika jest prawie za darmo w porownaniu jak bedize cos trzeba zrobic z mercruizerem. Po trzecie te silniki da sie podkrecic do 250 koni a wtedy naprawde wyjscia ńie bedzie i plynac w slizgu musi! Poza tym zrobie film jak ukoncze ten projekt i zobaczycie  :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Zibi co dlaczego masz watpliwosci? Ja znam lodke wieksza niz moja a plywa w slizgu z tym silnikiem... Po prostu chodzi tu o dobranie sruby i oczywiscie o moc. Seryjnie 300td ma zblizony przebieg mocy do 5.7 mercruizer. Ja moc podnioslem i teraz roznica pomiedzy 20 letnim ledwo zipiacym  mercruizerem a silnikiem diesla z 2000 roku nie bedzie az tak duza. Tym bardziej  ze moment mam juz wiekszy! Ja raczej mysle ze po prostu odblokowanie mocy w silniku po wycieciu wszystkiego niepotrzebnego z instalacji auta to zagrycha. Jest tam pare mykow niestety i nie wszyscy sobie z tym radza.  Teraz motywacja... Po pierwsze juz moge plywac za poldarmo. Po drugie slupek do tego sil ika jest prawie za darmo w porownaniu jak bedize cos trzeba zrobic z mercruizerem. Po trzecie te silniki da sie podkrecic do 250 koni a wtedy naprawde wyjscia ńie bedzie i plynac w slizgu musi! Poza tym zrobie film jak ukoncze ten projekt i zobaczycie  :)

 

Poprostu zerknij na różnice obrotów wału silnik benzynowego i silnika diesla i już będziesz wszystko wiedział o co chodzi Zibiemu....

Ten silnik kręci sie 2 razy wolniej.

Jak założysz 2 razy większą śrubę silnik nie da rady jej ruszyć więc musisz pogrzebać w przełożeniach w zetce albo założyć jakiegoś typu reduktor / konwerter czy jak to chcesz nazwać

Inaczej ja też to średnio widze ale powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak temat marynizacji został poruszony to i ja pokażę swoję wypociny 3.0 td z MB w210  przerobiony na mechaniczną pompe wtryskową ( pompa przerobiona dostała sekcje z pompy sterowanej elektroniką) silnik pracujący w układzie zamkniętym , chłodnica oleju, chłodnica wspomagania, silnik zamontowany na dwóch poduszkach, i oparty na transomie dorobiona flansza do orginalnej obudowy sprzegła, sprzegło gumowo metalowe , pompa wspomagana wykorzystana od MB , kolektor wydechowy z płaszczem wodnym , i wydech otwarty , i to w skrócie tyle by było,  V-MAX na GPS 57KM/h śruba 16X17

 

 

 

aha silnik po paru godzinach pływania został wyjęty zetka sprzedana , silnik czeka na inny projekt , nie spełniało moich oczekiwań motorówka zostanie przerobiona pod zaburtowca 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Za baze posluzyl mi mercedes 300td, ktory byl w pelni sprawnym samochodem z silnikiem o mocy 177koni. Po roku pracy i znacznych nakladach finansowych lodz zostala zwodowana. 

 

 

Nie podlega dyskusji ,że silniki mercedesa w samochodach prezentują od zawsze wysoki poziom techniczny .

Ale po dostosowaniu pompy wtryskowej, chłodzenia i  wydechu do warunków motorowodnych to już nie te same silniki.

W łódce te 177 koników, na pewno  stopniało dużo w dół.

Spróbuj przeliczyć jaką masz moc na śrubie.

Potem odnieś to do ciężaru łodzi i dostaniesz wstępna odpowiedź , czy ten napęd spełni twoje oczekiwania.

Poza tym łódka nawet z najlepszym silnikiem źle znosi pływanie po dnie rzeki, bez zapasu wody :).

I nie chodzi tu tylko o uszkodzenia mechaniczne śruby.

Dysza Cortha jest celowa do pływania wypornościowego przy niskich obrotach śruby.

Ma ja większość pchaczy rzecznych .

Przy pływaniu szybkim , w ślizgu , każda osłona lub nakładka zakłóca równomierny opływ śruby.

Widziałem kilkanaście prób marynizacji silników samochodowych.

Żadna z nich nie dała efektów osiąganych lub zbliżonych do silników fabrycznych.

Jedynie cenowo,biorąc pod uwagę wszystkie koszty, różnica między nimi nie była znacząca.

Ale jężeli ktoś lubi "majsterkowanie" i ma sporo czasu , to zabawa gwarantowana :).

To mało kolego Agron widziałeś ale jeszcze wszystko przed Tobą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike... bzdura http://www.themalibucrew.com/forums/index.php?/topic/41316-max-rpm-on-a-57-mercruiser/. a tu masz jak kreci sie silnik mercedesa

wiec albo z matma jest cos nie tak albo brak wam wiary chlopaki :) Aby bylo smieszniej porownywalem przebiegi mocy i momentu obrotowego i sa bardzo podobne. Fakt 300td ma troche mniej albo mial bo juz go ztuningowalem... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomasze_k702  pisze:

 

To mało kolego Agron widziałeś ale jeszcze wszystko przed Tobą.

 

Co widziałem, tyle napisałem :).

 

I dzięki za ciekawą przepowiednię co do mojej przyszłości.

Wygląda że jesteś kolego wszechstronny.

 

  Pod swoimi postami piszesz ;

 

" Życie jest zbyt krótkie żeby pić tanie wino "

 

Moim zdaniem  "zmarynizowany" silnik ,to taki odpowiednik niedrogiego wina .

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co widziałem, tyle napisałem :).

 

I dzięki za ciekawą przepowiednię co do mojej przyszłości.

Wygląda że jesteś kolego wszechstronny.

 

  Pod swoimi postami piszesz ;

 

" Życie jest zbyt krótkie żeby pić tanie wino "

 

Moim zdaniem  "zmarynizowany" silnik ,to taki odpowiednik niedrogiego wina .

 

Pozdrawiam.

Przyjedź kolego w następnym sezonie do szczecina dam Ci popływać moja łodzią i przepowiednia moja się sprawdzi.

Ja osobiście nie marynizowalbym prehistorycznych technologi bo to mija się z celem.Korzystam z nowości które daje nam motoryzacja .Zauważ ze technologie w pierwszej kolejności są w autach później przenoszone do jachtów.Ja to wyprzedziłem..

Silniki diesla volvo penta d2 d5 common rail to nic innego jak technologia 320cdi r5 bądź r6 a uważane są za rarytas diesla do jachtów .Ja mam marynizowany 320cdi v6 to technologiczna przepaść miedzy poprzednimi silnikami .jeżeli zagłębisz sie w stopy i technologie wykonywania poszczególnych części w tym silniku, stopień sprężania obniżone w nowych do  15:1 co daje niesamowita kulture pracy ,nowej generacji common rail pozwalający na efektywniejsze spalanie mieszanki a co za tym idzie osiąganie mocy w większym zakresie obrotów wtedy  zauważysz potężna  różnice .Jeżeli dalej uważasz ze to tanie wino to daj mi inny  przykład .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike... bzdura http://www.themalibucrew.com/forums/index.php?/topic/41316-max-rpm-on-a-57-mercruiser/. a tu masz jak kreci sie silnik mercedesa

wiec albo z matma jest cos nie tak albo brak wam wiary chlopaki :) Aby bylo smieszniej porownywalem przebiegi mocy i momentu obrotowego i sa bardzo podobne. Fakt 300td ma troche mniej albo mial bo juz go ztuningowalem...

 

Przyznaje racje

Nie wiedziałem, że 5,7 to tak nisko obrotowy silnik  :-[

Sorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście sądzę że o ślizgu niema mowy,bo albo zabawa i moc (duża),albo spokojnie i oszczędnie.

Jak Ci się uda połączyć te dwie opcie to jesteś mistrz.

 

Da się to połączyć.

Orginał mojej 32ki ma 2 silniki diesla po 290km i lata koło 120km/h. To też małe 3,2 litrowe silniki

 

Ale tam jest od początku wszystko zrobione pod diesla

Ale ten Steyr pali tyle samo ile moja Yamaha 250 więc wcale nie jest oszczędne :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
i plywa w slizgu na dieslu... ;) tak wiec wszystko sie udalo. Malo tego tak jak mercruiser zanim wszedl w slizg to unosil dziob w niebo to tu lodz wyskakuje w slizg bez najmniejszego problemu! Cala tajemnica to ocZywiscie sruba i program silnika. Po roku pracy udalo sie! ajest ekonomicNy slizgacz o masie 3 tony z toaleta i dwoma sypialnia i kuchnia... !  Na pokladzie udalo mi sie nawet zaadoptowac klimatyzacje i ogrzewanie z mercedesa! Takze dziala :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A saloon i barek też masz ;)

jasne ze barek mam a salon na pokladzie gornym :) chodzi o to ze to naprawde wielka duza ciezka lodka i plywa w slizgu gdzie wielu prorokowalo ze to sie nie uda! Wiec pisze ze sie udalo! I generalnie jestem przeszczesliwy z tego powodu :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tez mam silnik 3.0 TD mietka i po kilku miesiacach pływania doszedłem do wniosku iz brakuje z 20-30 konikow, po duzym obciazeniu ma problem z wejsciem w slizg. Jak najprosciej podniesc moc w tym motorku? Jest teraz pompa elektroniczna. Znacie

kogoś kto przerabia takie pompy na mechaniczne z wiekszą mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tez mam silnik 3.0 TD mietka i po kilku miesiacach pływania doszedłem do wniosku iz brakuje z 20-30 konikow, po duzym obciazeniu ma problem z wejsciem w slizg. Jak najprosciej podniesc moc w tym motorku? Jest teraz pompa elektroniczna. Znacie

kogoś kto przerabia takie pompy na mechaniczne z wiekszą mocą.

 

wysłij mi sterownik silnika za 1000zl zrobie ci 205koni plus 60niutonow i wywale ci egr bo pewnie masz...

czym chlodziez olej i czy wymiennik daje rade bo jak bedzie wieksza moc to turbo swieci na czerwono...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...