Skocz do zawartości

Max moc silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Orientuje się ktoś jak duży silnik można założyć do małej motorowki coś w podobie delfina 320x150cm? Pomijam tutaj wytrzymałość pawezy czy kadłuba bo Właśnie go remontuje i zrobię to tak by wytrzymał.  Chodzi mi bardziej o sam start i wagę silnika, czy nie będzie problemu z położeniem dziobu powyżej 40hp? Założę silnik z trymem elektrycznym i podniosą pawęz na L

117959646_308226893578844_4418417788207330847_n.thumb.jpg.d8bd1de8b34048a877132ca7d5bcf561.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Co z tego że paweż wytrzyma jak przy burtach kadłub potrzaska? Jak Kolega chce to sensownie wykonać bez zdjęcia pokładu? Kolejna sprawa ile kg dojdzie na paweży, sklejki, klej, żywica, szkło, wykosy, aku, paliwo i silnik... Jedyne co można zastąpić to sklejki baltekiem, co nie zmienia faktu że jak łódka dostanie w palnik to fikołka przez rufę zrobi.

P. S. Skoro już Kolega twierdzi że zrobi ten kadłub tak żeby wytrzymał to ja z chęcią poznałbym gramaturę kompozytu jaką tam Kolega dołoży... Poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kadłub pływał z silnikiem 25-30km seryjnie, dołożenie 20km to nie chyba jakiś spektakularny  tiuning żeby używać czegoś specjalnego do wzmocnienia? Sądzę że pokładniki i wzdłużniki ze sklejki 18mm klejone i zalaminowane powinny wystarczyć. Pawęż będzie połączona z burtami na odcinku 50cm. Cały kadłub przytyje koło 30kg. Masa silika wzrośnie o 40kg. Tak czy siak zmienie koncepcję i założę 40hp skoro sugerujecie że 50 będzie za dużo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kolego Smoluchs że to napisałeś, ja tylko dodam że w tym momencie warto zacząć porównywać osiągi i masę okrętu ze starym silnikiem do łódki już po tuningu - który z mojego punktu widzenia powinien polegać na zwiększaniu mocy przy jednoczesnym zmniejszaniu masy.

Okaże się że większa moc silnika pcha większą masę więc bilans wyjdzie na to samo lub nieznacznie na plus, a roboty sporo przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni w kwestii doboru śrub do określonych założeń? Moim zdaniem to byłby najsensowniejszy sposób zwiększenia Vmax a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o rozłożenie masy , przyjmij od razu ze taki ślizgacz musi mieć środek ciężkości 28-32 procent długości kadłuba licząc od

Rufy. Dołożenie na rufę wiec 40 kg spowoduje w prostej lini konieczność dołożenia czegoś na dziobie . Ile- policz z proporcji . Mało

Kto to robi a błędy wyważenia i skakanie łódki na chama trymuja silnikiem i innymi wynalazkami  typu płyty na silnik . Jesli rozrysujemy wtedy wektory  sił i płaszczyzny okaże się ze walczymy z oporami pompując coraz więcej mocy . Doskonale wiedza o tym modelarze od ślizgów i dlatego nasze łódki są tak szybkie . Kadłub ma lecieć po wodzie być wyważony a silnik ma pracować w optymalnym kącie . Każde skakanie łódki poprawiane katem silnika w tym przypadku to wojna mocy

Z oporami ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym może byc kłopot, bo łódź już rozebrana. Nie znam wartości przez naprawą . Patrząc na wage silników to powyżej 30hp praktycznie wszytskie przekraczają 70-80kg. Różnica między 40-50km jest kosmetyczna, czy to mnie skazuje na pływanie tylko z tak małym silnikiem? Jeżeli Panpikus piszę żę dokładajac mocy zrekompensuję tylko starty którę dojdą przez masę silnika to w sumie zwiększanie silników nie ma sensu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększanie silników ma sens o ile jest to zrobione z głową, a nie na pałę... Kolega Mike opisał to dokładnie, nie czytasz Kolego że zrozumieniem, ponad to nie opisałeś jakie gramatury kompozytu planujesz zastosować a mimo to twierdzisz że dojdzie 30 kg... Było to liczone jakoś czy to liczba z kosmosu? Przeca na 1 m2 maty 450g powinieneś zużyć ok 900 g żywicy co w sumie da 1350 g kompozytu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ciebie nie skazuje na pływanie z małym silnikiem . Musisz po prostu oszacować zysk ze zwiększenia mocy i tym samym wzrostu

Masy i tak jak pisze Panpikus przygotować na to skorupę . Jeżeli za mocą nje pójdą obroty i wyższy skok śruby to w pewnym momencie staniesz w miejscu  z przyrostem prędkości . Jednak żeby silnik się wykręcił musi mieć optymalne warunki , łódka musi być wyważona , dno powinno być dopracowane , wszystkie redany i kanty zrobione na

Ostro ( opory) a silnik zawieszony tak jak

Ma być . Ja przez 20 lat zajmowałem się tym w Małej skali ,  Budowałem modele prędkie z napędem elektrycznym . Nie uzyskasz nigdy kompromisu miedzy duża prędkością a pływaniem na pół gazu . Albo jest szybko albo nie .

Zadam Ci pytanie jak szybko chcesz popłynąć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam koło 3m kwadratowych do wzmocnienia. Położyłem 3 warstwy . Pierwsza to mata 300, dwie kolejne to płótno 450.  Samo poszycie było w dobrej kondycji, postanowiłem jednak przed wzmocnieniem wręgami odrobine dołożyć. Waga pawęży wraz z wdłużnikami i wręgami to koło 25kg. Szacuje że całość z laminowaniem to 30kg-35kg. Nie liczę co do kilograma bo robię to dla fanu.

Co do prędkości to na początek 60-70km/h powinno być ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zmienić kanał na YT.

Nie kładziemy płótna na płótno bo ulega delaminacji, znaczy się nie trzyma się siebie nawzajem bo jest gładkie. Roving stosujemy tylko w przekładkach: mata-płótno - mata - płótno-mata... Zawsze od maty zaczynamy i na macie kończymy.

Mata 300g/m2 jest dobra do form zamiast maty 150, roboty tyle samo a materiału już dwa razy grubiej...

Proponuję zaopatrzyć się w materiały w sensownej hurtowni a nie w lakierniczym i używać maty co najmniej 450g/m2.

O tkaninie 450 g nie słyszałem, chyba że w epoksydach... A propos, można wiedzieć jaką żywicę Kolega zakupił?

To co Kolega sobie wylaminował to jego — dłutem można sobie zdjąć - ale nie ma się co martwić, w razie czego silnik się nie utopi, zawiśnie na telefleksie.

 

Kadłub też robię tak żeby wytrzymał wszytskie przeciążenia. CHodzi mi o samo zachowanie łodzi, nie o wytrzymałość

Przy kontynuowaniu technologii którą Kolega opisał warto zmienić sobie priorytety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...