Skocz do zawartości

Polerowanie formy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, witajcie! Jestem na etapie budowy małej motorówki 4,20m. Formy mam już gotowe niestety wyszło mi kilka błędów po odbiciu z modelu i musiałem całą formę zmatowić i doszlifować papierkiem P2500. Nie jestem wirtuozem polerowania bo doświadczenie mam nikłe. Staram się przywrócić formie idealny wygląd z tym, że po polerce bardzo ładnie się błyszczy ale wyszło bardzo dużo malutkich rys. Nie wiem co robię źle, próbowałem wielu past od G3 przez 3M itd. oraz kilku padów polerskich. na elemencie 20x30 poświęciłem bardzo dużo czasu na kilkukrotne polerowanie i dopiero uzyskałem pożądany efekt. Czy mogę jakoś przyspieszyć i polepszyć efekt mojej pracy, czy polerowanie to poprostu bardzo długa i żmudna praca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ panpikuś oglądał tylko formy z daleka, ;D

więc niewiele Ci może doradzić. ::)

 

Tu masz pasty do polerowania wyrobów z laminatów i oczywiście form.

 

http://www.connector.pl/pl/oferta/formy/srodki_polerskie/pasta_polerska_cl.html

 

Dlaczego Ci wyszły rysy, myślę, że nie zachowałeś środków ostrożności,

zbrylone opiłki żelkotu mogą być twarde ja diament.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ panpikuś oglądał tylko formy z daleka, ;D

więc niewiele Ci może doradzić. ::)

 

 

No nie przesadzaj, parę razy nawet stałem obok form, np tej Prestige

http://upload.secondsun.pl/img/14901303581_136.jpg

zdarzyło mi się stać też obok innych form np Sun Horse 19, Sun Horse 25, Nubian 24,  Soler 34, Viva 606, Courier 970 i jeszcze kilku innych których nazw nawet nie umiałbyś wymówić...

 

Ale ciesze się ze ostrzegasz Kolegę przed "opiłkami"  ??? zbrylonego żelkotu...  Dobry żart tynfa wart.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, nawet zdjęcie zrobiłem tej połówki. Kurz nie szkodzi jeśli nikt paluchami po nim nie jeździ a tą akurat ktoś macał i dlatego zrobiłem foto.  Druga połówka po regeneracji stoi pod folią, na szczęście nie macana...

 

Potem siłą woli i staniem obok powstało to:

http://upload.secondsun.pl/img/14901329191_138.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę @kutajef, że z wielu bezsensownych rat powinno Ci się udać wybrać tą właściwą.

 

Tylko jedna jest naprawdę konkretna i właściwa.

 

Niestety tak wyglądają rady internetowych fachowców, najczęściej są niewłaściwe,

lub ogólne i jeśli brak Ci doświadczenia łatwo możesz zostać wpuszczony w jeżyny

przez jakiegoś pseudo fachowca chwali pietę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @ kutajef, olej te ryski, zrób sobie łódkę tak jak jest.

Pamiętaj, żelkot 2x grubo ale bez przesady ;)

Te "drobne" jeśli to rzeczywiście drobne ryski, spowodują, że będziesz

miał na wyrobie takie same ryski ale wypukłe.

Te wypukłe już sobie w łatwy sposób spolerujesz. Zgadza się ???

Pewnie nie mam racji, ale zrób jak napisałem i będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okey! Metodą prób i błędów udało mi się wypolerować formę do efektu który zadowala mnie w 95%.

 

Opiszę to krótko może komuś się przyda nauka na moich błędach.

 

Zacząłem od tego że umyłem bardzo dokładnie formę wodą z płynem do naczyń a później przemyłem go jeszcze zmywaczem buffy. Załatwiłem sobie czyste ale to naprawdę czyste naczynie na wodę do której również dodałem parę kropel płynu do naczyń. Polerkę zacząłem od gradacji P1000 na którą zużyłem bardzo dużo arkuszy i wykonałem ją baaaaardzo sumiennie i dokładnie ciągle  wypłukując papier (dosłownie co 3-4 ruchy) oraz dosyć często wymieniałem wodę. Szlifowanie P1000 odbyło się 3x aby nie przeoczyć ani punku który się błyszczy!

 

Następnie zabrałem się za gradację P1500 i dosyć szybko ale nadal bardzo czysto przeszlifowałem kolejną gradacje. Tak mi minęła kolejna godzina i zaczęło mi brakować sił a terminy gonią. Właśnie wtedy odkryłem (a tak naprawdę ktoś mądrzejszy mi podpowiedział) że istnieje pasta polerska (Buffa BF-50) która potrafi poradzić sobie z rysami już po gradacji P1000-1200. Zaryzykowałem i wbrew instrukcją w której zalecana jest polerka futrem polerskim wziąłem jedną z miększych gąbek jakie znalazłem. Po 2 obwodach polerowania BF-50 rysy zaczęły znikać, przeszedłem wtedy do pasty BF-100 i po 2 obwodach uzyskałem już bardzo dobry efekt, ale ciągle było mi mało i objechałem raz całość pastą finiszową 3M, w tym momencie po ciężkim dniu pokonałem swoją zmorę! Jedyne co mnie jeszcze kuje w oczy to przebarwienia/refleksy które można usunąć podobno odpowiednim padem polerskim (tym karbowanym) ale tego już robił nie będę.

 

Przetestowałem dużo past, chemii, padów i innych wynalazków do polerowania i chciałem polecić tutaj pastę Farecla G3 EXTRA (zielona), niestety miałem jej resztki a w mojej małej mieścinie Kraków nie znalazłem jej w żadnym sklepie. Pasta radziła sobie baardzo dobrze i po 2 polerowaniach znikały nawet te bardziej głębokie rysy.

 

Reasumując: Czystość przedewszystkim, dobra chemia oraz cholerna dokładność i można z stosunkowo brzydkiej formy zrobić perełkę!

 

Dzięki wszystkim za pomoc, kiedy już dokończę polerkę wszystkich elementów podziele się zdjęciem z efektem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...