Skocz do zawartości

pomoc w wyborze mocy silnika


kajsik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Prosto z mostu, mam motorówkę o wymiarach 1,25x4,5, był do niej zamontowany mercury 35KM(koni mechanicznych), niestety pompa wody nie podaje, a z racji tego że rozebranie aktualnie graniczy z cudem - nie da się zdjąć spodziny - chyba aż tak przyrdzewiało. Postanowiłem wymienić silnik, potraficie podać jaki był by odpowiedni, pytam pod kątem marki, i mocy, stopa krótka (wysokość pawęży 39cm), nie mam tabliczki i nie mam pojęcia co to za mode lodzi, myślałem o 40KM, czy 50KM nie będzie za dużo, na mercurym 35KM pływałem sam 20kilo około 55km/d - według wskazań licznika na łodzi

 

Proszę o porady/sugestie

 

Pozdrawiam Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wąska lodz i pewnie lekka ja mam 4,5m na 1,6 albo 1n8 niepamietam ale na 40 liniach 45 plyne.  Zasada im większy tym lepszy to prawda ale skoro masz takie prędkości to myślę że 40 kunia będzie dobrym wyborem i jest bardzo popularny [z Włoch jest bardzo duzo) stopa s powinna być u ciebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej do pływania szybkiego, wyścigi niekoniecznie, na pewno holowanie: narciarza, kółko.

Do pływania w 2 osoby ew 2+narciarz, na 4 osoby raczej spokojniej.

 

fotki łodzi, sorki za jakość ale lepszych w najbliższym tygodniu nie uda mi się zrobić.

https://iv.pl/image/GtfIaoS

https://iv.pl/image/GtfIkrd

 

Edit musti: poprawiłem linki, zdjęcia dodawaj widoczne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ciągałeś kogoś na tej 35, narciarza, albo lepiej wakeboardziste ?.

 

raz mnie gość ciągał, tez taką niedużą łódeczką z mocą 40KM, która fajnie szła, wczuciło sie 2 osoby poza kierowcą, trochę sprzętu i jak ostro przyciąłem na desce, to nie miało to siły ........a samo komfort być holowanym był masakryczny, pod wpływem zmieniających się  oporów, gubił prędkość, potem szarpał jak chciał podgonić. Co innego tez ciągnąć 14latka, a co innego chłopa 100kg. Sporty wodne lubią zapas mocy ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nasze oczekiwania zmieniają się wraz z postępem techniki i możliwościami "rynkowymi"...

 

Ja jeździłem na nartach wodnych przede wszystkim jako 20 latek (+/- 5lat) i robiliśmy to na jakiejś "sklejkowej" łódce  wyposażonej w 25 konnego Wichra.  Boże jakie to było wówczas wspaniałe i w pełni satysfakcjonujące.....

 

Minęły raptem te  3-4 dekady, jak diametralne zmieniły się w tym czasie  nasze oczekiwania i jak mocno zewaluował poziom naszej satysfakcji. I to jest właśnie POSTĘP  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi,

Na nartach pływałem z 35KM Mercury, jednak sternik ważył jakieś 60kg i ja też 60kg, pamiętam że pływało się przyjemnie. Teraz może rzeczywiście mocy brakować :)

Przy kółku na holu ewidentnie mocy brakowało - całkowicie o tym zapomniałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Minęły raptem te  3-4 dekady, jak diametralne zmieniły się w tym czasie  nasze oczekiwania i jak mocno zewaluował poziom naszej satysfakcji. I to jest właśnie POSTĘP  :P

To nie postęp a " bieda", zacofanie , bo dekady temu były już odpowiednie łódki typu SKI, z odpowiednim kadłubem , napędem Direct Drive , mocnymi V8, pylonem. Ze 25lat temu pojawił się już tempomat do utrzymywania prędkości, zaraz po tym zbiorniki balastowe . Postęp owszem jest w technologii , dzisiejsze łódki dla narciarzy, waekbordzisty kształtują fale, mają silniki manewrowe i inne cuda ...

A człowiek plywał to co miał po ręką i na co było go stać  i się cieszyl bardziej może niż ten co miał full wypasa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda.

Wracając do mocy. Przy holowaniu, moc/moment najbardziej jest potrzebna przy starcie i manewrach. Chodzi o to, aby holowany podczas startu nie mordował się niepotrzebnie, a przy manewrach dało się utrzymać stałą prędkość. Dlatego, mocy nigdy nie jest za wiele.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dasz za długa stopę , to pierwsze brak pełnej  efektywności , jak wrzucisz większy silnik z długą stopą to jeszcze dęba będzie Ci stawać. To wszystko przekłada się na efektywność , zużycie paliwa i komfort ..

Jest jeszcze dla mnie inny ważny argument ,za  długą stopę łatwo uszkodzić, śrubę pogiąć. 

Kupując silnik budżetowo , spora jest szansa że zaczniesz od jego remontu, albo kupisz krojony .... Szukaj niezłych ofert, daj ogłoszono na tym forum. Ty chcesz kupić 40, czy 50km ludzie sprzedają bo chcą kupić większy ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...