Skocz do zawartości

Volvo Penta MD11/MD2


Micke
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

to moj pierwszy post na forum wiec wpierw chcial bym sie przywitac!

 

Z gory przepraszam za brak polskich znakow ale na laptopie sluzbowym nie mam zainstalowanego polskiego języka i polskiej klawiatury. Probowalem pisac z auto korekta ale poprawia tylko niektore wyrazy a  inne nie są traktowane jako bledy ortograficzne. Dziwna sprawa.

Jesli przez to mój tekst będzie nieczytelny, obiecuje się poprawic w nastepnym poscie!

 

Wiec sprawa wyglada tak, w przyplywie emocji kupilem stara lodeczke w dość kiepskim stanie z zamiarem remontu jako moje nowe hobby.

Jest to 6,4m Folkparka z silnikiem Volvo Penta. Wg sprzedajacego jest to MD11 ale w czelusciach jednej z szafek znalazlem ksiazeczke serwisowa/poradnik jak dbac o Volvo Penta MD2.

Silniki są bardzo podobne więc jest to zagwostka na pozniejszy dzien.

 

O ile remont wizualny lodzi, instalacji wody, wentylacji czy elektryki nie nastrecza mi większych problemow, tak wizja remontu silnika powoduje u mnie lekki lek i niepewnosc!

Wydrukowalem sobie schematy silnika wg Volvo i nie wyglada to zbyt skomplikowanie, ale poza rozbieraniem na czesci pierwsze silnika od starej motorynki nie mam w tym zadnego doswiadczenia. Wiec może okazac się to dużo trudniejsze niż sobie ubzduralem.

 

Poprzedni wlasciciel powiedzial ze silnik dziala i lodka plywa, ale silnik chlapie woda (engine is leaking water). Wyczytalem ze najprawdopodobniej jest to uszczelka do wymiany. No ale było tez kilka innych opcji i zeby zweryfikowac dokladnie miejsce problemu chciaem uruchomic silnik i tu zaczely się schody.

 

Silnik ani drgnie! Dla pewnosci sprawdzilem - wrzucone na luz, akumulator sprawny, do tego podnioslem dzwignie kompresji zeby było latwiej zakrecic – dalej to samo, rozrusznik ani drgnie, kolo zamachowe ani drgnie, wszystko stoi w bezruchu.

Probowalem rozruszac na korbe i byłem w stanie ruszyc silnikiem minimalnie ale sila jaka musialem w to wlozyc była niepokojaca więc nie probowalem dalej zeby czasem czegoś nie rozregulowac/powyginac.

 

Nie mam kompletnie pomyslu czemu tak może być. Moja pierwsza mysl to taka, ze silnik nie został porzadnie wyczyszony na zime i w srodku zalegaja jakieś pozostalosci z poprzedniego sezonu ktore zablokowaly tloki, ale zanim zaczne rozbierac go na czesci pierwsze chcial bym zapytac specjalistow czy jest może jakas inna bardziej oczywista przyczyna?

 

Wiem ze brzmi to niepokojaco (mam na mysli mój kompletny brak wiedzy na ten temat!) ale traktuje to bardziej jako mozliwosc nauki i rozwoju w czymś co bardzo mnie ciekawi a nigdy nie mialem okazji się powazniej tym zainteresowac.

 

Zanim dam za wygrana i oddam lodke do profesjonalnego serwisu, bardzo chcial bym spropowac swoich sil, zwłaszcza ze wg powszechniej opinii w internecie ta konstrukcja wydaje się być odporna na idiotow takich jak ja i nie powinienem wyrzadzic wiekszej szkody.

 

Czy mogl bym liczyc na jakieś rady doswiadczonych kolego z foum? Wszystkie przyjme z wdziecznoscia!

 

Serdecznie pozdrawiam,

Michal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zacznij od wykrecenia wtryskiwaczy bo to chyba diesel?

i zobacz czy dasz rade przekrecic.Jesli poprzedni wlasciciel powiedzial ze chlapie woda moze uszczelka pod glowica poszla aczkolwiek ciezko powiedziec co muchlapalo.

ja bym zaczynal od wtryskiwaczy i pozniej glowica zeby miec wglad do cylindrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od sprawdzenia poziomu oleju. Jeżeli jest go za dużo to załatw sobie odsysarkę i sprawdź czy czasem w misce olejowej nie ma wody. Jeżeli jest to nie próbuj kręcić silnikiem. bo możesz wprowadzić wodę w pompę olejową i kanały olejowe.

Następnie, zgodnie z wcześniejszymi radami, wykręć wtryskiwacze i zalej cylindry naftą. Następnego dnia próbuj rozruszać silnik ( lewo- prawo). Jeżeli nie da się rozruszać to duży klops. Silnik mógł być ,,rozmrożony" i popękał blok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się nie bawił w jakieś remonty, przypuszczam,ze tych silników w Szwecji jest od metra i z pewnością kupisz jakąś używkę w dobrym stanie. Być może tez dostaniesz od sprzedającego gwarancję na okres pół roku.A ja jeszcze bym się zwrócił do firmy która naprawia, regeneruje silniki i wcisnął im ten Twój obecny silnik,  może coś z ceny opuszczą biorąc ten uszkodzony. Ten motorek to chyba 2 cylindrowy diesel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje za wszystkie porady! Nie spodziewalem sie az tak duzego odzewu, na prawde mile uczucie wiedziec ze znajde tutaj tak profesjonalna pomoc  :)

 

Na przyszly weekend zaplanowalem sobie dwa cale dni tylko na prace nad lodzia i wtedy sprobuje wykonac trik z nafta. Super pomysl swoja droga! Dla tego wlasnie tak cenie sobie zdanie fachowcow.

 

Mariusz, rozumiem i chyba masz racje. Jak nie uda mi sie samemu naprawic usterek, bede musial kupic jakis zamiennik.

No ale wpierw sprobuje swoich sil. W koncu taki byl plan na nowe hobby!

 

Serdecznie wszystkich pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za rady. Bede dawal znac o postepach!

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...