Skocz do zawartości

Czas przygodę zacząć, szukam porad chcę pogadać!


Axtiff
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A może zostać przy elektryku, (epropulsion, nowy torqeedo travel, haibo lub nowy haswing protuar z wbudowanym aku), spalina dla kogoś co dobrze czuje się na tym co na zdjęciu jest złym kierunkiem, trzeba dopisać do hałasu bo to jednak hałas, smród benzyny i smród spalin bo tego choćby nowiutki silnik z salonu jednak się nie pozbędziemy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływać każdy może :)

Ja się kiedyś zainspirowałem taką przygodą.

Słowackie małżeństwo zrobiło wyprawę Dunajem na łódce wędkarskiej. Zrobili to na dwa etapy i na silniku Suzuki 2,5 KM. Silnik lekki, chłodzony powietrzem.

Spali na łódce.

  Piękna przygoda która mnie zainspirowała i poszedłem w ich ślady.

  Ogólnie wolałbym płynąć łódką niż pontonem. Wystarczy mała bagażową przyczepka aby transportować taką łódeczkę. No ale każdy pływa tym co ma.

Pozdrowienia :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódeczkę też bym chciał ale możliwości trzymania nie mam... Mieszkam w bloku i zero możliwości przechowywania, a na wodzie to ograniczony do jednego akwenu i do tego pieniążki komuś miesięcznie za postój... Chyba że na dziko zwodowana... Ale bałbym się że ukradną. Dlatego ponton, jak nie używam leży na szafie albo jeźdźi sobie w bagażniku auta...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również pływam elektrykim. Kolibri 280PP z Haswingiem 65LBS. w kwestii zasięgu, to silnik z maximizerem robi ogromna roznicę. Pływam praktycznie cały dzien na aku 100ah, jak wiem, ze bede potrzebował wiecej pradu, to na daszku montuje dwa solary 110W kazdy i wtedy przy ladnej pogodzie mam dodatkowe 10A ładowania. Moim zdaniem, gdybym potrzebował naprawde duzego zasiegu, to dwa aku 100Ah zalatwilyby sprawe bez problemu. Cicha praca elektryka jest dla mnie nie do przecenienia. Predkosc jaką rozwijam, to jedynie 6km/h sprawdzane gpsem, ale za to w kompletnej ciszy i w miejscach, do których czasem spalinowe silniki wjazdu nie mają. Jedyne co bym zmienił w tym zestawie, to nie kupiłbym pontonu bez kila. Tak było do tej pory, ale jak sam dobrze przewidujesz, bedziesz szukał kabinowki, ja wlasnie jestem na tym etapie. W sobote jade po Darmara 505. Moze pomin wiec etap pontonowania i zbieraj kase na kabinowke w miedzyczasie smigajac tym co masz ;)  https://nfhost.me/image/mHgT8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Może i ze swojego doświadczenia coś dołożę bo zaczynając przygode z wodą trochę myślałem podobnie do ciebie z okrojonym budżetem. W ponton celowałem odrazu z pcv czy pvc różnie to nazywają który to materiał jest bez porównania do tego ceratowego sharka czy jak mu tam, pytałeś o wytrzymałość tych pontonów typu bark, kolibri itp. Praktycznie wszystkie to to samo. Poszczególne modele mogą się różnić gróbością materiału pcv. Zakupiłem używany maweric 300d z kilem z aluminiowa podłogą za 2tyś. Uważam że uczciwa cena. Co prawda celowałem w coś 330mm ale akurat trafił się mniejszy a spodobał się to go zakupiłem. Silnik na jakim pływam to stara yamaha 5bs dwu takt chłodzony powietrzem. Co do silników ala kosiarka. Inaczej. Wszystkie NORMALNE silniki zaburtowe mają wylot spalin przy śrubie w wodzie i nawet taki stary pyrkacz jak moja yamaha 5bs będzie o niebo cichszy od tego ala kosiarka chińczyka który to właśnie nie puszcza spalin w wode a napierdziela z tłumnika przu silniku. To takie porównanie. Za swoją yamahe dałem dokladnie 1000pln. Ale za podpowiedzią kolegi zresztą już ci znanego Irkis troche zrobiłem mu serwis spodziny (uszczelniacze) co zresztą niewiele kosztowalo chyba 30pln. Zakupilem też do niego dwie śuby dodatkowe o różnych skokach bo oryginalna to troche do pływania w dwie odoby okazala się za potężna. Powiem tak. Mój zestaw czyli ponton 300 silnik 5km z osobą mojej wagi 75kg nie ma problemu wejść w ślizg nawet na rzece pod prąd. Głównie pływam po Bugu. Max prędkość pod prąd mierzona gps to 21km/h czasami z groszami. Z prądem wzrasta do 27km/h z żoną na rzece muszę najpierw puścić się z prądem gdy wejdzie w ślizg zawracaw w góre i płyniemy w takim no ślizgu z 15km/h inna sprawa na jeziorze, tam dorzucam jeszcze syna lat 3 i też w ślizg wejdzie. Oczywiście predkość max nie jest taka jak gdy płynę sam ale płynie w ślizgu. Mimo wszystko mi osobiście troche mocy jednak brak i chyba na przyszły sezon będe celował w jakieś dwa cylindry minimum 8km. Ale na pierwszy silnik ta yamaha 5bs to myśle że za takie pieniądze warto kupić. Ja ze swojej jako pierwszy motorek jestem zadowolony bo dzięki niej i kawał Bugu zwiedziłem i Śniardwy całe praktycznie. Oczywiście nie liczyłbym że ten motor wepcha w ślizg ponton 330 plus no nie oszukujmy się 130kg chłopa plus kobieta ale do rekraacji jak najbardziej. Aha jeszcze dodam taką uwage, licz się z tym że silnik najlźej ma pchać tylko w ślizgu lub na małych obrotach. Wszystko pomiędzy tym zakresem to męka dla silnika, czytaj mielenie wody. Więc jeśli kupisz silnik który przy masie twojej łajby i załogi nie będzie w stanie wejść w ślizg to zostanie ci pływanie typowo rekraacyjne. Ponizej link filmu z moim pływadłem na Bugu.

Na pierwszym filmie słychać że silnik troche głośno pracuje, to kawitowała śruba gdyż miałem troche za wysoko zawieszony silnik. Po przeróbce nadbudowy na pawęży jest już ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w bloku i zero możliwości przechowywania, a na wodzie to ograniczony do jednego akwenu

Czy to znaczy że pływasz w jednym miejscu?

Znaczy tak: jak ktos namawia faceta 130 kg do pontonu 330 że będzie miał komfort to sie kulam ze smiechu.

Co za różnica czy 2.80 czy 3.30? Siedzisz na balonach srodek to nogi i toboły.

Kase już znamy napisz gdzie i jak/po co chcesz pływać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy to znaczy że pływasz w jednym miejscu?

Znaczy tak: jak ktos namawia faceta 130 kg do pontonu 330 że będzie miał komfort to sie kulam ze smiechu.

Co za różnica czy 2.80 czy 3.30? Siedzisz na balonach srodek to nogi i toboły.

Kase już znamy napisz gdzie i jak/po co chcesz pływać

No kolega do tej pory pływał sharkiem z ceraty z pompowanym dnem w dodatku z żoną. Nawet 280 ponton ze sztywną podłogą będzie komfortowy w poruwnaniu do tego sharka. W dodatku pływa rekraacyjnie, ludzie i kajakami pływają rekraacyjnie komfort to troche kwestia upodobania. Z tego co przeczytałem ponton wchodzi w rachube, kwestia przechowywania pływadła. Kolega mieszka w bloku choć marzy mu się kabinówka, troche się zagmatwało????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami Mu namieszaliśmy... Kolega miał w planie wydać pewną kwotę - wychodząc z założenia, że każdy ponton będzie lepszy od ceraciaka. I jest w tym sporo prawdy. Niestety, ponton ze sztywną podłogą to już inna "bajka" to swoje waży, tego nie składa się tak jak ceraciaka... Już przy pierwszym montażu zestawu my konfrontowaliśmy swoje wyobrażenie z rzeczywistością a ta nie jest sielankowa. Łatwo się zniechęcić. Wydać pieniądze łatwo...

Kolego bernijol - mówiłem Ci, że ta Yamaha to fajny silnik :) mój niestety miał pewną przygodę i pójdzie pewnie na części...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irkis jak byś tą yamahe na części szykował to może wziołbym wałek ten co w kolumnie pracuje. U mnie jest wżer w miejscu gdzie pracuje w simeringu i z czasem chyba od tego mleko w spodzinie mi się robi.

Co do składania pontonu z pcv to faktycznie trzeba się troche nagimnastykować, ale nie ma jakiejś tragedii, przynajmniej z moim.

Ja swego przechowuje cały czas napompowaniego w pewnym stopniu a transportuje na dachu kombi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję że wątek żyje i nadal mi służycie poradą. Chwilowo byłem na wczasach i nie mogłem śledzić.

Tak co usystematyzowania to pływanie typowo rekreacyjne, czyli płynę sobie ile pozwoli mi paliwo czy też prąd. Potem obozujemy i płyniemy dalej. Akweny to głównie jakieś zalewy i jeziora. Możliwe że czasem Brda na leniwych odcinkach... wiem o wiele więcej i dzięki Wam zapewne nie popełnię wielkich błędów przy zakupach. Muszę raz jeszcze budżet zweryfikować... ponton to już wymaganie wiem jakie że minimum te 330 i twarda podłoga. Kwestia czy sprzedaję swojego elektryka i akumulator i kupuję spalinówkę  minimum 5... czy też dokupuję jeszcze aku i tym zwiększę zasięg swoich możliwości....

Tutaj głównie o dystans chodzi nie o szybkość :) (na razie) :)  >:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam ponton 3,06 z pompowaną podłogą z silnikiem honda 5bf 4 suw

Jeśli pływasz rekracyjnie to taki zestaw spokojnie wystarczy.

W trójkę płynę około 10-12 km/h, chociaż niektórzy piszą że wyciskają więcej z takiego zestawu.

Przewożę to w aucie i rozkładam w 15 minut, elektryczna pompka robi swoje.

Silnik waży około 27 kilo, spokojnie daje radę sam go zamontować

Podłoga dmuchana jest ok, nie wędkuje, naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony a do lekkich nie należę.

Jeśli chcesz większy ponton z twardą podłogą i silnikiem 2 cylindrowym to myśl o przyczepie, bo ja dziękuję taki zestaw składać.

Ja to przewożę w aucie i możesz w każdym miejscu to zwodować, aby tylko z silnikiem zejść do wody..

Oczywiście ponton posiada kółka

Gdzie tam w okolicach Bydgoszczy można popływać?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdzie tam w okolicach Bydgoszczy można popływać?

 

 

Przede wszystkim zalew koronowski nic więcej tutaj większego nie ma :)

 

Ogólnie chciałbym Wam jeszcze raz podziękować i podzielić się finałem (jak na razie)

Sprzedałem co miałem czyli ponton z całym osprzętem i kupiłem......... kajak dmuchany 3 osobowy :) uznaliśmy z małżonką że na razie nie stać nas na ponton typu 330d i do tego silnik, a nie chciałem już robić czegoś bezsensu ;) nie ma co się bawić w bylejakość i schodzić poniżej takiego zestawu. A tak chwilowo (darmowo) popływamy i odłożymy pieniążki na wymarzoną kabinówkę. Kajak pozwoli nam w miarę szybko się nie przemieszczać, zabrać graty jakieś i przenocować  ;) nie muszę się martwić prądem czy benzyną....

Także tylko mnie gdzieś nie przewróćcie przepływając :)

Jeszcze raz Wam dziękuję i do zobaczyska bo jeszcze wrócę jako motorowodniak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Może i ze swojego doświadczenia coś dołożę bo zaczynając przygode z wodą trochę myślałem podobnie do ciebie

Ciekawa opowieść, ciekawe filmiki. Też myślę podobnie i widzę u Kolegi ponton Maweric 300D o którym myślę i silnik 5 KM w 2T, ja kombinuje kupić 6 KM 4T to chyba będzie rakietowa jazda ;), bo jak widzę u Cobie na Bugu to fajnie wygląda. Te Yamahy 6 KM to podobno można przeflancować na 8 KM. Czy to prawda ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmienisz 6 na 8 km bo 8i 10 to jest ta sama pojemność 6km inna pojemność silnika

Gdzieś tam na jakimś forum było, że gaźnik podmienić, moduł zapłonu i silnik podrasowany :) .... może nie na 8, a może na 6,8 czyli pewnie już czuć na zakrętach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że chyba skończę jak założyciel wątku na kajaku dmuchanym, bo co by nie zrobić podejście do pontonu z silnikiem to wiatr w oczy :D .... no nie da się pontonu za 3 tys zł i silnika za 3-4 tys zł aby to ładnie wyglądało, nie zużyte-zniszczone było i w ślizgu dwie osoby woziło z predkościami 20-30 km/h :( .... echhhhhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś kolega źle szuka..

 

Zainteresuj się i posprawdzaj czy opis prawdziwy:

https://www.olx.pl/oferta/silnik-zaburtowy-tohatsu-9-8-km-krotka-stopa-CID767-IDGnrFO.html#c083122354

 

Jeśli to prawda to biegiem go bierz, silnik wieczny..

Dzięki za linkę. Jakby rodzynek, ale od handlarza co raczej dużych szans na uczciwy zakup nie daje. Znajomy pracujący w serwisie ASO Yamaha podpowiedział, że rynek silników używanych u handlarzy jest gorszy niż polski rynek samochodów importowanych używanych, ulepianych D .... ale dzięki, podpytam sprzedającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na szukanie całą  jesień i zimę i nawet wiosnę  :) Popatrz na filmy na Youtube  :)

Tak łatwo nie odpuszczę :) ... będę szukał pontonu klasy MAWERIC za nie więcej niż 3 tys zł i silnika w cenie do 4 tys zł. To i tak budżet naciągnięty jak pontonowa guma, bo sobie myślałem, że początek to ogarnę za max 5 tys zł, a tu widzę, że najprzyjemniej było by wydać dychę pod moje wymysły :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...