piotrc5 Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Witam. Jak w tytule proszę o informację, poradę czym, jakim środkiem zmyć stare numery rejestracyjne z burty (tuby) pontonu. Napis obstawiam na 99% wykonany czarnym markerem tzw zakreślaczem. Ponton jasno szary tak więc chyba nie wróżę sukcesu... Może ktoś z forumowiczów zmył to z powodzeniem...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Takie markery zmywam najtańszym perfumem z tesko. Tyle, że z plastiku. Mam mapy zalaminowane do ćwiczeń z nawigacji i markery zmazują się z tego idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
r.t. Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Spróbuj wd40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Pomaluj na czarno np. elipsę, narysuj białe numery i po temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Niby nie na temat ale ten wątek świadczy o... tępocie ustawodawcy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Kolego Iks, a co masz na myśli ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Mam na myśli ustawowy nakaz TRWAŁEGO oznakowania sprzętu pływającego służącego do wędkowania. Dotyczy to równierz pontonów. ustawodawca (mała litera zamierzona) jest zazwyczaj zwykłym urzędnikiem (nawet jesli wyokiego szczebla) i jego wiedza techniczna jest zazwyczaj określę to delikatnie - skromna. Kolega zakładający ten watek ma problem z usunięciem oznakowania. Wszelkie przeparaty do usuwania farb i lakierów są z zasady agresywne ale ustawodawca o tym ni epomyślał a wza pewne ma na to wyłożone. To nie on będzie poruszał się pontonem ze zmienioną (naruszoną) strukturą balonu. Jak dany preparat podziała na dany materiał tak na prawdę przekonać się można dopiero po pewnym czasie - oby nie na żrodku dużego jeziora, zalewu, morza. To miałem na myśli.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Wyjaśnione. Tyle, że trwałe oznakowanie nie oznacza malowania farbą ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Też tak myślę. Można farbą ale na wcześniej przygotowanej powierzchni. Ustawodawca, w tym konkretnym przypadku nie zawinił. To brak perspektywicznego myślenia użytkownika. Chlasnąć farbą ( jeszcze 2K) i na wodę. Potem jakoś to będzie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Chętnie a zapewne nie tylko ja, dowiem się jak oznakować ponton w sposób trwały (zgodny z ustawą) a jednocześnie umożliwiający usunięcie tegoż gdy zajdzie taka potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Albo pomalować/nakleić podklad/ramkę farbą 2K i dopiero na tym numer. Albo nakleić numer. Tak jak na większości łodzi z laminatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Przed kupnem (pontonu) i po, przekopałem różne fora. Problem oznakowania i usuwania oznaczeń nie jest tak prosty jak się wydaje. Ja obstaje przy swojej opinii o ustawodawcy. Ponton powinien być traktowany inaczej niż łódź laminatowa czy też drewniana lub metalowa. Bo w całej naszej pomysłowości jest jeszcze kwestia interpretacji określenia "trwały" przez kontrolujące nas "organy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Kolego Ikis, stań jeszcze na baczność :) A jak "organki" zinterpretują "trwały"? Zapytałeś ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Duszko Ty... wiem, ze nabijasz posty więc wybaczam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Nie wybaczaj tylko odpowiedz! Jak wg. Ciebie "organy" interpretują trwały ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Poświeć trochę czasu i przejrzyj wędkarskie fora. Ja poświęciłem i co nieco wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Ile lodzi jest oznakowanych w sposób "trwaly"? 99% ma naklejki, które można odkleic. ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ikis Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Z tym, że łodzi się nie pompuje, nie składa... nie chowa do pokrowca .. :) to taka subtelna różnica... jak już pisałem przed oznakowaniem swojego przeglądałem różne fora i opisy przygód z tym związanych. Jako, że dotyczyło to głównie sprzętu przeznaczonego do połowu wymogi potraktowałem poważnie gdyż na temat straży rybackiej i wędkarskiej swoje już wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrc5 Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2018 W poprzednim pontonie zrobiłem nr rejestracyjne na białym plexi i przyczepiłem do liny. Wyglądało to ładnie, równo i estetycznie i ani w kraju ani w Chorwacji policja jak i w porcie nikt do tego się nie doczepił. Niestety mój obecny ponton ma nr rej i to ze 20 razy każda litera i cyfra pociągnięta markerem... Nie do zmycia to będzie. Używając agresywnej chemii jak ktoś tu dobrze zauważył naruszę strukturę tuby. Pozostanie więc ładnie zamalować i w tym miejscu nanieść nowe nr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.