Kraken 430 - Yamaha czy Suzuki?

[bardzozlymisio]

Czołem wszystkim.

 

Posiadam ponton Kraken 430. Do tej pory pływał z silnikiem elektrycznym 65lbs. Służy do wędkowania i rekreacji familijnej.

 

Przyszła pora na eksplorację Zalewu Zegrzyńskiego, Wisły, Bugu i Narwi, dlatego tez pojawił się plan zakupu silnika spalinowego.

Żaden ze mnie Waldemar Marszałek, ale czytając internety zauważyłem, że większość opinii poleca do tej wielkości pontonu zakup silnika nie mniejszego niż 20KM. Z racji tego, że nie lubię kupować kilka razy postanowiłem kupić nowy silnik 20KM, który zapewne spełni zadanie a i jakby mi przyszła ochota na zmianę pontonu na łódkę wędkarską taką około 4m - to silnik będzie jak znalazł.

Wiem, że jest konieczny patent - uzyskam go jak lody zejdą :-).

 

Ponton do tej pory jeździł w bagażniku, ale trochę się zmęczyłem rozkładaniem i składaniem, więc teraz będzie jeździł na przyczepce - mam taką towarówkę Brenderup - która po lekkim modzie dobrze się nada.

 

Po zbadaniu rynku ograniczyłem się do dwóch modeli:

Suzuki DF20AS

Yamaha F20BMHS

 

I w zasadzie zapłaciłem zaliczkę na Suzuki, bo dostępność na rynku jest pod zdechłym Azorkiem.Dostawa ma być w marcu, zatem jeszcze chwila została na ewentualne zmiany.

 

Dlatego mam pytanie - czy moje powyższe rozumowania jest logiczne, czy też jest to stek bzdur zrodzonych w głowie amatora na podstawie bredni wyczytanych w necie? :-)

 

Wybór Suzuki uzasadniam tym, że:

- ma równie dobre opinie w necie co Yamaha

- jest lżejszy od Yamahy

- jest tańszy od Yamahy

 

Choć w głębi duszy coś mnie ciągnie do Yamahy.....

 

Czy faktycznie jest jakaś istotna różnica między tymi silnikami, dla której lepiej jeszcze zmienić decyzję - czy jest to dyskusja o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą?

 

 

[marcin.j]

Bierz suzuki przewagę sam zauważyłeś  ,do tego tańsze części i lepiej dostepne