Dokurobej Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Witam Jestem właścicielem pontonu 470 Proscan jest to mój pierwszy ponton wiec mam do kolegów pytanie dotyczące przewożenia na pawęży silnika o wadze ok 40kg. Opinie są podzielone jedni mówią że nie zaleca się ponieważ pawęż narażona jest na przeciążenia a inni że można i nic się nie stanie. Wielokrotnie widziałem pontony na przyczepkach z silnikami zaburtowymi. Jest też teoria o wykonaniu podparcia silnika co zapobiegnie przeciążeniu. Proszę o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frytek Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Woź i się nie przejmuj. 40 kilosów to niewiele jak na taką pawęż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Ja posiadam ponton 3,5 metra z 20 konną Hondą która waży coś ok 50 kg i przewożę ją na przyczepce ale pod stopą mam podpórkę do której pasem przypinam stopę silnika tak aby nie było żadnego luzu. Przy jeździe, szczególnie po nierównej drodze, silnik bez podparcia mógł by urwać pawęż, zresztą w instrukcji od pontonu zabronione jest przewożenia pontony z zamocowanym silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokurobej Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Czy mógłbyś zrobić zdjęcie tej podpórki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 poszukam w swoich zdjęciach ponieważ sprzęt mam teraz złożony na zimę zaś samą przyczepkę mam owiniętą i pospinaną plandeką na zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokurobej Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Będę wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Ja posiadam ponton 3,5 metra z 20 konną Hondą która waży coś ok 50 kg i przewożę ją na przyczepce ale pod stopą mam podpórkę do której pasem przypinam stopę silnika tak aby nie było żadnego luzu. Przy jeździe, szczególnie po nierównej drodze, silnik bez podparcia mógł by urwać pawęż, zresztą w instrukcji od pontonu zabronione jest przewożenia pontony z zamocowanym silnikiem. Mam proscana 400 i 50 kilogramowy silnik. U mnie silnik jest podniesiony o około 1/2 skali i podparty w skosie podpórką do krawędzi rolki dennej zamocowanej na końcu przyczepki tuż pod pawężą. Rozwiązanie fabryczne producenta przyczepek z Bydgoszczy . Kolega zaś ma rurę kwadrat (proscan 470) zamocowaną w poziomie na poprzeczkach (w osi wzdłużnej) i wtedy silnik jest prawie "otwarty ale max podparty. Niestety wada tego rozwiązania to niskie zawieszenie nad jezdnią. W jednej i drugiej opcji jest to wystarczające. Pamiętać tylko tylko trzeba o uwiązaniu silnika do boków ponieważ będzie miał tendencję do wychylania się na boki w czasie jazdy. A u Ciebie jak to rozwiązałeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Przeglądnąłem wszystkie fotki niestety nie mam ujęcia mocowania pontonu. Ja osobiście pod samą pawęż, na środku pod mocowaniem silnika zrobiłem podpórkę, obitą ją kawałkiem wykładziny dywanowej aby nie było poślizgu, stopę opieram o tylną belkę przyczepy, spinam pasami i stopę i silnik dociągam do podpórki oraz sam ponton dodatkowo w 2 miejscach. Najdłuższą trasę jaką zrobiłem w ten sposób to Myślenice Nieporęt i z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 No to wystarczająco. Ja "na codzień" mam trasy z pontonem do 100 km po dobrych asfaltach. Tak więc silnik na pawęży bo nie warto ściągać i zakładać. Wygoda ! Ale w tym roku planuję 2 razy nad Bałtyk i wtedy już przy prawie 500 kilometrach ponton na ppkę a silnik do bagażnika. Wygodniej i szybciej do jazdy. No i Cro - ale tu już cały zestaw spakowany. Silnik do bagażnika a ponton na dach auta. 470 to spora konstrukcja. W Proscanie przy tej wielkości pomyśl o dodatkowym spięciu podłogi pasem transportowym. To usztywni podłogę na większych falach lub małych skokach . Jaki kolor ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 https://www.google.com/search?q=podpora+silnika+zaburtowego&rlz=1C1TEUA_enPL578PL584&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwjkoIeY8aTfAhUDjiwKHQGRATsQsAR6BAgFEAE&biw=1366&bih=604 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 http://upload.secondsun.pl/img/1544985838przyczepa.jpg znalazłem taką fotkę na necie, mniej więcej tak przewożę tylko dodatkowo przy korku do spustu wody mam podpórkę aby nie bujało pawężą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Oparcie na listwie świateł to słabe rozwiązanie. Przynajmniej na tym przykładzie. Rozwiązania są w sumie 2 . Opisałem powyżej. Najprostsze to skośna podpórka. Silniki do 50 kg to jeszcze nie jest duży problem. Do 470-tki pasowałoby tak ze 40 koniaszków o to już 90 kg czyli zawsze na pawęży. Następny etap "choroby" to myślenie o dżokejce albo konsoli. Waga i 'komplikacja" rośnie. Potem...rib. Cena rośnie.... ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokurobej Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Dziękuję za pomysły Będę musiał się zaopatrzyć w podporę ???? Ponton jest koloru czerwonego . Nie planuje większych silników ponieważ ma służyć do trolligu w slimaczym tempie . Posiadam do szybkich zadań łódź z 90 konnym motorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 Ja posiadam ponton 3,5 metra z 20 konną Hondą która waży coś ok 50 kg i przewożę ją na przyczepce ale pod stopą mam podpórkę do której pasem przypinam stopę silnika tak aby nie było żadnego luzu. Przy jeździe, szczególnie po nierównej drodze, silnik bez podparcia mógł by urwać pawęż, zresztą w instrukcji od pontonu zabronione jest przewożenia pontony z zamocowanym silnikiem. Nie boisz się pływać po falach ?? ;) Wtedy pawęż ma więskze obciążenia. Różnica pomiędzy "normalną" udką a pontonem jest też taka, że w udce silnik mocowany jest na śruby przechodzące przez pawęź. W Pontonie nie. Raczej niż urwanie producent obawia się prędzej "zgubienia". Dla mnie podpórka to dźwignia która może wypchnać taki silnik z pawęzy Już prędzej dodatowo bym wiązał silnik do czegoś w pontonie plus do przyczepy aby działała na niego siła w dół docisajaca do pawęży a nie odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 "Dla mnie podpórka to dźwignia która może wypchnać taki silnik z pawęzy " Myślę ,że tym odkryciem " załamałeś" rynek branżowy i teraz nastąpi fala bankructw i samobójstw ;D Ty tak na poważnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 Pisałem o pontonach. W pontonach nie masz dziury na wylot mocującej silnik Tam gdzie silniki mocowane są solidnie do pawęży też raczej stosuje się podpórki mające odciążyć trym bardziej jak tak http://www.yamaha-motor.ca/images/pages/pna/products/AC/MAR-MTSPT-YM-08.jpg W Evinrude standardowo mamy takie cuś na czym się silnik opiera Po prostu nie pływasz z podniesionym silnikiem a tak często transportujesz. Przy braku takiego zmartwienia (silnik w dół plus brak trymu) jaki sens bać się o pawęż ciągajac łódkę jak na morzu masz gorsze obciążenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawtow Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 U mnie jak jadę dookoła komina to silnik wisi na pawęży, a żeby się nie ruszał to przypinam/dociągam dodatkowo pasem do przyczepki :) A jak jadę dalej to montuję odwrotnie czyli na pawęży tylko stopą wewnątrz pontonu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 kolego ogórek ;D Umknął ci jeden zasadniczy aspekt. Otóż do pontonu ludziska zakładają przeważnie 10 kM a czasami max to 20 kM. To oznacza ,że waga tych silników oscyluje pomiędzy 35 a 48 kg. Tak więc jest to prawie 80-100 kg mniej niż w tych potworach jakie pokazałeś na zdjątkach. Gdyby 100 koni (czyli 100-120kg) założyć na pawęż pontonu to oberwałoby się od samego....stania. W przypadku tak lekkich silników nie ma co rozkminiać. Podpora skośna albo jak kto chce rura wzdłuż osi ppy pod stopę i to wszystko. Pamiętać tylko trzeba ,że stopa musi być przywiązana do podpórki a podpórka do jakiegoś elementu ramy. U mnie to rolka denna a w zasadzie jej uchwyt w przestrzeni poniżej pawęży. Do tego należy silnik uwiązać na boki (ja linkami do uchwytów na końcu tub - kraken ma tam akuratne do potrzeb). I 3-cia zasada - po dziurach jedziemy na tyle wolno ,że wszyscy w korku z tyłu mogli podziwiać gumę jak już zaczną wyprzedać - to ich rozluźni. Po gładkim zaś ..... ponton powinien wejść w "ślizg" i łyknąć asfaltowych dziadków >:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianWat Opublikowano 17 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2018 100kg i 100kuca chciałbym:] 20 kucy oswszem kolo 50kg ale. 30km to juz 60-70kg hymm moja 75 wazy kolo 200? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 Nie boisz się pływać po falach ?? ;) Wtedy pawęż ma więskze obciążenia. Wiesz nie jestem fizykiem z wykształcenia ale myślę że jest odwrotnie w wodzie jak płyniemy nawet z fali na falę mamy podparty ponton na większej powierzchni niż na przyczepce a i sama stopa jest w wodzie która działa jak amortyzator. Pamiętam jak po złamaniu miednicy i 7 tygodniach leżenia wyszedłem ze szpitala o kulach bo nogi nie miały siły mnie nosić, nie mogłem nawet stanąć bez kul. Na drugi dzień pojechałem do Szaflar na gorące źródła i w wodzie po pas, chodziłem bez najmniejszego problemu. Tak więc na chłopski rozum wydedukowałem że chyba w wodzie silnik na pawęży ma mniejsze przeciążenia niż uniesiony do góry na przyczepce i podskakujący na każdej dziurze w drodze. Może się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 Na RIB.net panuje konsensus, ze pawęż dostaje mocniej na wodzie niż po trasie Nie dosc, ze łodka podsakuje to silnik pcha całośc poprzez pawęż. No i amplituda na falach a na trasie A w wodzie to raptem spodzina tylko. Jak wspomniałem - osobiście martwiłbym się o zgubienie silnika w pontonie niż o pawęż. W sumie producent Honwave nie wyjaśnił czemu nie zaleca przewożenia nadmuchanego pontonu z silnikiem. Do Chorwacji sporo niemców przyjeżdzało z Futurami Zodiaca i silnikami 40KM na pawęży na przyczepach. Nie kojarzę podpór pod silnikami u nich ale nie przyglądałem się >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> W gorącym klimacie (Chorwacja/Grecja czy słoneczne i upalne dni w PL) bałbym się też o tuby (jak nie mają zworów nadmiarowych) Na wodzie tuby i dno się chłodzą od wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianWat Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 Mi się wydaje że chodzi o ciężar silnika z tyłu i lekki ponton. Może chodzi by pasy nie przetarły lub nie uszkodziły pontonu? inne siły panują na przyczepie jak jest sam ponton a jest dodatkowo silnik z tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 19 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2018 Jeśli ktoś woził silnik na pawęży to niech zwróci uwagę na miejsce gdzie styka się ostatni element alu podłogi z podstawą pawęży. Na skutek "wychyleń" jakie tworzy ciężar silnika następują mocniejsze tarcia i prężenia na styku tych dwóch powierzchni . Tam mogą (nie muszą) powstać przetarcia materiału pokrywającego pawęż. Najczęściej alu w tym miejscu ma dwie krawędzie wpustowe i to one mogą narobić szkód. Warto w tym miejscu wypełnić przestrzeń w alu jakimś wypełniaczem - typu wklejona rureczka alu o średnicy 9mm a na pawęży wkleić listewki alu. Wtedy niech się pociera. Tak jest w Krakenie ale zakładam ,że u innych producentów może być ten sam mankament. Pierwsze delikatne wytarcia tak czy tak pojawiają się po kilkudziesięciu godzinach pływania . Wożenie silnika tylko przyśpiesza ten proces. Niestety profil alu ma profil wpustowy jaki ma. To jedyna wada pontonów z alu podłogą. Myślę ,że nikt na to nie zwraca uwagi ale docelowo przetarcie gumowego materiału doprowadzi do wtarcia się w drewno. A woda tuż , tuż ...... na wylot nigdy nie przetrze ale szkód z czasem poczyni.() Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 19 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2018 Dodam jeszcze tyle ,że na czas transportu ponton musi być mocno napompowany. Tylko wtedy tuby trzymają wymiar konstrukcji i zapobiegają "trzeszczeniu-pocieraniu" łączeń. Przeważnie po wyjeciu z wody każdy upuszcza ...bo słońce. Upuścić OK ale nie za dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.