Skocz do zawartości

Ponton motorowy na jeziora lubuskie


callisto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Postanowiłem złożyć nowy zestaw do pływania w pojedynkę ewentualnie w dwie osoby. Istotną dla mnie rzeczą jest możliwość wejścia w ślizg, zakup w celach rekreacyjnych.

 

Ponton Kolibri KM 260 - 1850 zł

Silnik Suzuki DF 2,5 S - 3000 zł

 

I tu moje pytanie czy silnik 2.5 KM (4 suw 68cm3 ) przy mojej wadze 77 kg nie będzie za słaby, a może w tej kwocie znajdę lepsze rozwiązanie? Dziękuje

 

PS. Przeczytałem dużo wątków i zawsze kończy się tym że najlepiej dołożyć i kupić większy i lepszy ale takim sposobem to można stwierdzić, że bez 50 metrowego jachtu nie ma co nad wodę wychodzić. Szukam sprzętu nowego do 5000 zł żeby popływać w ślizgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie wiem jak 2,6 się zachowa ale 3m ponton Hondy wchodził w slizg przy ośmiu koniach ja ważę ponad 100 plus jakieś graty. Ale znajomy przy 6 koniach wlazł 3 metrowym ale bez kila pontonem w slizg. Tu kil ma duże znaczenie bo inaczej ponton wchodzi w slizg. Jeszcze pytanie jak szybko chcesz wejść w ten slizg. Najgorzej jest tzw przełamać się na ostatnim jej prostej czyl powyżej 18km/h są duże opory i by przełamać fale przed tobą często trzeba techniki https://youtu.be/DU_KoTXoDs4. Wg mnie 2,5 konia trochę mało może 6 było by i dobre tylko w dobrym stanie trzeba kupić i potem śrubę odpowiednią dobrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten na filmie to był bez kola z sztywna  podłoga.  Jak jest jakaś fala jest słabo no i w slizgu się słabo kieruje.  Ja miałem 3m ponton i uważam że dla jednej osoby było super i w dwie też spoko. Wiec 2,6 dla jednej osoby powinno być OK. Ale silnik kolo 6km minimum bym szukał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przypomina życzeniowe planowanie przy zakupie samochodu... 3 cylindry jakieś 1200ccm będzie tanio... Nagle okazuje się, że to nie jedzie, pali prawie tyle ile 3 litrowiec i nikt nie chce tego odkupić. Z wędkarskiego punktu widzenia te 2.6 KM ok, bo małe lekkie itd. ale nie oczekuj, że będziesz miał frajdę z pływania w ślizgu. O zapasie bezpieczeństwa nie wspomnę, bo przekonany będziesz, że masz spalinowca to możesz więcej - dalej a wystarczy wiatr i Twoje wyobrażenie o tym zostanie szybko zweryfikowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na 3m pontonem czułem się dobrze po falach mogłem nawet takich za motorowka parę razy przeskoczylem tak przy 35km/h [nie polecam tego robić za często bo pawez dostaje mocno po tylku) i było super ale to była kategoria C a nie D. Wiadomo że gumiak jest fajny na małe jeziorka i stawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory za ofa ,ale piszesz ,że pawęż dostaje w d... przy takim skakaniu ? ,kurna a dla mnie to super zabawa ,troszkę mnie zasmuciłeś  >:( , Będę musiał się przyjrzeć czy rzeczywiście mocno nią wyrabia . Co do wątku ,to kolega porusza odwieczny problem ( także mój ) waga - moc  :-\ ,niestety jak ktoś już napisał zasad fizyki nie oszukamy i przy Twoim zestawie ślizg będzie może możliwy ,ale w określonych warunkach . Pomyśl już przynajmniej o 4km .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, na wodniaków zawsze można liczyć. Dodam, że wcześniej bawiłem się windsurfing, niestety z racji miejsca oraz braku czasu, a jak ten czas był to nie było wiatru, porzuciłem ten piękny sport, gdybym mieszkał na Helu.. Na lubuskie warunki uznałem ponton z fajną zabawę nie tylko w wakacje i nie tylko w weekend. Zapomniałem również napisać o istotnej rzeczy - transporcie czyli mój pojazd to Mitsu Carisma sedan, którego gabaryty mocno ograniczają transport żeby nie było, że wszystko sprowadzam do pieniędzy ;) Po przeczytaniu, oglądaniu itp stwierdzam, że na nowy sprzęt potrzebne jest minimum 10,000 zł lub zakup sprzętu używanego. Znalazłem używkę za 4500 zł ponton 240 z silnikiem mercury 3.5 km, ale to również za słabo. Pozostaje dozbierać i kupić nowy markowy sprzęt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam pytanie odnośnie przepisów, bo np. jezioro sławskie pozwala na jednostki 10kw. Silnik o mocy 6 km nie wymaga rejestracji a ponton do 350 nie ma wymogu koła ratunkowego, nie muszę nigdzie rejestrować tego sprzętu jeżeli służy do celów rekreacyjnych. Żaden paten, pozwolenie nie jest mi potrzebne jeżeli na danym jeziorze można używać silników spalinowych, a w przypadku rzek w Lubuskim, podobno na Odrze potrzebne jest pozwolenie, bo to strefa przygraniczna.

 

PS. zapisuje się na kurs sternika motorowodnego ( 900 zł ) organizowany w Gorzowie Wlkp. Może ktoś zna, jakiś rabacik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 10kw czyli 13,5km nie potrzebujesz patentu. Ale co nie zmienia faktu że jeżeli pójdziesz na prawdziwy kurs i zapamiętasz z niego przynajmniej połowę to uznajmy to ze będziesz zadowolony. Nie szukaj kursów jednodniowych tylko takich przynajmniej 2 spotkania plus pływanie. W Warszawie z tego co pamiętam  to były  dwa spotkania [dwa dni sobota  i niedziela]  w tygodniu była praktyka 2h tj dwie osoby  na lodzi i instruktor. Każdy  z kursantów po godzinie  za sterem. Wiadomo że to mało ale zawsze coś  głowie  to manewr odbijania z momentami oraz człowiek za burtą z rzutem kołem ratunkowym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ponton to od 330 do max 360 cm. Najlepiej z airmatą aby się nie męczyć  z podłogą i rozkładaniem. Pompa szybka do pompowania i ewentualnie nożna do dopompowania lub jedna pompa do pompowania "do końca". Silnik minimum 5KM aby to miało sens. Najlepiej 8 KM aby było trochę zapasu. Koła na pawęży do slipowania warunek konieczny. Kuzyn pływa na Sławskim na swoim sprzęcie bardzo często. Kolibri 360 plus Suzuki 9,9KM, ale on to trochę taki amator zawodowiec w łowieniu ze startami na zawodach włącznie. Jak chcesz dobrać sobie sprzęt zgłoś się na priv to coś Ci podpowiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nierealne jest złożenie zestawu, który pływa na markowym sprzęcie. Ponton 360 jest bardzo duży. Zaraz się okaże, że będzie potrzebna przyczepka i wynajem garażu ;) Oglądałem filmiki z tym silnikiem suzuki 2.5 km i fajnie to leci, ale faktycznie do ślizgu brakuje drugie tyle czyli sam silnik 6000 zł, ponton 2000 zł, a ze sztywną podłogą alu + kilem 4000 zł. Przypominam, że moje auto to mały sedan - Mitsu Carisma.

 

Zestaw jaki znalazłem to ponton mercury 250 sport alu + silnik 6 km mercury 4t. Koszt 10,000 zł. Dużo, ale z drugiej strony zakup na lata i człowiek ma pewność, że nie zanieczyści akwenu płynami co może się zdarzyć w przypadku używania starego silnika. Po prostu trzeba mieć 10 tyś zł minimum. Warunek konieczny to osobny bak, resztki paliwa wleje do auta, bo mam problem z przechowywaniem. Sprzęt będę trzymał w mieszkaniu.

 

Mam jeszcze pytanie, może głupie. Czy można wejść na taki ponton z wody czyli na środku jeziora popływać i wrócić na jednostkę czy mogę to grozić wywróceniem pontonu?

 

PS. pompkę mam Dunlop 12v co prawda do auta, ale może się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

człowiek ma pewność, że nie zanieczyści akwenu płynami co może się zdarzyć w przypadku używania starego silnika.

 

Możesz to rozwinąć ?.

 

Tak z ciekawości czym się różni używanie sprawnego, serwisowanego i zadbanego starego silnika od używania nowego silnika ?. Kolejne pytanie kiedy silnik jest już stary a kiedy jeszcze nie ?. Kolejne - nowy silnik nie może przeciekać ?. Uważasz że jest idealny, pachnący, bezobsługowy do czasu aż będzie stary ?. I kolejne nowy silnik to kwiatki do wody wpuszcza ?. Mogę zadać więcej pytań jak sobie tego życzysz.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponton 3,30m kupiłem nowy ale silniki tylko z drugiej ręki. Żaden z nich mnie zawiódł. Przedział mocy od 5KM do 9.8 Suzuki

Największą frajdę dawał 9.8 Suzuki ale po sezonie zmieniłem na 8KM Mercury. Kompromis pomiędzy wagą, osiągami i spalaniem. Przedział cenowy jaki bierzesz pod uwagę 10 tys. to jakaś abstrakcja jeśli chodzi o zestaw rekreacyjny. Owszem można tylko po co? Wyznacz sobie na dywanie w pokoju mały "ponton" te 2,50... sprawdź jaką przestrzenią będziesz dysponował gdy od długości i szerokości pontonu odejmiesz balony. Da Ci to do myślenia. Teraz połóż wokół siebie to co trzeba mieć, o gaśnicy nie zapominając. nadal jest fajnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...