Marceli Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Witam, Jest to mój kolejny ponton, poprzednio miałem metzelera markanta, później jakiegoś chińczyka, długości to 340 i 320cm. Szczególnie metzeler pływał genialnie, świetne zachowanie w ślizgu, dzielność na falach itd... Teraz kupiłem wspomnianego YAM 360S, w stanie perfekcyjnym mimo wieku... I zaczał się problem - ponton ładnie i szybko wychodzi w ślizg, ale po ok 2-3 sekundach jego dziób tak jakby "wklejał" się za bardzo w wodę pchając ją, a ponton płynie w ślizgu, ale ociężale... zero lekkości typowej dla wszystkich pontonów którymi pływałem do tej pory. Poprzednie po fazie wejścia w ślizg jakgdyby wystrzeliwały do przodu, ten natomiast wychodzi w ślizg, ta lekkośc trwa sekunde czy dwie, a potem płynie w ślizgu, ale bardzo opornie.... Dodam że pływam z silnikiem yamaha 9.9 v-max (w rzeczywistości 15, i to w dwusuwie) jak i na yamasze 20km w czterosuwie... także na pewno nie jest to kwestia mocy silnika. Testowane w różnych wariantach wyważenia pontonu, przenoszenia ciężaru, obciążenia... również opcje trymowania silnika przerobiłem na różne sposoby... kil nadmuchany prawidłowo... sam ponton również, na rzece i na jeziorze, z prądem i pod prąd... lipa straszna :( Czy one tak mają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 W ile osób pływasz ? Na youtube jest trochę filmików z tym modelem - możesz popatrzyć jak u innch. Ja pływam 2+3 (dzieci szczupłe poniżej 45 kg, żona 54kg) na HONWAVE T38 i taki objaw jak opisujesz mam nawet na 2-giej dziurce trim-u od dołu. Dopiero na 3-ciej jest lekkość a na 4-tej śruba potrafi dostać powietrza przy falach więc pływam na trzeciej. Może on tak ma przy dużym obciążeniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Witam, Jest to mój kolejny ponton, poprzednio miałem metzelera markanta, później jakiegoś chińczyka, długości to 340 i 320cm. Szczególnie metzeler pływał genialnie, świetne zachowanie w ślizgu, dzielność na falach itd... Teraz kupiłem wspomnianego YAM 360S, w stanie perfekcyjnym mimo wieku... I zaczał się problem - ponton ładnie i szybko wychodzi w ślizg, ale po ok 2-3 sekundach jego dziób tak jakby "wklejał" się za bardzo w wodę pchając ją, a ponton płynie w ślizgu, ale ociężale... zero lekkości typowej dla wszystkich pontonów którymi pływałem do tej pory. Poprzednie po fazie wejścia w ślizg jakgdyby wystrzeliwały do przodu, ten natomiast wychodzi w ślizg, ta lekkośc trwa sekunde czy dwie, a potem płynie w ślizgu, ale bardzo opornie.... Dodam że pływam z silnikiem yamaha 9.9 v-max (w rzeczywistości 15, i to w dwusuwie) jak i na yamasze 20km w czterosuwie... także na pewno nie jest to kwestia mocy silnika. Testowane w różnych wariantach wyważenia pontonu, przenoszenia ciężaru, obciążenia... również opcje trymowania silnika przerobiłem na różne sposoby... kil nadmuchany prawidłowo... sam ponton również, na rzece i na jeziorze, z prądem i pod prąd... lipa straszna :( Czy one tak mają ? Ten typ może tak mieć , niektóre prezerwatywy tak zachowują się , niestety . Można na silnik założyć skrzydełka ( hidrofily ) ale nie daję to gwarancji na dobry rezultat , można spróbować zwiększyć ciśnienie w kilu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marceli Opublikowano 16 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Jeśli ten typ tak ma, to... szkoda słów, ale nie na producenta, tylko użytkowników... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 17 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Jak testowałes TRIM to każde ustawienie po kolei ? I jakie obciązenie miałeś ? Bo widziałem testy mojego "pływadła" z jedną osobą (no dziecko dodatkowo na dziobie) i z silnikiem 20 KM (może to było 25KM) GPS pokazywał 40 km/h. Natomiast ja z trójką dzieci i bagażami po morzu pływam 20-22 km/h. Zapas jest ale nie przekłada się na przyśpieszenie. Nie wziąłem z W-wy jednej śruby o cal mniejszej niż oryginał (wziąłem przez pomyłkę taką samą 9 1/4 x 10) Przy większym obciązeniu i trudniejszych warunakach pewnie lepiej by się sprawowała. Teraz to mogę sobie pogdybać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marceli Opublikowano 17 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Napisałem, że przetestowałem wszelkie ustawienia trimu i obciążenia. Możliwe że wielu użytkowników po prostu nie wie jak może pływać ponton, i dlatego toleruje szit :( Albo ja czegoś nie rozumiem.... nie umiem...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 18 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Napisałem, że przetestowałem wszelkie ustawienia trimu i obciążenia. Możliwe że wielu użytkowników po prostu nie wie jak może pływać ponton, i dlatego toleruje szit :( Albo ja czegoś nie rozumiem.... nie umiem...... Jeszcze raz radzę, spójrz na mnóstwo filmów na youtube z Twoim pontonem. Zobacz czy na nich też tak pływa. Ja na mój przestaję narzekać bo pływamy już po morzu średnio 25 km/h a jak dałem prawie full manetkę na 30 sek na spokojnieszej wodzie na wejściu do portu (w Paleochorze jest długie wejście do portu otoczone dwoma wysokimi falochronami) to zobaczyłem na GPS-ie garmina 35 km/h czyli pełne 19 węzłów z trójką dzieci i mnóstwem bagażu (sprzęt do snorkellingu dla 4-ech osób, jedzenie, torba niezędnik, picie ... plus dwa pełne baki 25 L i 12L). Przyznaję, że dzieci lekkie w kamizelkach pewnie po 45 kg wagi. I na falach czuję się już pewniej, nie daję się wybijać ze ślizgu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Ja na chińczyku 360 z silnikiem 20KM mam to samo. Gdy płynę sam, po przekręceniu manetki gazu ponad połowę, dziób idzie do dołu i nie pomagają tutaj żadne ustawienia trymu. Max prędkość to 25km/h. Jeżeli płynę w 3 lub 4 osoby, to po odpowiednim ustawieniu trymu mogę odkręcić gaz na max i prędkość jaką osiągam to 30km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Nie wiem czy komentowales moją uwagę ale ja w dwie osoby to fruwam na HONWAVE. Natychmiast wchodzi w ślizg i sunie jak burza. Po falach musiałem się trzymac mojego stelaża aby nie wypaś z łodki. Kto inny wtedy sterował ale zakłądam, ze ważył podobnie jakies 90 kg. Skoro przy 3-ech osobach masz lepiej to jak płyniesz sam przesiadź się bardziej do przodu. Jeżeli płyniesz po fali to może być tak, że twoja łódka zadziera nos a potem wali nim w wodę - czyli musisz ciężar przenieś bardziej na środek. Polecam tak spróbować nawet jak sterowanie rumplem będzie akrobacją. Jak będzie lepiej to dokup przedłużkę do rumpla i ciesz się pływaniem :) >>>>>>>>>>>>>> Moja rada wynika z własnego doświadczenia. Najlepiej nam się pływa z trymem który teoretycznie powoduje bardziej unoszenie nosa i jak przesunę się z rufy bardziej w stronę środka łodzi. Wtedy idzie idealnie. A jak siedzę zupełnie z tyłu to własnie jest unoszenie nosa a pod falę czy nawet z falą zarywanie potem dziobem. Czemu nie zmniejszę TRYM-u ? Bo z mojego doświadczenia lepiej nam się tak pływa jak dziób jest odrobinę wyżej. przy fali i porywistym wietrze jesteśmy mniej ochlapywanii a łodka idzie bardzo dobrze przy malej i większej fali. Mam nadzieję, że Wam taka strategia też pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.