Suzumen Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 martines_matrix wozisz ponton na przyczepce z zamontowanym silnikiem? Hmm... masz zdjęcie jak to wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martines_matrix Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 martines_matrix wozisz ponton na przyczepce z zamontowanym silnikiem? Hmm... masz zdjęcie jak to wygląda? Zwykle na krótkich odcinkach wożę silnik zamocowany na pontonie. Jeśli jadę gdzieś dalej, wrzucam go do bagażnika. Fotki teraz nie mam, ale przy najbliższym pływaniu zrobię i podeślę. pozdrawiam marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamanthel Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 martines_matrix wozisz ponton na przyczepce z zamontowanym silnikiem? Hmm... masz zdjęcie jak to wygląda? Mniej więcej tak (tutaj po 15h podróży w kolejce na prom na Peljasac - zero problemów, może poza pilnowaniem ciśnienia w tubach, żeby pasy się nie luzowały przy zmianach temperatur po drodze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suzumen Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 martines_matrix wozisz ponton na przyczepce z zamontowanym silnikiem? Hmm... masz zdjęcie jak to wygląda? Mniej więcej tak (tutaj po 15h podróży w kolejce na prom na Peljasac - zero problemów, może poza pilnowaniem ciśnienia w tubach, żeby pasy się nie luzowały przy zmianach temperatur po drodze) Dzięki, ten silnik jest podparty na przyczepie czy tylko sobie "zwisa" na pawęży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamanthel Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 Silnik jest przymocowany do pawęży, a nie tak sobie tylko zwisa, gdyby tylko sobie zwisał, to przy pierwszej próbie na wodzie byśmy go zapewne pożegnali... Pawęż jest podparta na płozach, żeby nie obciążać łączenia z tubami (choć na wodzie przy zwrotach, ruszaniu, hamowaniu te łączenia dostają mocno w kość anyway, i nic złego się z nimi nie działo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martines_matrix Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 Silnik jest przymocowany do pawęży, a nie tak sobie tylko zwisa, gdyby tylko sobie zwisał, to przy pierwszej próbie na wodzie byśmy go zapewne pożegnali... Pawęż jest podparta na płozach, żeby nie obciążać łączenia z tubami (choć na wodzie przy zwrotach, ruszaniu, hamowaniu te łączenia dostają mocno w kość anyway, i nic złego się z nimi nie działo) Potwierdzam jak kolega wyżej pisze. Silnik zamocowany do pawęży, nic więcej. Można jeszcze profilaktycznie pasem spodzinę złapać do przyczepy. W każdym razie z pawężą nic się nie dzieje. Oczywiście na większych nierównościach trzeba trochę zwolnić, ale na trasie, poza miastem nie ma żadnych problemów. pozdrawiam marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.