Na Wiatr Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Chciałbym Was drodzy motorowodniacy podpytać o kilka rzeczy związanych z przygotowanie RIBa marki sportis MC4500 do sezonu. Ribik wymaga trochę miłości, a ja nie do końca wiem jak się za to zabrać. 1. Na długości około 50cm przy pokładzie rozkleja się fartuch który łączy tubę z deckiem, to samo dzieje się ze stożkowym zakończeniem prawej tuby od strony rufy (nie powstała jeszcze nieszczelność, ale lekko odchodzi pod linią wody), czym to wkleić i czy oprócz dokładnego oczyszczenia ze satrego kleju muszę jeszcze na coś uważać? 2. Handrelingi w moim przypadku prowadzone są przez gumowe uchwyty http://www.sportis.com.pl/akcesoria-do-lodzi/uchwyt_linki_gumowy.html niestety dwa z nich z powodu wieku rozerwały się i nie mam pojęcia jak je wymienić na nowe. 3. RIB posiada fabryczne siedzisko http://www.sportis.com.pl/akcesoria-do-lodzi/siedzisko-4500.html niestety te z powodu lat odmówiło posłuszeństwa. Przegniła sklejka umieszczona wewnątrz oparcia co zaowocowało wygiętym stelażem oparcia. Do użytku nadal nadaje się podstawa i siedzisko, ale oparcie już nie. Czy ktoś dosztukowywał takowe oparcie wraz z ramą czy? Może wiecie gdzie można zamówić pod wymiar podstawy kompletne nowe siedzisko? 4. Czyszczenie gumiaków, to dopiero jest wyzwanie! W ubiegłym sezonie zakupiłem w zaprzyjaźnionym sklepie żeglarskim jakiś szufiks 50pln za zraszacz, co to miał wystarczyć na 4 czyszczenia. Wystarczył na jedną próbę na dziobie. Efekt jest taki, ze rib z ciemno szarego stał się okropnie ciapaty. Pytania są dwa pierwsze z czego są wykonane sportisowe produkty, drugie czym tanio i skutecznie je czyścić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rycerzyk Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 4. Ja swojego riba czyszczę cif-em. Moczę dokładnie, na mokrą szmatę daję specyfik i czyszczę, schodzi supr nawet pojawiający się grzybek po długotrwłym przebywaniu pod plandeką w okresie zimowym. Potem obficie spłukuję wodą i dla pewności, że cifa już nie ma myję neutralnym szamponem. Dużo wody!!! Ten sposób polecił mi pracownik serwisu motorowodnego, oni tak robią. Ja mam riba od 5 lat i tak go myje zawsze po zimie i jest jak nowy, nie zaobserwowałem żadnych zmian na tubach. Nie myje w ten sposób laminatu bo podobno CIF rysuje powierzchnię, do tego szampon wystarczy. Moja zabawka jest z PCV podobno z hypalonem tak samo postępują. Pozdrawiam ! Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Odnosnie "grzybka pod plandeką" ... Nie ma jakiś oddychających materiałów ? Przpuszczajacych powietrze ? Skoro robią takie pokrowce na auta ... Mnie by wystarczyła ochrona od kurzu, brudu, pyłków - pokład i tak samoodpływowy a włąśnie grzybków, pleśni, zapaszków się boję ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Z klejeniem musisz do producenta się zwrócić o reperaturkę. Niestety każde tworzywo ma swój klej. Łaty też muszą być z takiego samego materiału. Wszelkie inne patenty są dobre na krótką metę. Chemia. Co do sklejki na siedziskach i oparciach : obowiązuje zasada wentylować wszystko co zamknięte. Najczęściej to są otwory odpływowe. Naciskając gąbkę wyciskasz wodę a uwalniając zaciągasz świeży luft (tlen). Grzybki tego bardzo nie lubią. Plandeka powinna mieć otwory wentylacyjne umieszczone tak, żeby zapewnić cyrkulację powietrza. Kilka dziurek z naszytym trójkątem (ćwiartka koła) jako ,,okapnik". Czyszczenie dętek też powinno być robione preparatem zgodnym z zaleceniami producenta ceraty albo innego hypalonu. Znowu chemia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrvat Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Do czyszczenia używam Dimera1:40 + gąbka + na koniec 150 Atm z Karchera na koniec po wyschnięciu ]takie coś, bo po Dimerze gumjak jest jakby wysuszony i matowy. Co do klejenia ucha to przykleiłem na tym. Trzyma jak żydowska wiara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Na Wiatr Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Problem polega na tym, że ciągle nie udało mi się ustalić z czego sportis robi swoje balony. Ten specyfik do czyszczenia jest ciekawy, chyba spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajson Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Problem polega na tym, że ciągle nie udało mi się ustalić z czego sportis robi swoje balony. Ten specyfik do czyszczenia jest ciekawy, chyba spróbuję. balony robi z hypalonu , a do czyszczenia możesz użyć toluenu , albo nitro , na jedno i drugie hypalon jest odporny do klejenia bostic transprene , jak mała ilość to najlepiej w sportisie kup , jak większe ilości to kupisz w komercial gdynia http://www.komercial.com.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrvat Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Dimerem czyściłem zarówno PCV z WLG i Hondy jak i hypalon na Marshallu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.