Skocz do zawartości

Ranking firm i produkowanych przez nie pontonów .


Czarnyruda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś pokusi się o takie zestawienie...

Jednak nie tylko o opinie Ci chodziło  8). Ale do rzeczy: wielokrotnie czytałem opinie, że w ścisłej czołówce pontonów jest Zodiac. Chwalą wysoką jakość wykonania, wytrzymałość i stosunkowo niewielką wagę. Są jednak drogie. Ja osobiście użytkuję naprzemiennie w zależności od potrzeby mniejszy firmy Bush i większy Honda. Bush na oko ma mniej staranne wykończenie bo widać klejenia i resztki kleju a Honda wykonana jest bez zastrzeżeń. Obydwa są wytrzymałe i dobrze mi się sprawują. Jest jeszcze kilka innych znanych marek ale to może już ktoś inny opisze  C:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za info. Może coś tam odbiło Ci się o uszy na temat tych dwóch firm,o których wspominam w innym wątku (Qucksilver i LodeStar).Akurat Quicksilvera miałem okazję obejrzeć w realu i wydaje się konkretnie wykonany.Druga sprawa to kwestia podłogi.Myślę o Air Deck ze wzgl. na mniejszą wagę, bo i tak ponton ma służyć tylko do pływania bez taszczenia jakiś tam ładunków.Zastanawiam się czy tego typu podłoga jest gorsza od sztywnej np. aluminium . Czy komfort pływania jest taki sam.Jakie są różnice w użytkowaniu itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje obydwa gumiaki mają właśnie pompowane podłogi (IE) i do turystycznego pływania nawet ślizgiem lecz bez przeciążania ładunku zupełnie wystarcza. Jednak wędkarze np. potrzebują mieć bardziej stabilną podłogę. Brak składanej podłogi to spore udogodnienie w transporcie i rozkładaniu. Mniejszy gumiak bez problemu jeździ nadmuchany na dachu a większy w bagażniku. C:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Pokuszenie się na takie zestawienie w Polsce jest mocno ryzykowne. Moim zdaniem, wynika to z bardzo skromnej liczby użytkowników, którzy zakupili pontony jako nowe i pływają na nich przynajmniej kilka lat.

Dominują raczej mity i legendy typu: Zodiac, Quicksilver, Yama, HondA potem Bush, Kolibri, a dalej Chińczyki, na które nikt na razie nie narzeka.

W naszym kraju nowe pontony wymienia się po sezonie lub dwóch na coś bardziej komfortowego.

Druga grupa to ci, którzy zakupili sprzęt używany, którego stan wynika z  jego "mrocznej" przeszłości.

Ani jedni, ani drudzy nie powiedzą Ci raczej nic wiarygodnego.

Ja zaliczam się do grupy pierwszej  ;)

 

P.S. Zarówno w Bush'ach jak i Kolibri klej nieco "wyłazi" na szwach. NIe jestem pewien jak to oceniać  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego miałem trochę pontonów ( Quicksilver , Busch , Kolibri , Honda ) a także na paru innych pływałem i powiem Ci że jeśli używkę w dobrej cenie to tylko Quicksilver i to najlepiej czerwony ( wersja HD ) ewentualnie Honda, a z nowych w cenach używek to Busch zdecydowanie, osobiście brałbym nawet i Buscha używanego z tym że trzeba ponton napompować i dokładnie sprawdzić gdyż prawie zawsze zdarzają się jakieś dziurki i przetarcia które mogą doprowadzić do większego uszkodzenia pontonu na wodzie a jak puści komora to nie jest fajnie, taki urok pływania pontonem - trzeba na niego cholernie uważać  8) , co do wyłażenia kleju to potwierdzam ale nic się nie działo przez 2 sezony dośc intensywnego użytkowania, koledzy mają więcej czasu ( po 3 - 4 sezony ) pływane w Chorwacji i też nic się nie dzieje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze , zmartwiliście mnie tym wyłażeniem kleju , chociaż fakt , to nie pierwsze miejsce w internecie gdzie o tym czytam.  Mam w planach zakupić ponton i biję się z myślami czy pozostać przy tańszej opcji typu Kolibri , Busch czyli około 4000zł czy zaszaleć i zbierać na Hondę czy chociażby Yamahę gdzie ceny za modele 3,5-3,8 m oscylują w rejonie 6-7 tyś. Zawsze wychodziłem z założenia , że skąpy płaci podwójnie i wolałem kupić raz , a porządnie , ale powiedzcie czy faktycznie jest sens inwestować w te droższe pontony ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się tym klejem. Nie jest to jakieś straszne i paskudne. Na szaroburych Bush'ach w zasadzie tego nie widać. Poza tym, oglądałem kiedyś jakąś Hondę, na której również widać było ślady kleju.

Gdybym jeszcze raz miał kupować NOWY ponton, to raczej Bush'a. Miałem nowe Kolibri, w zasadzie żadnych uwag poza kolorystyką. No i miałem wrażenie, że dziób mógłby być nieco inaczej ukształtowany do pływania w ślizgu. Za to pawęż dużo ładniej wykonana niż w Bush'ach. Posiadam kupę dobrych i dokładnych zdjęć swojego KM 360D, więc jeżeli chciałbyś, to na priv.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tym kaymanem jestem zainteresowany :) . Jeszcze gdyby kolorystyka była jaśniejsza to było by super . Jeżeli to nie problem to w wolnej chwili poproszę kilka zdjęć (mejla podałem na priv) . Wprawdzie zakupy będą pod koniec wakacji ale warto zawczasu  jak najwięcej zorientować się w temacie ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego miałem trochę pontonów ( Quicksilver , Busch , Kolibri , Honda ) a także na paru innych pływałem i powiem Ci że jeśli używkę w dobrej cenie to tylko Quicksilver i to najlepiej czerwony ( wersja HD ) ewentualnie Honda, a z nowych w cenach używek to Busch zdecydowanie, osobiście brałbym nawet i Buscha używanego z tym że trzeba ponton napompować i dokładnie sprawdzić gdyż prawie zawsze zdarzają się jakieś dziurki i przetarcia które mogą doprowadzić do większego uszkodzenia pontonu na wodzie a jak puści komora to nie jest fajnie, taki urok pływania pontonem - trzeba na niego cholernie uważać  8) , co do wyłażenia kleju to potwierdzam ale nic się nie działo przez 2 sezony dośc intensywnego użytkowania, koledzy mają więcej czasu ( po 3 - 4 sezony ) pływane w Chorwacji i też nic się nie dzieje

              Mam w planach zakup nowego Quicksilver Air Deck Deluxe 340.Czerwony HD nie wchodzi w grę ze względu na wagę.Potrzebny mi gumiak typowo turystyczny(nie do wędkowania czy nurkowania).Taki do poganiania wzdłuż wybrzeża duńskiego Bałtyku,czy podczas urlopu po polskich jeziorkach.Ja przy rumplu a moja żonka łapiąca na dziobie słoneczko.Do tego na początek przygody z pontonami nowy Mercury F 6 MH(ograniczone finanse,a używka nie wchodzi w grę).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego elvvis właśnie Kayman 360 bardzo dobrze sprawdził się w Chorwacji, akurat 2 znajomych takimi pływa, i chwalą sobie ten sprzęt, sam na nich pływałem z 20 i 25 km silnikiem i naprawdę dobrze to pływa, poszukaj używek na allegro bo nowe są jednak trochę drogie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję RIB'y firmy Revenger z UK.

 

Doskonała jakość, dzielność na fali nie tylko w Chorwacji ;)

      Dziękuję za radę,ale mimo wszystko ze względu na mobilność pozostanę przy pontonie.Problem tylko z decyzją ,który wybrać.Za LodeStar przemawia cena- niespełna 10 tyś(pierwotna cena przed 40% obniżką coś około 16tyś).DKK.Qucksilver natomiast prawie 12tyś.DKK.Ponoć oba pontony robi ta sama firma????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareczku, ja już przestałem rozumieć ten slang.

 

Dla jednego gumiak to rib, dla innego to ponton.

 

A z prawdziwej gumy to chyba prezerwatywa? ;)

Chociaż niekoniecznie ;D

 

z prezerwatywą masz racje prawie w 100%  ;)

jest produktem który zawiera bardzo elastyczną odmianę kauczuku  ;D

czyli gumy....

A bardziej poważnie, WATS robi pontony i RIB-y ale nie z tzw. gumy czy innej odmiany na bazie kauczuku,

tylko z PCV a bardziej poprawnie z PVC (poly (vinyl chloride).... ;D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale czy PCV przekreśla jakość???

 

Chyba nie. I cenka takiego pontonu jest jakby bardziej swojska.

 

A widzisz gdzieś abym napisał, że PCV jest "beeeee"

nie napisałem....Odnośnie jakości - jest dość dobra, choć rażą mnie krzywo wklejone

gumy odbojowe, wzmocnienia między tubowe - to widać nawet  na zdjęciach  :(

 

Odnośnie cen - to jest kilku producentów o porównywalnej jakości

i niższej cenie (i nie są to produkty made in China).

 

Odnośnie powłok: gdybym miał wybierać pomiędzy PVC i Hypalonem w tej samej cenie produktu końcowego,

to zdecydowanie wskazuję na Hypalon  ;)

 

ale oczywiście "PVC nie jest beeeeee"  ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...