Skocz do zawartości

STARY WŁOSKI PONTON 380


BECZKOWIEC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym roku kupiłem ponton pod silnik ze względów praktycznych chciałem ponton bo mozna go załadować do samochodu a po złożeniu nie zajmuje duzo miejsca. Chciałbym w tym roku przynajmniej 1 raz się przepłynąć tylko uchodzi z niego powietrze.

Problem w tym że nieduzo z niego uchodzi i trudno zlokalizować miejsce (po 12h dalej jest napompowany tylko ma troche mniej powietrza wiec teoretycznie mozna nim pływać, po 24-48h trzeba dopompować). Ogolnie jest w dobrym stanie, ma pare poczerniałych miejsc, deska pawęży w 1 miejscu lekko sprochniała, ale nie ma żadnej łatki. Dałem za niego 700zł więc nie oczekiwałem że bedzie jak nowy.

 

Moje pytanie czy macie jakis spobób na wykrycie małej nieszczelności?

Czy jest mozliwe że ponton jest z 1978r bo końcowy nr na homologacji to 78?

Jaka jest kategoria tego pontonu?

080620172378.thumb.jpg.74ec9d29ded44c439cff467f894e9c19.jpg

080620172379a.thumb.jpg.771c90dc777fb66049d00ee88c0b3d24.jpg

030620172361c.thumb.jpg.ff400d63157308e6f8682ec4d6c53a62.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Szczerze mówiąc bał bym się tym pływać... na słońcu może po prostu eksplodować... a wtedy ratuj Boże... jeśli jednak się uprzesz to umyj go sobie wodą z dodatkiem mydła w płynie. Tam gdzie jest nieszczelność pojawią się bąble mydlane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki na rade z tym mydłem tak jak piszesz jeszcze nie zdążyłem go umyć wiec przy okazji może wykryje tą nieszczelność, w sobotę sie za to zabiorę. W słońcu nie eksploduje bo ma zawór bezpieczeństwa (zamierzam go wyregulować żeby przy odpowiednim ciśnieniu sie otwierał jak się nie uda to kupię nowy). Poza tym guma jest w dobrym stanie nigdzie nie jest sparciała, nie ma widać mikropeknięć jak uda mi się usunąc nieszczelność to na przyszły rok go pomaluje i bedzie jak nowy.

Mam podłogę do tego pontonu, deski też zamierzam odnowić ale nie bedę teraz pchać się w koszty jezeli nie mam pewności ze jest szczelny. Kompletuje też obowiazkowe wyposażenie w zeszłym roku udało mi się kupić 12 kamizelek ratunkowych po likwidacji statku za 100zł, po wyczyszczeniu wygladają jak na zdjęciu, po wiosennych porządkach w piwnicy znalazłem też 4 pary wioseł. W przyszłym miesiącu zabieram się za remont silnika Mockba.

160820172504.thumb.jpg.3e812fe5dd821ef1fee4a025e7b78123.jpg

310720172466.thumb.jpg.e4361d2b5d48b4c4f922f385b520b10d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaką farbą chcesz malować ponton, pierwszy raz słyszę o malowaniu gumiaka?

 

Specjalna farbą do pontonów. Jedyny minus to wysoki koszt bo 300zł/1L minimalna deklarowana wydajność to 8m2/1L tak w przyblizeniu licze ze mój ma 10-12m2 czyli przy 2-krotnym malowaniu wychodzi 900zł ale z drugiej strony nowy ponton dobrej firmy podobnej wielkosci kosztuje 5-6tys ja bym miał taki sam za 2000zł razem z odnowieniem desek za tyle nawet uzywki nie kupie w idealnym stanie. Link do tej farby ponizej.

 

https://www.farbyjachtowe.pl/flexy-farba-do-pontonow-0-5l-p-429.html

 

Co do tego ubytku powietrza zastanawiam się nad zaworem bezpieczenstwa bo jak kupowalem ten ponton to docisk byl scisniety cybantem a z zaworu uchodzilo powietrze bo słyszałem jak uchodzi wymienilem sprezynke dociskajaca niby szczelne ale pewnosci nie mam zastanawiam sie czy go nie wymienic na nowy bo moze w nim tkwi problem. Teraz nie ma tam cybanta bo zauwazylem ze wystarczy docisk ze sprezynka wlozyc w odpowiedniej pozycji we wpusty wtedy trzyma dobrze i nie trzeba cybantow dokladac jak dla mnie to jest najbardziej prawdopodobne miejsce nieszczelnosci moze jakas stara guma minimalnie przepuszcza mimo że wszystko wydaje sie byc OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tylko restaurować, testować, cieszyć się sprzętem póki jest sezon. Później jak hobby chwyci to zaczyna wyobraźnia pracować nad kolejnymi projektami, czego życzę :)

 

Dzieki za miłe słowa. Jak wszystko wypali planuje kupić mocniejszy silnik najlepiej starego johnsonna 20-25km i zrobić patent sternika.

Zdobiłem dzisiaj lepsze zdjecia nowym telefonem i przyjrzałem się temu zaworowi jeszcze raz wygląda na wymieniany/klejony cholera wie więc zapadła decyzja wymieniam na nowy poza tym jest minimalna szpara w miejscu jego mocowania do łodzi mam nadzieje że to rozwiąże problem.

 

Znacie tą firmę bo jestem ciekaw opinii o tych pontonach? Czy E3 oznacza kategorie C? Jaki moge dac silnik bo na dziobie pisze 30HP (30KM) a z tylu w homogogacji pisze o 25KM?

IMG_20180524_221943a.thumb.jpg.9bc630a21d89ffe2f30bff84aba324c5.jpg

IMG_20180524_221813a.thumb.jpg.797fed344385a603da2c1b4a6a97be00.jpg

IMG_20180524_221732a.thumb.jpg.b3476a713e3bf4b675294ade2dfc98d0.jpg

IMG_20180524_221501a.thumb.jpg.50b2f5d7b1c248e2660dabe2183864ee.jpg

IMG_20180524_221440a.thumb.jpg.376c12c9ddb7438582b2c3175d8dd3e7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz nie drogie pontony

https://odplyniesz.pl/pl/c/Pontony/27

 

Ja zaczynałem od tego parę lat temu Pro Marine 360, najpierw na elektryku później honda 2,2km i Yama 15 hp.

Byłem bardzo zadowolony z tego pontonu na którym opłynęliśmy większość rzek w Polsce i był z nami również w CRO.

Przeżył z nami okany i fale 0,9m

Po każdej wyprawie woda z płynem, szczoteczka i czyszczenie.

Po 8 latach był jak nowy i został wymieniony na łódź.

 

Musisz się zastanowić czy warto wchodzić w koszty np. malowania, nowej podłogi itp.

Musisz też wiedzieć, że przy wysokich temperaturach guma zmienia swoje właściwości a tak starym pontonem bałbym się pływać - bezpieczeństwo po pierwsze.

Jak coś ci się stanie np. na środku jeziora to wszystko co masz na pontonie wraz z silnikiem idzie na dno - zastanów się nad tym.

 

Dziś pływam Dar Marem i już powoli robi się za mały i za wolny - ale przecież w miarę jedzenia apetyt wzrasta. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykładowy link do kamizelek ratunkowych:

 

https://raksa.com.pl/category/ratunkowe-kamizelki-ratunkowe

 

zastanów się poważnie, czy kupując stare zdezelowane kamizelki, które pewnie i tak szły do utylizacji to dobry interes. oszczędzanie na zdrowiu czy życiu to nic dobrego

 

Ja umię pływać i nie bedę ich zakładać chodzi głównie o to żeby policja nie miała się do czego przyczepić. Poza tym to są morskie a ja bede pływać po jeziorze. Przy najblizszej okazji jak bedę nad jeziorem z ciekawości 1 przetestuje ale skoro w wannie kamizelki nie chciały tonąć to na pewno spełniają swoją funkcje. Ta pojedyńcza na zdjeciu to najgorsza idzie na smietnik albo do sprzedania nawet jej nie myłem wiec nie sugerujcie się jej wygladem z 12 wybrałem 9 najlepszych i tych bede uzywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja umię pływać i nie bedę ich zakładać chodzi głównie o to żeby policja nie miała się do czego przyczepić."

To Kolega myśli, że kamizelki są tylko dla tych co nie umieją pływać?

Tutaj też Kolega zabłysnął:

"Ta pojedyńcza na zdjeciu to najgorsza idzie na smietnik albo do sprzedania"

 

Szkoda, że ludzie są tacy... Ale zawsze można się podciągnąć do góry, czego Koledze życzę!

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja umię pływać i nie bedę ich zakładać chodzi głównie o to żeby policja nie miała się do czego przyczepić."

To Kolega myśli, że kamizelki są tylko dla tych co nie umieją pływać?

Tutaj też Kolega zabłysnął:

"Ta pojedyńcza na zdjeciu to najgorsza idzie na smietnik albo do sprzedania"

 

Szkoda, że ludzie są tacy... Ale zawsze można się podciągnąć do góry, czego Koledze życzę!

 

pzdr

 

Nie rozumiem o co chodzi z tymi starymi kamizelkami skoro w wannie wypychają na powiechchnie to na jeziorze tak samo wiec spełniaja tak samo swoja funkcje jak nowe, rozumiem myslisz że te moje są takie same jak inne z PRL-u co bardziej wciagały do wody niz pomagały.

 

Co do tego najgorszego kapoku on utrzyma się na wodzie tak samo jak inne tylko pod wzgledem wizualnym jest najgorszy bo go nie wyczysciłem i brakuje osłony żarówki pod wzgledem technicznym jest OK. Chyba to jest logiczne że najładniejsze sobie zostawiam do łodzi a te brzydsze na sprzedaż.

 

Z tego co wiem wiekszość ludzi pływa bez kamizelek przynajmniej jak raz plywalem pozyczona łódką z wlasnym silnikiem tak było, zapomnielismy wtedy zabrać kapoków z wypozyczalni akurat była kontrola i stres dlatego pomyslałem że musze je mieć dla swietego spokoju poza tym lepiej żeby były dla bezpieczenstwa też. Wtedy miałem szczescie bo kontrolowali tylko moja trzezwość bo widzieli jak pije puszke a to bylo piwo niskoalkoholowe wiec byłem trzezwy.

 

Jeżeli uważacie że należy zakładać kamizelki to wezme to pod uwage ale to raczej jest temat do dyskusji w innym wątku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wodzie nie zakładam że wszystko będzie szło po mojej myśli. Wręcz przeciwnie szykując ponton do wypłynięcia zaczynam od montażu gaśnicy w uchwycie pod ławeczką a kamizelki ratunkowe mam(y) na sobie już na etapie uzbrajania pontonu w osprzęt typu silnik itd. (z przyczyn technicznych robię to dopiero na wodzie) Taki nawyk wyrobiłem sobie już na początku i nawet upał nie jest wymówką. Kiedyś widziałem jak mężczyzna poślizgną się na jachcie zacumowanym w marinie - spadając uderzył głową o element łodzi i zgadnij na ile przydała mu się UMIEJĘTNOŚĆ pływania w czasie gdy był po uderzeniu zamroczony. Tu skończyło się dobrze ale licho nie śpi.

Odnośnie pontonu, ja bym go nie malował to całkowicie bez sensu. Gdybyś miał potrzebę załatania go podczas wyprawy to zaczniesz od zdzierania farby? bo jaką masz gwarancję, że łata będzie się jej trzymała? Umyj go i pływaj. z mocą silnika nie przeginaj, by w pełni wykorzystać jego moc musiał byś mieć na prawdę sztywną podłogę inaczej będzie miał tendencję do łamania balonów (szczególnie gdy w dziób uderzy większa fala)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sztywną drewniana podłoge tylko jest zdemontowana dlatego nie widac jej na zdjeciach. Wiem że musze sie sporo nauczyć nie myślałem o tym zeby mieć ze sobą zestaw naprawczy.

O gaśnicy wiem musi być 2kg niby moga być 2 po 1kg ale chyba lepiej 1 wieksza najwyżej zamiast 1kg bedę woził w samochodzie 2kg i przekładał do łodzi.

Wiem że musze mieć odbijacze (ile?), bosak i chyba apteczke, jeżeli chciałbym plywać po Zatoce Gdanskiej to dodatkowo koło ratunkowe z 25m lina nietonącą o srednicy 8-11mm na każde 2 osoby (mimo że ponton nie ma 4m czytałem że w rejonie 1 jest obowiazkowe).

Mysle że warto tez mieć zapasowe swiece,linke do awaryjnego odpalenia silnika gdyby fabryczna sie zerwała, troche narzedzi do ewentualnej naprawy silnika, przy dłuzszych wyprawach dodatkowy zbiornik paliwa albo przynajmniej jakis zapas w kanistrze.

 

Co do silnika na razie zaczne z moskwa 10KM ale docelowo mysle o 20KM (moskwa byłaby jako drugi, zapasowy silnik), może nawet 25KM ale wtedy musiałbym zarejestrować łodz bo przekroczy 15kw poki nie mam patentu mocniejszy silnik odpada chyba że wezme ze soba kolegę z patentem. Ewentualnie jest opcja z 25-30KM silnikiem a pokrywe dac z 20KM silnika ale to raczej odpada bo rejestracja chyba nie jest problemem chyba że byłby z nią problem wtedy bym tak zrobił.

 

Macie jeszcze jakies uwagi co trzeba/warto mieć na wyposażeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw piszesz, że będziesz pływał po jeziorze, a teraz wspominasz o zatoce Gdańskiej. Czy jesteś pewny tego o czym piszesz? Zatoka to nie jezioro. Tym sprzętem bez doświadczenia - dla mnie to proszenie się o kłopoty. Pooglądaj filmiki z zatoki, koledzy jakieś tu zamieszczali, i przemyśl sprawę. A jeżeli dalej będziesz myślał o zatoce, to pomyśl o towarzystwie kogoś z drugim sprzętem pływającym, tak na wszelki wypadek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw piszesz, że będziesz pływał po jeziorze, a teraz wspominasz o zatoce Gdańskiej. Czy jesteś pewny tego o czym piszesz? Zatoka to nie jezioro. Tym sprzętem bez doświadczenia - dla mnie to proszenie się o kłopoty. Pooglądaj filmiki z zatoki, koledzy jakieś tu zamieszczali, i przemyśl sprawę. A jeżeli dalej będziesz myślał o zatoce, to pomyśl o towarzystwie kogoś z drugim sprzętem pływającym, tak na wszelki wypadek.

 

Tak jak pisałem zaczne od jeziora, o Zatoce Gdańskiej wspomniałem pod katem kompletowania niezbędnego wyposażenia chciałbym na niej pływać ale dopiero jak zrobie patent, kupie mocniejszy silnik i bede pewny sprzetu na którym pływam czyli na pewno nie w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie forumowicze z tym malowaniem to jednak możliwe

 

Ja w moim RIB-ie ok 2 miesiące temu odnawiałem loga na burtach farbą polymarine liquid letters ,dość ciekawy produkt rozpuszcza powierzchnię hypalonu i wgryza się w materiał. Miałem loga wytarte aż do warstwy neoprenowej i wyszło naprawdę nieźle. Co mogę poradzić przy malowaniu to pędzel tylko naturalne włosie inny się rozpuści, rozpuszczalnik tylko oryginał, warstwy najlepiej tylko jedna na dzień czasy deklarowane między warstwami to pomyłka, rozpuszczalnik w farbie jest tak silny że potrafi zmyć warstwę z przed paru godzin,dobra wentylacja,absolutny brak ognia,jak skapnie na coś z tworzywa np. komórka to rozpuszcza i zostaje ślad. Od czasu malowania pływałem już kilka razy i raz myłem całego riba środkami do ribów i zabezpieczałem mleczkiem nic nie popękało ani się nie wytarło.

 

Kolego podejścia do kamizelki to jednak nie rozumiem.Ja też umiem pływać (nawet zdarza mi się basen na jednym wdechu pod wodą przepłynąć) ale jak wpadniesz do wody w ubraniu i w butach to zauważysz że za różowo to nie jest z tym pływaniem.

A jeśli wpadniesz tak np. do rzeki to nawet z kamizelką nie będzie fajnie.

 

Pozdrawiam i życzę miłego majsterkowania.

 

loga.thumb.jpg.8111a0d4633ee3a8bb6494c0db017ccd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...