Zakup rib-a

[fasola]

Witam planuje w przyszłym roku przed sezonem zakupic rib-a.Do wydania max.20tys pln na cały zestaw czyli przyczepa łódz no i silniczek.Zastanawiam sie nad sporowadzeniem czegos z Włoch lecze cena euro nie jest zbyt korzystna.Planuje pływac w 2-4 osoby dlugosc łodzi max.5m planowany silniczek moc ok.50KM.Możecie cos poradzic na co zwrócic uwage i podzielić sie własnymi opiniami.Napiszcie co sądzicie o tych zestawach.Pozdrawiam

http://allegro.pl/rib-lauro-i1983034863.html 

 

http://allegro.pl/profesjonaly-ponton-rib-ava-450-z-silnikiem-tohats-i1972133723.html

[intruz_zabrze]

Jak masz pewne źródło we Włoszech to OK - jak nie to uważaj - włoch do zdjęcia wiesza na pawęży piękny silnik a jak przyjedziesz na miejsce to z reguły wisi stary trup - a on próbuje Ci wmówić że to tylko do zdjęć i że w opisie pisał co innego - to cwaniaki jakich mało  >:D

 

Zawsze dokładnie dopytaj ( najlepiej e-mail ) bo masz podkładkę do ewentualnych roszczeń za przejazd ponad 2k kilometrów  ;)

[fasola]

źródła pewnego we włoszech nie mam niestety i jezyka tez nie znam lecz mam znajomych którzy tam mieszkaja.Jest to pewna operacja logistyczna wiec skłaniałbym sie bardziej do zakupu czegos u nas bo bez problemu mozna sie dogadac no i sprawdzic na wodzie sillnik czy mocy nie brakuje :D

[jarek10]

witaj

A gdzie chcesz pływać tym Rib-em ? Śródlądzie czy morze ?

Jeżeli w dwie trzy osoby - to być może pierwsza jednostka powinna Ci wystarczyć...

ale jest to uzależnione od tego czego oczekujesz od łodzi.

210cm szerokości zewnętrznej to trochę mało wewnątrz :-(  100-80cm) więc nie poszalejesz

na pokładzie.....Zwróć uwagę na ilość schowków, bakist  - im więcej tym lepiej...

Wg. mnie 5m długości to dla 4 osób absolutne minimum, a wskazane trochę powyżej,

szerokość im większa tym lepiej.....Moim zdaniem, ani jeden ani drugi nie spełni Twoich oczekiwań

(zwłaszcza tez z kozłem). Jak masz znajomych w Italii, to może tą drogą szukaj, ale pamiętaj, że tam też

dobrego zestawu za darmo nie kupisz.....ale za 3000-4000 euro to już można coś ciekawego upolować,

zwłaszcza teraz. Bo już w kwietniu będzie ciężko....

 

tu masz moim zdaniem lepszą propozycję:

http://otomoto.pl/lodz-motorowa-rib-ponton-master-49m-johnson-60km-B206285.html

a ten Marshall to klasyka - lekki i pięknie pływa i masz duży pokład słoneczny

http://allegro.pl/rib-marshall-mercury-60km-przyczepa-i1987234530.html

i jeszcze jeden Marshall (ale bez przyczepy)

http://otomoto.pl/lodz-motorowa-rib-ponton-marshall-jamaha-60km-B206328.html

 

Poszukaj na forum, zamieszczałem recenzję 5,2m RIB-a ProWave,

który dla 4 osób był delikatnie mówiąc maławy :-(

poniżej masz na szybko trochę informacji dot. produkcji Made in China....

 

poczytaj to:

http://www.sportiwoda.pl/index.php?option=content&task=view&id=92

http://www.sportiwoda.pl/index.php?option=content&task=view&id=74

 

looknij tu: Rib 520 (wąski) na wodzie i szerszy o 20cm i dłuższy o 20cm a miejsca nieporównywalnie więcej.....

[Kilwater07]

O jejku,

pływając na RIBach myślałem, ze coś o nich wiem.

Ale posty Jarka uswiadomiły mi niestety  jak mało wiem na ten temat.

Stąd dzięki Jarku z przeszkolenie- chętnie sięgnąłem do artykułów w "Sportiwoda"

[jarek10]

A czemu sobie jaja robisz z forumowego kolegi  ;)

Te artykuliki robione na sportiwodzie, są próbą odpowiedzi na pytania

jakie dostaję drogą mailową. Są dedykowane raczej do początkujących motorowodniaków,

coby rozwiać ich wątpliwości i pomóc w doborze jednostki

pokazując ich dobre i te trochę gorsze strony.....

 

Najczęściej są one wynikiem własnych przemyśleń, testów

i popełnionych błędów (np. z zakupem  PRO WAVE) kierując się np. certyfkowaną ilością pasażerów

z tabliczki znamionowej  :'(

[Kilwater07]

Jarek,

jaj sobie nie robiłem- po prostu pomogłeś mi uporządkować i rozszerzyć wiadomości-

a mówiąc krótko- "bez jaj".

serdecznie pozdrawiam

[Stercik]

Nie dam sobie ręki obciąć,najwyżej paznokcie za to co napiszę bo to zasłyszana opinia. Jeśli masz zamiar kupować na allegro coś od użytkownika Rodrigez...(pierwszy rib) to jeśli sam nie masz głębokiej wiedzy w temacie to zabierz ze sobą kogoś kumatego bo podobno gościowi zdarza się picować  trupy pod sprzedaż i można się naciąć.Co oczywiście nie znaczy że nie można u niego znaleźć "dobrej sztuki". Tak słyszałem i przekazuję dalej ku ogólnemu dobru.

[jarek10]

Jarek,

jaj sobie nie robiłem- po prostu pomogłeś mi uporządkować i rozszerzyć wiadomości-

a mówiąc krótko- "bez jaj".

serdecznie pozdrawiam

 

To w takim razie dzięki za dobre słowo  :)

i cieszę się, że jako motorowodniak pływający Rib-ami,

jeszcze się mogłeś czegoś ciekawego dowiedzieć na sportiwoda.pl  ;)

[jarek10]

@fasola

 

To co pisze "stercik" odnośnie Dzierżoniowa dotyczy  każdego używanego  RIB-a (bez testów na wodzie nie kupuj)

i wskazane jest jechać z kimś kto ma jako takie pojęcie o hybrydach. Oczywiście nie wypowiadam się o picowaniu :-)

Jeszcze jedna uwaga: odnośnie RIB-a Lauro z Dzierżoniowa w tytule napisane, że z silnikiem Honda 50 cena: 13 600

a jak doczytasz niżej, jest dopisane "cena bez silnika" więc w limicie do 20 000 zł ciężko będzie się zmieścić.

Opis wg. mnie taki trochę cwaniacki, nierzetelny i mogący wprowadzić w błąd potencjalnego kupca....

 

Opinia napisana przez kolegę "Intruz zabrze" odnośnie zakupu w Italii - w 95% prawda - zdarzają się wyjątki, ale rzadko.

Riby we Włoszech zwłaszcza te tańsze, są bardzo wyeksploatowane poprzez użytkowanie w określonych

warunkach (słona woda i bardzo wysokie promieniowanie UV). Można posilić się ofertami z forów internetowych,

gdzie sprzedają użytkownicy czyli forumowicze - forumowiczom i tu jest szansa na fajny egzemplarz.

Niestety będzie on raczej zawsze droższy, niż ogłoszenia w internecie.

Południowcy mają to do siebie, że nie bardzo dbają o stronę techniczną - tyczy się to nie tylko łodzi ale również samochodów.

Tak więc trzeba uważać.....

 

 

 

[fasola]

łodzią zamierzam pływać po śródlądziu głownie no i czasem na Chorwacji.Sam nie mam dużego odświadczenia w tych sprzętach lecz mam sprawne oczy i jestem raczej upierdliwy nauczyłem sie tego przy pracy z autami ;) wiec i na silnikach sie troche znam.Zależy mi żeby miec z łodzi ławeczke z oparciem no i pokład słoneczny.Pływanie raczej rekreacyjne lecz czaem troszke szaleństwa też sie zdarzy.Rib od Rodrigeza na foto wygląda dośc atrakcyjne balony nie wygladaja na wypalone przez słonce a dolna czesc kadłuba nie malowana choc moge sie mylic.Wystawaiła ten zestaw z Honda 50 4stroke za 19800 a sam ponton jest za 13600 wystawia go juz od jakiegos czasu bo"grzebie" po allegro juz od jakiegos czasu.W styczniu bede wiedział ile dokładnie bede miał kasiorki wiec wtedyzawęże poszukiwania.W Italii byłem kilka raz jeżdzac w miedzynarodówce i wiem jak u nich jest :) fakt niestety nie szanuja sprzetów lecz okazje sie trafiaja ale wolałbym jednak u nas cos kupic ze chyba bedzie napawde okazja.

[jarek10]

Wyjazd do Włoch łączy się również z kosztem paliwa, autostrad, jakichś noclegów

i bujania się po Włoszech w celu poszukiwania odpowiedniej łodzi. A póżniej jeszcze tłumaczenia dokumentów coby to

wszystko zarejestrować - czyli dużo problemów  :'(

Kupując w Polsce odchodzą Ci problemy wymienione powyżej.

 

Teraz jeszcze kwestia wyboru. Tak jak pisałem szukaj RIB-a w okolicach minimum 5mb im więcej tym lepiej.

Szukaj łódki która ma więcej bakist niż rufowa (siedzisko) i dziobowa - to jest stanowczo za mało aby zachować komfort

i klar na łodzi. Zwróć uwagę na szerokość - im bliżej 240/250cm tym lepiej (analogicznie im mniej tym gorzej).

Szerokość wewnętrzna zależy od wielkości (szerokości) balonów. 100/110cm wewnątrz to minimum = im więcej tym lepiej :-)

wielkość wewnętrzna poniżej 100cm/90cm = dyskwalifikacja

(moim skromnym zdaniem za rok będziesz zmieniał ze stratą finansową  :(

 

Zwróć uwagę na wagę zestawu. Aby z przyczepką nie przekraczał DMC 750KG

- czyli RIB z silnikiem waga max 500kg (jeżeli mniej to lepiej - pociągniesz osobówką lub lekkim 4x4)

napędzisz to relatywnie małym silnikiem uzyskując przyzwoite wyniki przy akceptowalnym zużyciu paliwa....

 

Powłoka balonów - Hypalon O.K. = drożej, PCV akceptowane im większa gramatura tym lepiej.

W naszym klimacie PCV wytrzymuje spokojnie, aby tylko nie było zbyt cienkie (niska gramatura).

Na uszkodzenia mechanicznie trzeba uważać przy każdej powłoce.

 

I teraz najważniejsze: szczelność balonów, połączenie z kadłubem, stan ogólny i PŁYWALNOŚĆ = DZIELNOŚĆ

ale to dopiero na testach wyjdzie (pływalność) - dzielność do sprawdzenia w terenie.....

Wyposażenie również ważne, ale to pewnie już wiesz po przeczytaniu poleconych wcześniej podstawowych linków....

 

to tak pokrótce minimalne info dot. tematu

 

[Łukasz W.]

Nie dam sobie ręki obciąć,najwyżej paznokcie za to co napiszę bo to zasłyszana opinia. Jeśli masz zamiar kupować na allegro coś od użytkownika Rodrigez...(pierwszy rib) to jeśli sam nie masz głębokiej wiedzy w temacie to zabierz ze sobą kogoś kumatego bo podobno gościowi zdarza się picować  trupy pod sprzedaż i można się naciąć.Co oczywiście nie znaczy że nie można u niego znaleźć "dobrej sztuki". Tak słyszałem i przekazuję dalej ku ogólnemu dobru.

 

Wspomniany w Twoim poście Rodrigez jest specjalistą i zadawanie precyzyjnych pytań co do oferowanego sprzętu jest dalece niestosowne  ;)

[fasola]

Sprzęt zamierzam kupic w lutym mysle ze wtedy juz finanse pozwola.Mysle ze to jeszcze odpowiednia pora do zakupu ale niestety do tesów nie.Co możecie doradzic w tym temacie?jakie macie własne doswiadczenia?ze stanem łodzi mysle ze nie bede miał problemu.Lecz co z silnikiem?

[jarek10]

Nie demonizowałbym tematu testu. Jeżeli nie ma lodu, czy kry na wodzie i minus 20'C

to spokojnie możesz testować. Cieplej się ubrać, rękawiczki, google i kominiarka i spox. dasz radę :-)

 

Tuby i łączenia - szwy to już omawialiśmy. Zresztą pisałeś, że gumiakami pływałeś,

to będziesz wiedział na co zwrócić uwagę.

 

Przy silniku zwróć uwagę na ewentualne wibracje podczas pracy, niepokojące odgłosy,

sposób załączania biegów  (cicho, płynnie bez zgrzytów - chociaż zgrzyty to może być kwestia regulacji cięgien

- ale lepiej jakby było cicho)

Jak jesteś mechanicznie oblatany to oczywiście kompresja - olej w spodzinie przed i po pływaniu....

Oczywiście chłodzenie itd....i ostro w palnik (jak się ma coś wysypać to lepiej przez zakupem - niż po zapłaceniu  ;)

 

Dasz radę .........

[kedzior]

Jak dla kogos nie stanowi problemu sprowadzenie... a slyszalem o opcjach z Wloch to polecam rynek Brytyjski. Oni maja tam fiola na punkcie RIBow - wlasciwie to tam zostaly one wynalezione. Polecam boatsandoutboards.co.uk i apolloduck.co.uk na kazdej z nich sa zakladki z setkami ofert RIBow i to w przyzwoitych cenach - oczywiscie te uzywane. Ale tak na prawde jak sie bierze dobrej firmy lodke robiona jeszcze w czasach kiedy wszystko bylo porzadne to nawet jak maja juz 10-15 lat to posluza jeszcze troche.

Ja kupilem 36 letniego RIBa z Irlandii. Maszyna nie do zdarcia - jeden z pierwszych z seryjnie produkowanych modeli RIBow w ogole. Kadlub robiony przez firme robiaca lodzie i statki dla Royal Navy, tuby z porzadnego hypalonu od Avon'a. Wszystko wedlug specyfikacji wojskowo-ratowniczych. Wyglada na to, ze posluzy jeszcze z 10 lat, a jak go podpieszcze to i 15.

[jarek10]

Masz rację odnośnie stanu 15-20 letniego RIB-a z Irlandii czy Anglii.

Niestety RIB-ek z Włoch będzie wyglądał znacznie gorzej...tzn. konkretniej powłoki jego tub.

O ile Hypalon (neopren) po tym okresie używania w umiarkowanym oddziałowywaniu promieniowana UV

jeszcze posłuży, to te narażone na piękne i długo świecące słoneczko pod niebem Italii - niekoniecznie....

 

Chyba, że stał w garażu i był używany tylko miesiąc podczas urlopów...

ale w takie bajki to nawet dzieci nie chcą już wierzyć - choć cuda się zdarzają ;)

[Hozak]

Rib LOmac z Allegro czy nawet Lauro :) te od uzytkownika Rodrigez2004

to jeden wielki bubel....bylem widzialem, tez nosilem sie z zamirem kupna jednostki tego typu...Byłem kompletnie ziolony w tym temacie, mozna bylo wcisnac mi byle szajs. Dzieki Bogu mialem znajomego (u Niego robilem kurs na starszego sternika) ktory oprocz tytulow kapitanskich i wielkiego doswiadczenia w plywaniu i zegludze byl osoba rejestrujaca jednostki plywajace (nie tylko te turystyczne ale rowniez robocze-zarobkowe). Dzieki Jego uprzejmosci zgodzil sie pojechac i sprawdzic swoim fachowym okiem powyzsze sprzety:)

1) Ludzie od ktorych chcielismy nabyc riba nie znali podstaw kultury, za grosz dobrego wychowania..chamscy, gburowaci i zero negocjacji (nie chcieli opuscic ani zlotowki)

2) podstawowa sprawa jest to, ze riby nie posiadaja tabliczek znamionowych na pawezy....znaczy to, ze nie mozna ich zarejestrowac (legalnie) w Polsce

3) BRAK TABLICZEK ZNAMIONOWYCH moze wskazywac na "szemrane" pochodzenie lodzi.

4) Sprzedawcy nie pozwolili nam odpalic i sprawdzic silnika!!! (mielismy ze soba caly sprzet do jego sprawdzenia, własne słuchawki itp.)

5) brak opisanego wyposazenia (busola, echosonda itd...)

6) Tuby byly dopompowywane tuz przed naszym przyjazdem...

Ponadto cała otoczka i atmosfera jaka stworzyli sprzedawcy byla nie do zniesienia. Obrazali Nas i wysmiewali sie, ze nie znamy sie na lodziach i dlatego doszukujemy sie bubla w ich przecudnych jednostkach....istna zenada....

sledze oferte ribow od dluzszego czasu i wiem, ze te jednostki (konkretnie riby uzytkownika Rodrigez2004) poprostu sie nie sprzedaja...bedac tam widzialem reszte przedmiotow (plywajacych) kore ten uzytkownik mial wystawione na allegro...pontony bez powietrza...lodki strasznie zaniedbane... cos calkowicie innego niz na zdjeciach...

Okreslilbym, ze byli to dwaj oszusci, a do tego hamscy, bez kszty rozumu i inteligencji swoim zachowaniem robili wszystko abysmy nie kupili tch łodzi...i dzieki Bogu!!!

Zdecydowanie odradzam...

 

[giees]

Z tego co widać na allegro to ten Rodrigez z Dzierżoniowa to zwykły handlarz wszelakim szmelcem, jak na szrocie! Żaden z niego importer czy sprzedawca sprzętu motorowodnego  ??? >:D.

[Argi]

"Rozdrigez" to najgorsza możliwa wersja handlarza picowanymi starociami. Niektóre swoje "cuda" wystawia 2 lata. Miałem swego czasu niewątpliwą "przyjemność" telefonicznego kontaktu z tym "gentlemanem". Masakra.

Jednym zdaniem: Trzymać się z daleka.

[Stercik]

Czyli gość ma pozamiatane w światku motorowodnym...Ja tylko słyszałem że ktoś słyszał na co go stać i omijałem jego aukcje mimo że na zdjęciach niektóre silniki wyglądały sensownie.Teraz mam potwierdzenie czarno na białym.

[Hozak]

Spotkałem się już wcześniej na innych forach aby unikać "sprzedawcy" z Dzierżoniowa :) coś w tym musi być :D

[Adrian]

Spotkałem się już wcześniej na innych forach aby unikać "sprzedawcy" z Dzierżoniowa :) coś w tym musi być :D

 

Też o tym słyszałem.

Mój znajomy na jesień kupił tam silnik. Popływał jeszcze trochę przed zimą, ale nie wiele. Zobaczymy jak będzie po całym przepływanym sezonie. Oby nie okazało się, że to jakiś szrot bo cena za silnik była interesująca.

 

Ja zakupiłem w firmie ETmarine riba X-Pro 520 i oczekuję na niego

Mam nadzieję, że będę zadowolony, a to już się okaże pod koniec miesiąca. :)

[terenowiec]

Mieszkam od Dzierżoniowa 40 km. Wybierałem się do Rodrigeza aby jednego RiB-a obejrzeć. I podobnie jak wielu z Was, gość mnie telefonicznie obraził jak nikt dotąd. Zgrywała cwaniaczka i znawcę tematu, przynajmniej jakby był konstruktorem i producentem tych RiB-ów. Powiedział do mnie, cytuję: "z idiotą, którzy się gówno zna na sprzęcie nie będę rozmawiał i nie zawracaj mi chłopie głowy". Po czym się rozłączył. A ja pytałem go o wagę, i wiek sprzętu. Powiedział, że to 5 letnie RiB-y. Zapytałem go, czy ma na nie jakieś dokumenty, wtedy mi palnął taką wiązkę.

Choć już nie zamierzałem do Rodrigeza jechać, nawet gdyby mnie przeprosił i obiecał, że mi go odda za darmo, zadzwoniłem do znajomego motorowodniaka z Dzierżoniowa, który mi serwisuje silnik, aby się dowiedzieć, co do za kawał chama? Dowiedziałem się, że ma na imię Wojtek i sprowadza sprzęt od 20 lat w dół (czyli starsze). Powiedział, ze są to szroty i szkoda moich 40 km. Lepiej pojechać z żoną do Wrocławia do kina.

Tyle mojej wiedzy na temat tego gościa. A jak już pisaliście, z niektórymi RiB-ami buja się już ponad rok i nie może znaleźć frajera, który by to od niego kupił.

[CALCIO23]

Nasz forumowy kolega Jarek kupił od niego krypę i niby jest zadowolony, chociaż ja też słyszałem od 2 kolegów że ściąga stare łodzie i je picuje , kiedyś z nim rozmawiałem przez telefon ale nie był chamski, nie żebym kogoś bronił , może teraz zmienił podejście  :P