dccap Opublikowano 25 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2019 Witam Serdecznie Zakładam ten temat, aby podzielić się z wami pracami, które będę wykonywał w moim seadoo wake pro 215 z 2015r. Niestety przy zakupie zostałem trochę wprowadzony w błąd co do faktycznego stanu tego skutera. Widziałem, że jest w kilku miejscach ubytek żelkotu co w zupełności jest do naprawy zaprawkowej, ale niepokoiła mnie prawa burta która miała kilka wzdłużnych pęknięć - takich rys, ale trzeba to rozwiercić i uzupełnić. Po obu stronach przy burtach był naklejony pasek z foli czarnej carbon o szerokości około 15cm schodzący do wnęki na nogi. Sprzedający twierdził, że to tak zrobił, żeby się nie rysowało od butów. Nie dało mi to jednak spokoju i przy dotyku tej foli czułem że coś jest nierównego. Po odklejeniu okazało się że cały żelkot jest popękany na kilkanaście elementów jak puzzle. TU APEL do wszystkich przy zakupie trzeba sprawdzić dokładnie wszystko - nie oryginalne folie do gruntownych oględzin czy coś się pod nimi nie kryje. Teraz negocjuję kwotę do wypłaty 2000zł bo na tyle wyliczyli mi naprawę. Zamierzam to robić przez zimę i będę tu wklejał zdjęcia oraz zakres wykonywanych dotychczas prac, jak coś będę robił sam dam tutaj info, ale też będę prosił o ewentualną pomoc w demontażu. Przy wstępnej pracy mam do was już 2 pytania. Jak ściągnąć pokrywę bagażnika dziobowego. Jest na siłowniku, którego nie można zdjąć. Po konstrukcji podejrzewam, że trzeba go jakoś wysunąć z zaczepu, ale próbowałem przy otwartym i zamkniętym i nie da rady, a to wszystko plastik nie chcę czegoś uszkodzić - znających temat proszę o info. Drugie pytanie to wearing kierownicy co trzeba zdemontować żeby się do tego dostać?? Zdjąłem górne osłony kierownicy ale tam nie ma żadnych śrub. Nie chcę wszystkiego demontować po kolei jak nie ma takiej potrzeby - w tym zakresie również proszę o pomoc. Zdjęcia będę wklejał przez weekend zobaczycie to na własne oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 13 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Witam Wszystkich dawno mnie tu nie było, a to dlatego, że byłem pochłonięty pracą z moim wakem. Wszystko dokumentuje fotkami i gdy będę miał więcej wolnego czasu - święta to powklejm foty. Co się okazało? Wszystke uszkodzenia i pająki rozwiertałem mini szlifierką za pomocą małych końcówek do frezowania. Następnie uzupełniłem żelkotem z parafiną. Zabieg musiałem powtarzać 3 razy ponieważ żelkot został jakby zassany w te szczeliny. Dałem z nadmiarem, ale po wyschnięciu siadało i tak 2 - 3 razy. Za każdym razem szlif papierem 240 i zmywacz silikonowy. Trwało to wiecznie. Niestety odcień białego koloru był delikatnie inny więc po skończonej pracy zamówiłem żelkot natryskowy, aby połorzyć go w miejsu naprawy do pierwszego lepszego kantu czy wgłębienia, żeby tam zgubić odcięcie. Niestety niewykonalne za pomocą pistoletu lakierniczego. Robiły się mega oczka jakby z zanieczyszczeń i nie dało się tego dobrze wylać. Przeczytałem mnóstwo artykułów i kart technicznych i podjąłem decyzję o położeniu lakieru bazowego i klaru. Cały skuter przeszlifowany papierem 240. Powierzchnie płaskie na klocku reszta papierem na gąbce. Natknąłem się przy okazji jeszcze na klika pajączków, które uzupełniłem żelkotem i ponowny szlif. Poźniej mleczko cif i włóknina czerwona. Po takim zabiegu zmywacz silikonu, scierka antystatyczna i 3 warstwy podkładu epoksydowego na pistolet z utwardzaczem. Teraz sobie schnie. Jutro chwytam się za szlifowanie podkładu papierem 800. Następnie baza dobrana pod kolor oryginalnego żelkotu i będą 3 warstwy bezbarwnego vhs odporny na zarysowania. Roboty mnóstwo, ale skuter będzie służył długie lata mnie i poźniej jak sprzedam nowemu właścicielowi. Zero kompromisów wszystkie użyte produkty z górnej półki. Chciałem też dodać że po odklejeniu mat na nogi z przodu, gdzie defakto wpada do wnęki najwięcej wody było kilka purchawek-bąbli co bardzo mnie zdziwiło. Również je rozszlifowałem i uzupełniłem nowym żelkotem. Laminat pod nimi był zdrowy. Dziwna sprawa. W każdym bądź razie jak polakieruje w przyszłym tygodniu, zrobie fotki i przez okres świąteczy wrzucę recenzję. Na chwilę obecną mogę tylko uprzedzić, żeby nie kupować żelkotu natryskowego bo bez specjalnego sprzętu nie ma szans tego położyć. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzak Opublikowano 13 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Kto ma popcorn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 13 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Krzaku to cenne informacje zebrane z ostatnich miesięcy to nie dało się bardziej skrócić ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 13 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 A moze zmien kolor, jak juz tak walczysz to idz na calosc , zrob cos custom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 13 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Nie chce bo będzie problem sprzedać, będzie tak jak w oryginale. Myślałem, żeby dać baze białą perłową, ale też bybto podpadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeaDoo Opublikowano 13 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Daj znać jak się dostać to wearnig kierownicy .bo u mnie jest luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeBa_PL Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 proste zdejmujesz licznik z obudową, odkręcasz 3 śruby i kiere masz na wierzchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 14 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Dokładnie. Już nie pamiętam, ale obudowe licznika musisz sciągnąć, wszystko jest na zaczepach. Operuj łopatkami plastkowymi (takie jak do tapicerk samochodowych) aby nie porysowac i nie powiginać obudowy. Jak ktoś będzie chciał zdjąć pokrywę z bagażnika to siłownik jest na gwincie trzeba go po prostu chwycić i odkręcić potem wysówasz pokrywę z zaczepu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 @dccap, oczkowanie było spowodowane użyciem do odtluszczania zmywacza do silikonu, następnym razem warto użyć acetonu technicznego lub innego rozcienczalnika do poliestrów np MEK, który nie zawiera w sobie wody bo to ona powodowała oczkowanie. Ale nie chodzi tylko o wodę z rozcienczalnika ale także o wodę z kompresora, stosując filtry można było tego uniknąć, reasumując - można nakładać żelkot bez specjalistycznego sprzętu /żelkociarki/ ale należy pamiętać o filtrach i o tym że poliestry w przeciwieństwie do innych produktów najpierw utwardzamy a potem rozcienczamy lub dodajemy korektor. Siadanie zaprawki nie miało by miejsca gdyby do naprawy został użyty żelkot z mniejszą ilością rozcienczalnika czyli ręczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 14 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Panpikuś, filtry mam profesionalne jeden zaraz na wyjściu z kompresora, następne po kilku metrach. Cały blok na 3/4 cala odwadniacz, odolejacz i węgiel aktywny. Lakierowałem kiedyś auta. Nigdy nie miałem problemu z oczkowaniem. Do zaprawek miałem ręczny żelkot gęsty. Wciągało w w szczeliny mocno. Być może to od zmywacza. Już jadę w innej technologi. Jak ktoś by potrzebował to mam 2 wiadra żelkotu natryskowego. Jeden czarny drugi biały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Zabezpieczenia faktycznie profesjonalne więc to na powierzchni coś było, może jakieś spoiwo z papierów albo film z folii którego nie ruszył zmywacz. Co do "wsiąkania" ręcznego żelkotu to ciężko mi to sobie wyobrazić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 A moim zdaniem oczkowanie żelkotu to albo podłoże zmatowione za drobnym papierem albo nie zmyta parafina z topcoatu. Niestety daje efekty podejście jak do samochodówki.Jako zmywacz tylko aceton samochodowe zmywacze mają za mało mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Dziwna sprawa. W każdym bądź razie jak polakieruje w przyszłym tygodniu, zrobie fotki i przez okres świąteczy wrzucę recenzję. Na chwilę obecną mogę tylko uprzedzić, żeby nie kupować żelkotu natryskowego bo bez specjalnego sprzętu nie ma szans tego położyć. Pozdrawiam wszystkich. Osmoza niestety.I nie przesadzaj z grubosciami papierów w laminatach to są czasami pasty do polerowania co z grubosci 800 potrafia juz polerowac a 1200 papier to absolutny maks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 14 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 To znowu coś wiem na przyszłość. Żelkot matowiłem 240 na mokro. Pod epoksyd zamatowiłem całość 240 zgodnie z kartą charakterystyki podkładu epoksydowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Szkoda ze zrezygnowałeś z żelkotu bo jest dużo twardszy od najtwardszego lakieru.Co do siadania żelkotu/topcoatu to chyba go czymś rozcieńczałeś.Na nawodne sprzęty nie powinno się używać samochodowych lakierów to jest zupełnie inne środowisko pracy i inne obciążenia.Na pokładzie no to powiedzmy będzie w miarę ale na dnie no to zupełnie inna bajka.Pewnie zaraz będzie gadanie ze skutery są malowane, tak zgadza sie ale poliuretanami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Niezupełnie tak jest jak Kolega napisał. Twardymi lakierami są lakiery poliestrowe np Glosscoat Scott Bader, daleko za sobą mają żelkot konstrukcyjny - twadosc jest identyczna jak zelkotu formierskiego, 9 Co do lakierów samochodowych to też nie zupełnie tak jest jak Kolega napisał, lakiery akrylowe dedykowane do branży marine produkuje np AWL są nimi malowane SeaRay i właśnie takimi farbami są malowane skutery, uretanowo-akrylowymi a nie poliuretanami. AWL jest jednym z wielu. Nie wiem czemu większość sądzi że PU są dobre na wszystko, przecież bez wygrzania są miękkie, podatne na uszkodzenia, nie ma możliwości wykonania na nich zadnej nie widocznej naprawy ale można je zabezpieczać transparentnym PU przed uszkodzeniami w trakcie użytkowania. Z branży motoryzacyjnej nie nadają się tylko podkłady ze względu na wypełniacze w nich zawarte, na wodorozcienczalnych bazach środowisko motorowodniaka też nie robi wrażenia o ile są jakimś akrylowym lakierem 2K zabezpieczone. P. S. Jeszcze jedno, papier 800 to skromnie trochę. Najostrzejsza pasta jaka jest na rynku czyli Ultra Mordente Kovax jest w stanie zabłyszczeć powierzchnię po papierze 400 - ja stosuję tylko papiery i folie Kovax ze względu na stabilną rysę - ale to że powierzchnia ta będzie się błyszczeć nie oznacza że nie będzie sprężynek po szlifowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Tylko ze od AWL czy od Skotta to są topcoaty a nie farby.A czym sie rózni lakier od gel czy top coatu to pewnie wiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Nie bardzo rozumiem... AWL to emalie, Glosscoat to lakier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 pisałem o tym AWL https://www.awlgrip.com/ Co do tego Glosscoatu o którym pisałeś od Badera to ja nawet używałem i zostało mi jeszcze trochę w bańce tego towaru ale to jest do wykańczania modeli.Mam nawet gdzieś na mailu kartę techniczną .Wszystko co jest poliestrowe chłonie wodę nie nadaje sie pod wode. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dccap Opublikowano 15 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Jakby to była łodź to napewno stosowałbym żelkot, ale skuter ma taką budowę, że jest mnóstwo przetłoczeń kantów i w niektórych miejscach bardzo słaby dostęp np., wnęki na nogi trudno tam maszyną polerską operować, dlatego będzie lakier 2k. Na kadłubie pod wodą będą zaprawki z żelkotu i polerka, tam bym nie zastosował lakieru 2k. Góra skutera nigdy nie będzie pod wodą więc podobnie jak samochód, będzie miec tylko kontakt w trakcie jazdy - zachlapania itp. Moim zdaniem nic się z tym nie będzie działo i odpadnie częste polerowanie, jak to ma miejsce w żelkocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Zrób jak chcesz. Woda lubi stać w przestrzeni na nogi stad zresztą u ciebie była osmoza (te pecherze).Żelkot na skuterze dobrze zabezpiecza twardy wosk Teraz ćwicze SOFT99 Fusso Coat 12 Months Wax. Wosk do zelkotu 3M odrazu odradzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Glosscoat jest lakierem który można wykorzystywać do wykańczania modeli (po Primecoat lub jednym ze składowych systemu formierskiego Bufa), ten lakier służy do renowacji form i to jest jego główne zadanie dla którego został wymyślony dlatego ma identyczne właściwości jak żelkot formierski. Wykańczanie modeli jest trochę naciągane bo ten sam efekt daje Primecoat tyle że zamiast połysku jest satyna. Glosscoat daje lustro więc i defekty powierzchni lepiej widać. Modele można wykanczac akrylami i będzie 4 razy taniej. Nie zgodzę się ze zdaniem że wszystko co poliestrowe chłonie wodę. Poliestrowe produkty ulegają hydrolizie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.