mzalewski Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 jak byłem ze 20 lat temu w fabryce z silnikami to tam silniki docierano w sposób tradycyjny, czyli podłączano linie paliwową, powietrzną , spalinową i olejową , oraz komputer który wkręcał silnik na obroty , symulował jazdę i tam bardzo się nie cykano z delikatnością. zasadza raczej mówiła docierasz silnik szybko , masz szybki silnik dziś dociera się silniki bez pracy jego, podłącza się silnik elektryczny i linie olejową więc po co docieranie ?, pierwsza sprawa to interes producenta, gdyż spokojniejsze pływanie, wpływa na mniejsze uszkodzenia lub ich brak w przypadku nieprawidłowości, co ma wpływ na koszty napraw gwarancyjnych druga sprawa, skoro silnik mamy już wstępnie dotarty i chodzi głównie o osprzęt jego, uszczelniacze, napęd. Wszystko musi się trochę poukładać dopasować w silniku. Nie jest tajemnicą iż silnik spalinowy 4 suw, często swoją największą moc ma po pewnym przebiegu. Więc w przypadku rxpx 260 powiedzmy, że te "260KM" będzie miał po 50 godzinach dopiero, w cudzysłowie bo realna moc tego silnika to raczej bliżej 230KM, jak robić te dotarcie ostateczne ?, no na wolnej zrywce ale wkręcać na maxa, ale nie trzymać, stosować pełny wachlarz obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 "Stosować pełny wachlarz obrotów"" Prawda :) Zalecane ponieważ nie tworzy się próg na cylindrach przy docieraniu schodzi warstwa z honowana i dopasowywuja się pierścienie na niskich obrotach tłok nie dochodzi max do górnej częśći gładzi cylindra i tworzy się próg za nisko po godzinie pracy na wolnych obrotach i dodaniu max obrotów pierścienie uderzają w próg dlatego wstepnie docierają w fabryce i ten problem już kupującego nie dotyczy prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sze100 Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Jutro pierwszy raz na wode.. jakies cenne porady ?:) Zakrec korki upustowe na rufie ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Jutro pierwszy raz na wode.. jakies cenne porady ?:) Zakrec korki upustowe na rufie ;D ale wtedy nie sprawdzi wydajności pompy zęzowej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seteman Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 "Stosować pełny wachlarz obrotów"" Prawda :) Zalecane ponieważ nie tworzy się próg na cylindrach przy docieraniu schodzi warstwa z honowana i dopasowywuja się pierścienie na niskich obrotach tłok nie dochodzi max do górnej częśći gładzi cylindra i tworzy się próg za nisko po godzinie pracy na wolnych obrotach i dodaniu max obrotów pierścienie uderzają w próg dlatego wstepnie docierają w fabryce i ten problem już kupującego nie dotyczy prawie przepraszam za lamerskie pytanie... ale wg tego co piszesz to korbowody musiałyby miec regulowana długośc aby próg był niżej lub wyżej... wg mnie skok tłoka jest jeden niezalezny od obrotów... jeżeli się myle to prosze mnie poprawic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Ludzkie oko i paluszek tego progu nie zauważy ale krawędź pierścienia już tak. Każdy materiał ma jakąś sprężystość co w połączeniu z bezwładnością (zależną od masy i kwadratu prędkości) daje ,,zmianę skoku tłoka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Ludzkie oko i paluszek tego progu nie zauważy ale krawędź pierścienia już tak. Każdy materiał ma jakąś sprężystość co w połączeniu z bezwładnością (zależną od masy i kwadratu prędkości) daje ,,zmianę skoku tłoka". Poparcie postu godne Mistrza :) Przykładem może być sprężystość wał korbowego ale to już inna mechanika i inne tematy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seteman Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Ludzkie oko i paluszek tego progu nie zauważy ale krawędź pierścienia już tak. Każdy materiał ma jakąś sprężystość co w połączeniu z bezwładnością (zależną od masy i kwadratu prędkości) daje ,,zmianę skoku tłoka". i naprawdę ta rozszerzalnośc jest wyraźna aby próg na cylindrze mogł sie przesunąc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 technicznie analizując ten wykład można dojść do wniosku, iż silnik należy docierać na max. obrotach...lub jeżeli tak jest i ma aż takie znaczenie to fabryka zrobiła już to za nas...więc po co piszą o konieczności docierania?...być może aby połowa gwarancji upłynęła na wolnych obrotach ;) Przy dzisiejszych technologiach produkcji (precyzja wykonań) parametr docierania można pominąć..wiadomo gwarancja i dla własnego poczucia każdy z nas to robi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 ,,zasadza raczej mówiła docierasz silnik szybko , masz szybki silnik" a jak będziesz się ,,mazał" z docieraniem to zamiast rumaka wyjdzie muł. ,,czym skorupka za młodu nasiąknie...." ;) W czterosuwie jest jeszcze jeden argument: Ciśnienie oleju. Im wyższe ciśnienie tym trudniej o kontakt panewek z wałem przez co i tarcie/docieranie nie jest tak hardcor'owe. Zamiast ,,wiórów" tworzy się pył metalowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 technicznie analizując ten wykład można dojść do wniosku, iż silnik należy docierać na max. obrotach...lub jeżeli tak jest i ma aż takie znaczenie to fabryka zrobiła już to za nas...więc po co piszą o konieczności docierania?...być może aby połowa gwarancji upłynęła na wolnych obrotach ;) Przy dzisiejszych technologiach produkcji (precyzja wykonań) parametr docierania można pominąć..wiadomo gwarancja i dla własnego poczucia każdy z nas to robi :) Racja ale przyjeło sie pojecie docierania silnika jeśli wykonujemy remont silnika w własnym zakresie trzeba dotrzeć , a sprzety fabrycznie nowe mają już wstępne docieranie więc kupujacy dmucha na zimne i jakoś dociera po swojemu i dlatego jest wiele porad docierać na maxa docierać na wolnych itp i każdy pływa i nic się nie dzieje ale po własnym remoncie trzeba docierac w różnych zakresach obrotów i nie pomijać max obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seteman Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 i z tym sie zgodze... ale patrząc na nowe motocykle to w instrukcjach obsługi sa faktycznie podane zakresy obrotów których nie nalezy przekraczac przez dany pewien przebieg... ale zdarzył mi sie nowy motocykl wyjęty z kartonu z kolorowym kolanem wydechowym i nalotem 15km... :) wyrywkowa kontrola jakości :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Piszemy tutaj o docieraniu ogólnym a przypadki motocyklów i kart gdzie jest napisane wyraźnie nie przekraczać daną ilość obrotów trzeba się do tego zastosować biorąc nowe sprzęty posiadające ECU i inne komputery i jeśli gwarancja jest podłaczają i wszystko na tacy jakie obroty ile czasu itp i z takim motocyklem powiedzą w serwisie ma pan już po gwarancji :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 całkowicie się zgadzam z kolegą 7mka...ale nie z tym co pisze kolega mikijet - chciałbym zobaczyć 2 fabrycznie nowe skutery jeden docierany na max.RPM od 0h a drugi "mazany" na wolnej zrywce i zobaczyć później np. po 30 mh tą wielką różnicę jak to kolega nazwał RUMAK I MUŁ. ;D ;D. Dobry żart. Wiadomo, iż mając 10 identycznych fabrycznych pojazdów każdy troszeczkę ma inne z reguły parametry 1-4% (prędkość,moment, moc). Różnice są spowodowane faktem, iż każdy ECU jest identyczny a każdy silnik posiadał będzie minimalne różnice (tkz. suma wszystkich odchyłek parametrów - luzy, układ paliwowy itd) i aby każdy pojazd miał identyczne parametry należało by indywidualnie dostroić ECU do danej mechaniki i było by super....ale przecież fabryka ma leanmanufacturing i ma generować zyski a nie bawić się w dostrajanie każdego silnika...reasumując powyższe ma większe znaczenie niż jakość naszego dotarcia po fabryce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 tak dla porównania w mojej YAMA SHO wg. instrukcji docieranie ma trwać 1h40min(pisze, że jest wręcz asensją na przyszły proces eksploatacji i parametrów silnika) i po tym czasie można używać go normalnie wg.uznania..w SEADOO czas ten jest kilkakrotnie dłuższy...nikt z tutaj obecnych tej różnicy nie wytłumaczy...pozostaje tylko gdybanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Trochę to opatrznie zrozumiałeś. Nikt nie każe od razu wyciskać ostatnich soków z silnika. Jest instrukcja docierania dla każdej maszyny. I te obroty max to nie obroty jakie max uzyskuje silnik po okresie docierania tylko max nieprzekraczalne obroty dozwolone w okresie docierania. Docierając silnik tylko na wolnych obrotach, zamiast w pełni korzystać z dozwolonego zakresu obrotów, nie uzyskasz spodziewanego efektu. Silnik nie będzie dotarty prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 No więc wytargałem na nowym GTX aż trzy godziny z hakiem a co będzie jak zmienię zrywkę na czarną na prawdę sprzęt godny polecenie dlaczego łodzie nie posiadają tak resorowanych kadłubów to jest rewelacja. Sprzęt się buja na falach znakomicie stabilny i jak na razie przewidywalny hamulec doskonały a operowanie biegami F N R dziecinnie proste, reasumując dużo myśli technicznej za dużą kasę jak na taką zabawkę na ale jak napisał jeden z kolegów to nie jest tani sport ;) :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sparkson Opublikowano 19 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 Ja tez mam pytanie, ale odnośnie GTR 215. W instrukcji wyraźnie jest napisane ze docierać trzeba przez 10 godzin, jednak jest tez informacja ze w przypadku GTR 215 przez pierwsze 5 h moc, czy tez obroty skutera sa ograniczone przez komputer. Po tym czasie mają stopniowo rosnąć, i włąśnie nie mam pewności czy to załatwia całą sprawę docierania, czy mimo to należy ręcznie ograniczać obroty do upływu 10 godzin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solas63 Opublikowano 19 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 Wszystkie obecnie produkowane skutery wodne dociera się w następujący sposób. Po zakupie nowej maszyny jedziemy nad wodę,wodujemy i odpalamy silnik. Po uruchomieniu silnika wciskamy manetkę gazu do oporu i tak pływamy przez cały dzień. Jak się nie rozleci silnik ani nic się nie urwie,oznaczać będzie że silnik jest dotarty i reszta podzespołów dokładnie przez producenta poskładana. Miłej nocy życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 20 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2014 Czy długo nad tym myślałeś co napisałeś ::) czy może przyszło Ci to ot tak :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solas63 Opublikowano 20 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2014 Czy nie uważasz Jacek że temat docierania skuterów to bicie piany? Kupując nowy skuter dostajesz dokładną instrukcje jak masz to zrobić,albo komputer sam za Ciebie to zrobi i wszystko w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sparkson Opublikowano 20 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2014 I dlatego wlasnie pytam, czy 5 godzin o ktorych jest mowa w instrukcji przez ktore komputer ma blokowac obroty silnika, wystaczy na jego dotarcie? Na logike wychodzi ze tak, poniewaz jesli docieranie trwac mialo by 10 godzin to komputer blokowal by przez 10, a nie 5. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 20 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2014 Kolego solas63 a taki znaczek na koniec :P to gdzie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.