Skocz do zawartości

Zakup RXP215


Kamiś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Jeszcze daleko do lata.. ale już myślę o zabawce na ten okres 🙂

Ostatnio pływałem po morzu Yamaha ( chyba VX ) - z wypożyczalni klocek bez mocy 🙂

Drugi skuter pływany po jeziorze to SeaDoo RXP215 - no i się w nim zakochałem.

 

Nie pytam o naprawy itd. Wiadomo sprzęt jak każdy inny wymaga napraw serwisów itd.

Przeglądając OLX widzę duże rozbieżności w cenach ( czy jest tak jak w przypadku aut, że te tańsze na dzień dobry wymagają pełnego serwisu i inwestycji 1/3 wartości skutera ?). Skąd te różnice nawet 15k na tym modelu ?

 

Może ktoś z was ma lub zna kogoś kto ma taki skuter do sprzedania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tych sprzętów jest już pewnie po kapitalnym remoncie lub przed, a to na pewno ma wpływ na cenę. Te pływadła nie miały i nie mają lekko. W wielu przypadkach były bezmyślnie zarzynane przez użytkowników, a do tego brak właściwej i uczciwej "opieki medycznej". 215 - ki i 255 - ki wracają do łask. Wielu użytkowników zaczyna tęsknić za tamtymi skuterami. Są naprawdę uniwersalne. Dają spory fun czy to nad jeziorem, czy na morzu. Świetnie się na nich skacze na falach oraz nadają się na dłuższe wycieczki. Jeżeli ktoś ma naprawdę zadbany egzemplarz, na pewno nie odda go półdarmo. Jeżeli podoba Ci się 215-ka, sprawdź sobie jeszcze 255. Koledzy którzy dosiadali 215 i 255 za każdym razem lepiej wspominają 255

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bercik ma racje , bardzo dobrze wspominam 255 ktory jest identyczny z 260, te silniki przeszly juz wady wieku dzieciecego i byly niezawodne ( jesli mozna mowic o jakiejs niezawodnosci mocnej doladowanej jednostki)  , pierwsze modele nie mialy nawet iBRa , ktory w 15letnich maszynach moze stwarzac problemy. Prosty bardzo szybki skuter, a naprawy i serwis te same koszty co 215, bo glowna roznica to intercooler. Roznice w cenie wynikaja ze stanu technicznego i koncertu zyczen sprzedawcy, ze wzgledu na poblemy w dostawach nowych skuterow, rynek uzywek oszalal i czesto uzywki nie warte sa swojej cen.... Wez po uwage ze te maszyny moga miec po pareset godzin , mimo czesto deklarowanych na blacie np. 150. Tak jak Bercik napisal gdzies to sie kreci przy remoncie kapitalnym, a wydanie 15tys na remont nie bedzie problemem , bo masz silnik, pompe , kompresor. Jedyne co moge doradzic to nieoszczedzanie kasy na dobre sprawdzenie przedzakupowe w serwisie. Bo fajnie gdybys uslyszal , ze silnik ma dobra kompresje , trzeba odbudowac kompresor , moze cos dlubnac przy pompie, itd.... 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne informacje.

Za 2-3miesiące zapewne będzie dużo więcej tych modeli w sprzedaży i pewnie w wyższych cenach..

Rzucił mi się w oczy również RXP260 ( wizualnie przepiękny 🙂 ).

Ceny nieco ponad 40k ( liczyłem się z wydatkiem ok. 30k + ewentualnie pare tys. Na serwis więc ta kwota jest troszkę przekraczająca mój budżet ).

Duża jest różnica w budowie serwisie i użytkowaniu pomiędzy RXP255 a RXP260 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jeśli chodzi o silnik 255->260 to nie ma większych różnic i tylko tymi 5KM bym się nie sugerował 

 

w 2008 wszedł modeli X 255 , na istniejącym już kadłubie RXP215, to był fajny zastrzyk mocy, skutery nabrały inne oblicze  

 

kolejny przełom to rok 2012, silnik pozostał, moc + 5KM, osiągi bedą porównywalne, ale    

 

1. 2012 RXP260 to nowsza platforma,  dużo lepszy kadłub T3 (który był produkowany jeszcze do niedawna w modelach 300), lepiej skręca, jest agresywniejszy, suchsze pływanie,    lepsze siedzenie  

2. 260 bedą miały już iBR czyli elektroniczny hamulec i wsteczny

3.  więcej funkcji, elektroniki, icontrol w standardzie

4. atrakcyjny wygląd, według mnie to jeden z najładniejszych skuterów, który 10lat później nie ma czego się wstydzić przy nówkach i ma te same funkcje.  

 

gdybyś wyrwał za 40tysi sprawny, zadbany rxp260 to w dzisiejszych czasach byłaby rozsądna oferta, 255 to tak z 10 tysięcy mniej  

 

 

 

 

 

 

   

2014-sea-doo-rxp-x-260.webp

Edytowane przez Kazik_usa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

260-ki są bardziej wrażliwe na przegrzewanie wydechu. Nie wiem czy dobrze to nazwę, ale tam były wstawiane rezonatory, które mają za zadanie wyciszenie układu wydechowego. Elementy wykonane z tworzywa. Niestety przy ostrym kręceniu bączków i wyskakiwaniu z wody, następowało przegrzanie elementów ze względu na słabe lub brak chłodzenia. Uwidaczniało się to częstym sygnalizowaniem błędu chłodzenia. Fajnie to wyglądało gdy kliku mocarzy przyjeżdżało na jeziorko, upalali nowiuśkie sprzęty przy brzegu, a po kilku minutach wszystkim uruchamiały się buczki od sygnalizacji błędów. Częstym skutkiem takiego traktowania skutera było wypalenie(stopienie) elementu rezonatora i wizyta w serwisie. I w tym obszarze często dochodziło do tzw. rzeźby. Ludzie różne triki stosowali aby pozbyć się problemu. Dzisiaj, przy większej świadomości użytkowników, jest już nieco lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety większość tych wszystkich problemów to nic innego jak brak przestrzegania podstawowych  zasad obsługi oraz użytkowania  to już na etapie instrukcji obsługi, nie wspominając o braku serwisu, który często się ogranicza do wymiany oleju, a przecież podstawa serwisu to ocena sprawności , zużycia elementów a nie czekania aż coś padnie, urwie się czy zatrze  

 

jeśli w instrukcji są opisane zasady uruchomiania skutera poza wodą, ograniczenie czasu działania,  zasada kolejności włączania wody i oglądam filmiki na YT, a tam ludzie napitalają przegazówki na przyczepie, chmura dymu  i to dużo dłużej niż tą minutę czy 2, a wciągu minuty wydech osiąga pareset stopni, albo skuter pracuje a Oni jakby to był samochód chodzą, oglądają , dyskutują a minuty lecą, można ?, można.    

 

 

odnośnie serwisu i sprawdzania zużycia elementów , do letniej  wyprawy na wyspy Bahama prawdopodobnie dołączy do nas kolega kolegi z 2019 GTR230 

 

skuter w sumie dość świeży  i oględziny pokazują takie kwiatki (foto).

 

Przecież te Bahama mogą się okazać ostatnią podróżą tego skutera.

 

To ma prawie 200 godzin, widać gołym okiem, że uszczelniacz karbonowy pomału mówi dość, owszem może jeszcze przelata 50 godzin, a może 5, niestety zima i nie da się sprawdzić czy jest jeszcze sucho, czy już ciekanie,  bo to też by potwierdziło stan tego uszczelniacza i ile jeszcze polata, jak ktoś pływa lokalnie na krótkich dystansach to może sobie ryzykować, może zdąży dopłynąć do brzegu, ale nie 2 godziny od brzegu na oceanie atlantyckim. 

 

Prawie 200 godzin na carbon seal za 60$ + wymiana to nie jest majątek , przy okazji po tylu motogdzinach należy sprawdzić osiowość silnika, to jak zbieżność kół w samochodzie. A przy tych godzinach to już czas zajrzeć do kompresora i wszystko dobrze posprawdzać  

 

Jestem przekonany, że gdybym nie zwrócił uwagę na ten carbon seal, to by pływało aż nabierze wody i utonie, a potem g...o te sea doo zatopiło się. 

 

Drugi taki przykład, który mnie spotkał więcej niż jeden raz, nazywam to genem zimnego ścigacza i najczęściej to właśnie RXPxy, płynę sobie około 100km/h, gość właśnie wrzucił skuter na wodę, czasami jeszcze przyczepa w wodzie, zobaczył mnie, ciśnienie mu podskoczyło, tak nie może być, on jest najszybszy i odpala, manetka na maksa, musi mnie dogonić, musi być szybszy, ja to widzę i  podbiję do ponad 120km/h , a on rżnie ten zimny silnik. Drugi typ zimnego sciagacza to ten co przy koleszkach lub koleżankach  woduje i od prazu popisówka,  pała na maxa i bączki.        

 

    

 

 

 

 

 

Edytowane przez Kazik_usa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RXP260 piękny ale biorąc pod uwagę budżet i pierwszy serwis itd itp. Wyjdzie za drogo - może za rok dwa..

Jednak decyzja wstępnie podjęta i bd. to RXP255.

Znalazłem 3 ogłoszenia i pytanie do członków forum: czy ktoś z Państwa zna te wytypowane skuterki ? - Ewentualnie jak realne jest sprawdzenie skutera w przeciągu miesiąca ( raczej bez wodowania i czy to ma sens ? ). Czy na forum jest ktoś kto oczywiście odpłatnie mógłby prześwietlić sokładnie dany sprzęt ?

 

https://m.olx.pl/d/oferta/skuter-wodny-bombardier-rxp-255-przyczepka-pokrowiec-igielka-2008-CID767-IDQrWF8.html

 

drugi to:


https://m.olx.pl/d/oferta/sea-doo-rxp255-z-przyczepka-zarejestrowany-CID767-IDQFoii.html

 

a trzeci też spoko cena do negocjacji mam

nadzieję ale ma kanapę do ciągania i kapoki - chociaż czy jest sens na to patrzeć ?

 

https://m.olx.pl/d/oferta/skuter-wodny-seadoo-CID767-IDR9BqZ.html
 

 

co o nich sądzicie chociażby po samych opisach ? Ceny powyżej 30k to chyba nieco za dużo jak za ten sprzęt prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pierwszy ma piękną bajeczkę dla naiwnych i napalonych. Igła, nie katowany, tylko patrolował akweny dla WOPR, nie pływał po morzu, bo woda morska niszczy te sprzęty.

Te sprzęty są projektowane/produkowane z myślą o wodach morskich. Spędzają na morzach i oceanach całego świata wiele sezonów i żyją. Wszystko kwestia serwisu i dbałości. Po co inwestować w modyfikacje na 300 kucy do patrolowania akwenów. Spójrz na zdjęcia, zwłaszcza przedostatnie. Ono najlepiej oddaje sposób wykorzystania skutera.

Mimo wszystko nie skreślałbym tego sprzętu. Warto jednak podejść do tego na chłodno. Zwłaszcza że modyfikacja mocy, często skraca żywotność silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobne odczucia, nie katowany i zrobiony ostry tunning na 300KM, ciekawy przy ilu rpm, ciekawe czy spręzyny zaworowe i inne mody przy tym zrobione, czy wali na standardzie tyle rpm. Rozumiem, że musi mieć wydajniejszy supercharger skoro te 300. I te teksty o cwaniaczkach,  wydaje mi się , ze to  agresywny kierowca.. Ja unikam wszystkiego co ma ostry tunning, trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do tego, albo znać maszynę lub dobrze sprawdzić u   serwisanta co zna się na rotaxach i tuningu. 

 

Janówek , możliwe (na podstawie zdjęć) że ma jeszcze oryginalne siedzenia (nie jestem pewien na 100%, bo słabe zdjęcia i nie widać perforacji na szarym) , nalepki, nie malowany co w sprzęcie 14,15 letnim wymaga opieki nad  skuterem, ma też tunnigowe redany 

 

Widziałem już sporo ogłoszeń z Siedlec , więc tam jest jakis handlarz, też tak na pierwszy rzut wygląda oki 

 

Generalnie te 2 można obejrzeć. 

 

Ceny zawyżone wszystkie powinny być średno mniej o 5kzl, taki dziś rynek.  Zauważyłem, że  pomału ceny spadają, już nie wszystko się sprzedaje,  ale trzeba jeszcze pewnie poczekać z 1 sezon.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Niestety, poszukiwania odpowiedniego skutera nadal trwają..

Zdecydowałem się już na nieco nowszy RXP260..

Czy ktoś ma info. O jakimś sprzęcie godnym polecenia ? Na OLX ceny poszły nieco w dół tj. Mój skromny budżet ok. 40tys.zl.

Ewentualnie z tych wystawionych w tym zakresie cenowym czy jest ktoś może z okolić i oczywiście odpłatnie mógłby mi dany egzemplarz sprawdzić ? ( kiepsko z Podlasia jechać w ciemno 500km+ po skuter ).

 

1.

https://m.olx.pl/d/oferta/seadoo-rxp-260rs-skuter-wodny-CID767-IDRPZkj.html

 

2.

https://m.olx.pl/d/oferta/seadoo-rxp-260-brenderup-CID767-IDQ60Ds.html
 

3.

https://m.olx.pl/d/oferta/sea-doo-rxp-260-rs-2013r-zarejestrowany-przyczepka-CID767-IDW8uDZ.html
 

4.

https://m.olx.pl/d/oferta/sea-doo-rxp-260-rs-2014-zarejestrowany-CID767-IDUPkMC.html

 

5.

https://m.olx.pl/d/oferta/skuter-wodny-seadoo-rxp260-rs-yamaha-CID767-IDWnc0D.html

Edytowane przez Kamiś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...