Zakup skutera sea doo 950 951 opinie

[JSpogoriaIV]

Witam

Przymierzam się do zakupu siedzącego sprzęta (plecy na stojaku wysiadły) mam pomysł na sea doo 951 140km.  Pytanie czym się różni 950 od 951?  co myślicie o tym sprzęcie?  Jakieś propozycje w tej kat. cenowej( ok 13tys)  exploatacji i spalaniu? Proszę o odp i opinie osoby, które miały doświadczenie w pływaniu czymś podobnym.

hej.

[Krzak]

nie ma 950.... 951 tylko na gazniku... o spalaniu sie nie mowi jak sie kupuje zabawke..... jak trafisz dobry egzemplarz (niedlubany) i bedziesz o nie go dbal to bedzie Ci sluzyl... ale to sie dotyczy wszystkich sprzetow....

[JSpogoriaIV]

Te na wtrysku miały jakieś defekty? 

A jakaś alternatywa dla tego modelu? 

 

Nawiasem mówiąc...  gdybym był zamożny nie rozmawialibyśmy na forum tylko stał bym w salonie SeeDoo i kupował poturbowanego Rxp w kolorze turkusowym bo mam dziś taki kaprys.  A, że nie jestem a lubię coś porobić ma dla mnie znaczenie czy spala 12 czy 22l.

Czy to jest jakieś złe, że godne zwrócenia uwagi? 

 

Zamiast tego wolałbym pełnej odp na pytania bo jest ich tam kilka.

 

sory... ale jakoś oporoweo chwilami tu jest a chyba nie potrzebnie, przecież robimy to wszystko dla przyjemności, zabawy... :-)

[7mka]

Max spalanie 50 litrów na godzinę  :D

[funyo]

...sory... ale jakoś oporoweo chwilami tu jest a chyba nie potrzebnie, przecież robimy to wszystko dla przyjemności, zabawy... :-)

Kolego, to jest otwarte forum dyskusyjne - zaglądają tu ludzie z różnym poczuciem humoru i o różnym temperamencie.

Dlatego dyskusje nie zawsze są merytoryczne, ale za to bywa zabawnie ;D

Co do skutera - ujeżdżałem kiedyś SD RX na gaźnikach, o mocy 135KM. Złego słowa nie powiem na ten sprzęt. Silnik w moim przypadku zupełnie bezobsługowy, trzeba tylko lać właściwy olej do mieszanki (ja lałem Castrol AquaRace 2T).

Wersje na wtrysku są ponoć mocno problematyczne.

Niektórzy użytkownicy pozbywają się też automatycznego dozownika oleju i leją prosto do zbiornika. Ja akurat nie miałem z tym żadnych problemów.

W życiu nie spalił mi więcej jak 25 może 30l/h. Średnia oscylowała w okolicy 15l/h 

[roman835]

Jeśli  chodzi  ci o exploatację i spalanie  ty chyba bym polecał  yamahe lub kawke. Co do cen to w tym roku  jest jakaś  masakra  chyba że  to przez  to że  jest  dopiero  początek  sezonu 

[pk1pawel]

Jeśli  chodzi  ci o exploatację i spalanie  ty chyba bym polecał  yamahe lub kawke. Co do cen to w tym roku  jest jakaś  masakra  chyba że  to przez  to że  jest  dopiero  początek  sezonu

 

Ta masakra cenowa to chyba jednak przez PUTINA.. ;D ;D ;D.i nic nie wskazuje aby miało byc lepiej

[roman835]

Nie wiem  czy przez  Putina ale ja chyba będę  w tym sezonie  sprzedawał  a w następnym  roku  nówka  RXP ze stanów 

[Jack Sparrow]

Kolego JSpogoriaIV prosiłem Cie o jakiś namiar na Ciebie jeśli możesz ;).

[SiDu]

To ja podpowiem  , zdecydowanie Polecam seadoo RX , super zabawka mamy tu w ekipie 1dnego  no 100kmh po płaskim pływa bez problemu (sprawdzane wielokrotnie z Gps) ale tobie raczej nie o prędkości chodzi:)Jest naprawdę bezawaryjny leje się dobry olej i już .Pali różnie przy katach może to być te 45/50  ale nam się nie zdarzyło bo aż taki zwinny to on  nie jest żeby się tyle czasu bawić - no chyba ze lubisz te prędkosciówki . W trasie (my robimy sobie  takie przeloty 1dniowe po mazurach )średnia prędkość 50-70 - to 18-22litry (zależy czy fala duża :).Przy zakupie pamiętaj że szukasz jedynie wersji z gażnikami ,wtrysk DI omijaj szerokim łukiem .Mało RXów na gażnikach jak się pojawiają i są OK to zaraz znikają , była jeszcze wersja RXX to taka wzmocniona wersja - tuning ale fabryczny (gazniki , wydech i kilka podstawowych spraw i wyszło chyba 165KM = pływa lepiej niż RXP 215 = ale chla tyle co 215 :) Idąc tropem 951 na gażniku  masz jeszcze kultowe XP , ten z amortyzatorem na siodle - jedni kochają inni nienawidzą musisz się przepłynąć .Napisałeś że po stojaku chcesz odpocząć , może sprawdż sobie SeaDoo - no wynalazek jest straszny (mam od roku i go ubustwiam) do klasycznego stojaka to mu daleko backflipa nie zrobisz i pod wodę też ciężko wpłynąc bo wielki , ale stojak to dopiero 1D , masz jeszcze klasyczne siodełko (to schowane  w kierownicy ) wtedy bardzo blisko mu pływalnością do wymienionego wcześniej XP czyli mamy 2D i na koniec 3D czyli ten fotelik - oczywiście na fali nie używamy z troski o kręgosłup ale jak ci się trafi jakiś gładki akwen to na niczym nie pływało mi się fajniej (a serio na wielu pływadłach mi się udało w zyciu popływać ) stajesz się najniższym obiektem pływającym - sunąc 83km(tyle mi płynie) dotykasz sobie ręką do wody która jest tuż obok - naprawde wodny kart .Ja właściwie pływam fotelik (który jest mega wygodny o czym muszę wsopomnieć) a jak się znudzę/albo fala to sobie wstaje .To też dla użytkownika prawdziwych stojaków będzie nowość - możesz sobie stanąć nawet nie płynąc i nic się nie topi :)Więc jeśli 3d to już koniecznie musisz popływać - jest ich kilka w cenach 12-15tys tylko że małe ALE ,3D to ostatni 2suw produkowany przez SD w latach chyba 04-07 były 2wersje silnikowe 951DI czyli ten nieszczęsny wtrysk i RFI TEŻ 2Suw na wtrysku - słabszy tylko 110KM - Ja wybrałem ten właśnie model RFI to klasyczny silnik 787 (tzw 800tka) montowana w innych modelach sd w wersji z gażnikami tylko gażniki zastąpiono wtryskiem - no prostszy i logiczniejszy układ niż to DI .Chucham dmucham żeby mi to działało (odpukać działa)-Na pewno mocy by się przydało bo te 110KM mało trochę - chce to Solasem Concordem zmienić trochę .Nie pływałem 3Ddi żeby się nie napalić i nie kupić w euforii ale pewnie jest dużo lepiej :)

To tyle może pomogę , może bardziej namieszam :) i jeszcze jedno jeśli będziesz kupował jakieś SEADOO 2T  czyli albo 951 albo 800tke lub inne starsze modele nie tykaj żadnych polskich tuningowców co to wymontowują  dozowniki oleju - to jakaś nasza naradowa specjalność - fabryka montuje Polak wie lepiej - Ja widziałem już silniki po takich zabiegach - problem w tym że  olej jest potrzebny silnikowi do mieszanki ale także do smarowania innych układów (różne silniki 2t) te dłubacze wywalają wszystko , robią jakiś pseudo układ smarowania (albo i nie bo takie też widziałem ) i JEST LEPIEJ . Od ponad 20lat mam kontakt z dokładnie takimi dozownikami oleju w lotnictwie , tam też jest ROTAX i te dozowniki się nie psuja, w skuterach jest nawet filterek na ten olej , w wersji lotniczej nie :) a za dozownik trzeba dopłacić jakieś 2-3tys .Nie poprawiajmy fabryki dozowniki są napradę precyzyjne ,że już nie wspomnę o ile wygodniej jest wlać czystą na stacji DOBRY olej do zbiorniczka niż dumanie mieszanie w karnistrach gdzie łatwiej o błąd a wszyscy przeważnie leją więcej bo się boją czy dobrze policzyli  :)Potem dymi jak lokomotywa świece w oleju i odpala słabo.

 

[SeaDoo]

dolar stoi wysoko,to jaki sens ze stanow sciagac ,kupic 2t nie dlubane to raczej juz nie osiagalne,chyba ze z 15tys trzeba polozc,spalanie min 20-25l/h,pelna klamka bak w godz ;D

[seteman]

kupic 2t nie dlubane to raczej juz nie osiagalne,chyba ze z 15tys trzeba polozc

 

mam dwie ultry150 niedłubane ale sprzedawac nie zamierzam bo nic w tej cenie nie kupie w takim stanie... po crossówkach zostało mi zamiłowanie do 2T.

[SiDu]

To atakuj tego RXX 

http://allegro.pl/seadoo-rxx-limited-i5493988554.html

 

nie ja go sprzedaje nie namawiam , sam jestem ciekaw jak to działa ,ale ogólnie RXX to biały kruk i jak działa to fajnie , pobawisz się a jak nie zamordujesz to i nie stracisz na nim.