Serwis Yamaha Zalew Zegrzyński - Warszawa

[Maciej R.]

Witam,

Chciałbym w czwartek sprawdzić nad zalewem łódkę

 

http://allegro.pl/bayliner-yamaha-115-efi-lodz-motorowa-kabinowa-i7392453618.html#thumb/10

 

Chciałbym w szczególności sprawdzić silnik - podlączenie pod komputer itd. , jak również w miarę możliwości kadłub (czy w bez większych przejść)

 

Niestety może to być tylko po godzinie 17 , czy jesteście w stanie kogoś polecić lub podesłać namiary ??

 

Łódką będziemy jechać z Warszawy , więc może ewentualnie po drodze ?

 

Dzięki za pomoc!

[Bomber]

Wysłałem pw z namiarami ,z których sam korzystam na ZZ.

[tomba0]

Witam

Również proszę o namiary na macherów na pw.

Z góry dzięki.

 

[Krzysztof52]

Odkopię temat, żeby nie zakładać nowego.

 

Też szukam sprawnego fachowca od Yamahy w tej okolicy. Z naciskiem na starsze silniki.

Wysłałem pytanie w dziale "Silniki" ale odzew jest symboliczny i nie konstruktywny.

Stąd to pytanie.

 

P.S.

Może się mylę, ale namiary na zaufanych mechaników, w dziale "Serwisy motorowodne" można podawać na Forum. Niekoniecznie na PW.

[SebastianWat]

Serwis na wale miedzyszynskim  wisla doplyniesz pod płot  praktycznie  do nich

[Krzysztof52]

Dzięki, znam ich. Szukam czegoś w obrębie akwenu Zalewu.

[smoki3]

Odkopię temat, żeby nie zakładać nowego.

 

Też szukam sprawnego fachowca od Yamahy w tej okolicy. Z naciskiem na starsze silniki.

Wysłałem pytanie w dziale "Silniki" ale odzew jest symboliczny i nie konstruktywny.

Stąd to pytanie.

 

P.S.

Może się mylę, ale namiary na zaufanych mechaników, w dziale "Serwisy motorowodne" można podawać na Forum. Niekoniecznie na PW.

 

Moto-Jacht Goliszewski Pruszków.

[Krzysztof52]

Nie przy Zalewie, ale zadzwonię i pogadam.

[SebastianWat]

Goliszewski dojeżdża zresztą jak wielu mechaników

[Krzysztof52]

Dzięki.

Jeszcze do niego nie dzwoniłem. Może jutro.

[Krzysztof52]

Odesłał mnie do koś innego. Może nie chciał bawić się z silnikiem z ubiegłego wieku?

 

Przynajmniej podał mi namiary na inny serwis w Warszawie. Rozmawiałem z gościem - wygląda (z rozmowy) na ogarniętego ale niechętnie wyjeżdża do portu. Zaczął płakać ile to kosztuje jego czas (mój też nie jest najtańszy) mimo, że nie mówiłem nic o jakichkolwiek ograniczeniach finansowych.

Nie podaję namiarów, bo go jeszcze nie "przetestowałem".