Adam szkutnikamator Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Tomasz Lis napisał 3 artykuły o silnikach: 1. Jak kupować silnik zaburtowy http://szkutnikamator.pl/patenty-i-porady/kupowanie-silnika-zaburtowego-jak-sie-nie-wpuscic-w-maliny 2. Jak regulować silnik zaburtowy http://szkutnikamator.pl/patenty-i-porady/teraz-jest-czas-na-przygotowanie-uzywanego-silnika-do-niezawodnej-pracy-w-warunkach-morskich 3. Jak montować silniki zaburtowy http://szkutnikamator.pl/patenty-i-porady/gdzie-i-jak-zamontowac-silnik-benzynowy-na-malym-jachcie-baltyckim Zapraszam Was do poczytania bo ciekawe rzeczy Pan Tomasz opisał. Całość jest w kontekście jachtu na morzu ale wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Pozdrówki Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Pierwszy temat bardzo fajny - sporo pytań pojawia się na forum, więc na pewno będzie pomocny :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Wszystkich zapaleńców którzy będą ściśle stosować się do wszystkich rad zawartych w artykule (moim zdaniem bezcennych) uspokajam że jeśli nie da się pociągnąć za linkę rozruchową na wrzuconym biegu to najprawdopodobniej ma on zabezpieczenie przed wypadnięciem za rufę jednostki przy rozruchu na biegu ;D. Trzeba poradzić sobie jakoś inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 .......... ma on zabezpieczenie przed wypadnięciem za rufę jednostki przy rozruchu na biegu ;D. Trzeba poradzić sobie jakoś inaczej. Na pych może?? :D ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Ja to bym zawinął kawał sznurka wokół koła zamachowego.Nie podejrzewam żeby silnik był tak "mądry" i zakumał że próbuję go oszukać :P choć z tego co pamiętam przy silniku z szarpanką nie jest to tak proste jak z rozrusznikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raczekp1 Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2012 witam. Czytałem artykuł jak kupowac silnik UŻYWANY! ten kto pisał to chyba nie jest świadomy ze pisze o kupnie silnika UŻYWANEGO. jesli radzi ludziom by urządzac takie laboratorium na silniku używanym to miesza ludziomw głowie. najczesciej 80% silników to motorki o wartosci 1/3% wartosci nowego silnika. zgodze sie ze są przekręty ale nie kazdy sprzedający silnik to krętacz i naciągacz. takie laboratorium mozna urządzac na sprzecie o wartosci 80% nowego silnika. gdybym sprzedawał swój silnik za cene jego wartosci rzeczywistej i ktos by osłuchiwał spalanie stetoskopem to POGONIŁBYM JAK PSA do salonu z silnikami NOWYMI a następne mieszanie w głowie w art o regulacji silnika. 1. jesli cylinder ma ryski(nie mówie o rysach) to nalezy zrobic zabieg HONOWANIA CYLINDRA 2.siece lotnicze? na 2 lub 4 elektrody. Świece dobiera sie do rodzaju zapłonu i ŚWIECE SĄ DEDYKOWANE DO TYPU ZAPŁONU, W ZALEZNOSCI CZY TO ZAPŁON CDI CZY TRADYCYJNY MECHANICZNY(CEKA KONENSARO PRZERYWACZ) PO TYCH NIEDORZECZNOSCIACH DAŁEM LUZ Z ARTYKUŁEM.Nie mieszajmy w głowach bo mozna ludzi w kałabanie wciągnąc. koszt saplonego modułu CDI to 500zł, spalona cewka zapłonowa to 200zł, cewka ładowania to to tez ok 200zł. jesli piszący ten artykuł pokrywa koszty wymiany tych elementów to spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Przyznam, ze ja dopiero dzisiaj przeczytałem cały artykuł o sprawdzeniu sprzętu. Ja takich ludzi nazywam zboczeńcami technicznymi... :-[ gość trochę przegiął... :o Ja swojego wysłużonego Evina sprzedałem przez telefon i maila. Kilka fotek, filmik z pływania - kupującemu nie chciało/opłacało się jechać robić oględzin - przysłał kuriera i chyba pływa do dziś bo reklamacji nie miałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.