Skocz do zawartości

Porady dotyczące samodzielnego rozwiaznia problmów w silnikach


przylodz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Honda BF30 jest 4-taktowym silnikiem zaburtowym ( nie muszę nikomu dodawać, że w/g mnie doskonałym). Napędzam nim swój jacht ( 8,20m). Silnik jest cichy, pracuje bez wibracji, zużycie paliwa jest stosunkowo niewielkie ( średnio 2l/h przy 3000 1/min), ale jak każdy, mam czasem jakiś kłopot z tym silnikiem. W minionym sezonie zacząłem się martwić, że czeka mnie remont układu chłodzenia, bowiem z otworu kontrolnego woda ciekła tak, jakby silnik zachorował na prostatę. Z czasem przerwy robiły się coraz dłuższe, aż wreszcie przestała ciec zupełnie. Kolega mi pomógł. Z doświadczenia wiedział, że w przewodzie układu chłodzenia potrafią znaleźć się małe ślimaczki, które czepiają się ścianek i tam pozostają. Z czasem rosną i kiedy już są duże, potrafią zablokować przepływ wody do otworu kontrolnego.

 

Patrząc od strony śruby na otwarty silnik, po lewej stronie jest króciec na wężyk. Trzeba po zdjęciu wężyka odkręcić go kluczem nasadkowym nr 11, przeczyścić otwór jakimś drucikiem ( najlepiej miedzianym, bo jest wystarczająco twardy, jednocześnie dość giętki). Odpalić silnik, żeby pompka wyrzuciła nieczystości i ponownie zakręcić króciec. Teraz jestem bogatszy o nowe doświadczenie, którym się z Wami dzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, bardzo fajnie ,ze napisałes o przypadłości twojego silnika, uważam, ze powinniśmy wszyscy zamiaszczać na forum uwagi o naszych silnikach, im wiecej ich tutaj bedzie tym lepiej, będziemy bogatsi w doświadczenia.Zachęcam kolegów do umieszczania tego typu spostrzeżeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariusz, że właściwie odczytałeś moją intencję. Chciałem podzielić się moim doświadczeniem, licząc na to, że inni opiszą tu swoje przykre doświadczenia z silnikami i sposób w jaki sobie z nimi poradzili. Każdemu przyda się dobra rada. Korzystajmy więc z doświadczeń innych, zamiast się zamartwiać i wydawać kasę na serwisantów  ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek przy suzuki 15 , przy wylocie wody jest dysza gumowa z dziurką 1mm, jakiś paproch wpadł i wystarczyło wyjąć tą dyszę i sam wypłynął. Dziwne jest, że przy poborze wody jest wiele otworków większych niż ta dysza wylotowa. Jeszcze jedna uwaga jeżeli ktoś po pływaniu nie podnosi silnika to sitko wlotowe wody szybko zarasta glonami przynajminiej w suzuki bo jest wykonane z innego materiału niż kolumna silnika i nie malowane - tak na oko to jest gołe aluminium
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja podzile się swoim problemem jaki miałem dwa lata temu  w swoim silniku Evinrude 30hp 4 suw z 2001r.

Dotyczyło to trymu, przestało działać podnoszenie silnika. Po sprawdzeniu wszystkiego doszedłem do wniosku że awarii uległ przekażnik trymu podnoszenia, drugi przekażnik odpowiedzialny za opuszczanie był dobry. Udałem się do serwisu po nowy przekażnik

lecz gdy usłyszałem cene 500-600 zł  orginalnego to nogi mi sie ugieły.Po powrocie do domu rozebrałem orginalny przekażnik i stwierdziłem że nie ma on nic specjalnego w środku.Zaczełem kombinować,szukać w internecie i znalazłem  wodoodporny przekaźnik od wyciągarki od quada o tych samych parametrach 12V 80A i rozmiarach z tą samą ilością nóżek za cenę 40zł.  Zamontowanie wymagało jedynie przerobienia końcówek kabli z oczek na wsuwki i odpowiednim podłączeniu. Do dnia dzisiejszego wszystko działa prawidłowo co pozwoliło mi zaoszczędzić 500zł i dało dużo satysfakcji.

 

PS.może zmienimy ten temat na porady dotyczące samodzielnego rozwiaznia problmów w silnikach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź. Zmieniłem tytuł tematu zgodnie z Twoją sugestią. Wprawdzie pomyślałem już o tym przy Suzuki ( post Krzyśka), ale teraz stało się to koniecznością.

 

Ciekawe koledzy, z czym Wy mieliście problem i jak sobie z nim poradziliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz trudniej będzie odpowiedzieć . Po silniku łatwiej znaleźć niż po problemie.Jeśli ktoś miał problem z BF30 to zawsze może w tym temacie zapytać, a w poradach długo będzie trzeba szukać czy ktoś miał problem z cewką do hondy.....

 

 

to tylko moje zdanie.......... ;D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kiedyś problem z silniczkiem pomocniczym 4KM mercury - brak chłodzenia pomimo nowego wirnika.

Problemem okazała się uszczelka która " spuchła " ( pomiędzy główką silnika a nogą ) i przepływu nie było . Po rozkręceniu i wymienieniu uszczelki problem się rozwiązał :)

 

A w serwisie miało to kosztować od 600 w górę - skończyło się na 30zł :) - koszt materiału na uszczelkę , 4 browarki i 40 min pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatykające się dysze w gaźnikach dwusuwów - jedne modele maja z tym problem inne nie.

Teoria jest taka, że paliwo odparowuje a zostaje sam olej z mieszanki i zatyka mikroskopijne kanaliki w gaźniku.

W marinerze jak nie wypalę paliwa z gaźnika po pływaniu, to za tydzień już są problemy z zapaleniem (czasem nie udaje się wcale odpalić)  pomaga czyszczenie gaźnika stosownym preparatem ewentualnie w sytuacji awaryjnej może czasem pomóc wstrzyknięcie mieszanki bezpośrednio do cylindrów choć jeśli wstrzykniemy za dużo to silnik wchodzi bez kontroli na wysokie obroty a jeśli za mało, to jeden raz nie wystarczy - tak na oko nie jest to zdrowe dla silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...