adas82 Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Zakupiłem bardzo ładnie odrestaurowaną starszą motorówkę włoską gobbi. Łódka mam 520 cm długości 220 szerokość, potrzebuje dobrać do tego silnik, chciałbym pływać w ślizgu w 3/4 osoby, od razu zaznaczam nie zależy mi na rekordach prędkości, a bardziej na ekonomicznym pływaniu, łódka generalnie jest lekka bez silnika ok 450 kg. Będzie pływana głównie rekreacyjnie + wędkowanie, na bałtyku. Proszę o informacje jaki silnik najlepiej dobrać od razu mówię że nie mam 30 tyśiecy na silnik szukam czegoś bardziej ekonomicznego do 15/16 tyś. Co proponujecie? Pozdrawiam Adam edit musti - wkleiłem fotke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 20 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2016 Szukasz 70-90KM i to będzie OK. Celuj w mocniejszy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koparson Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Pozwólcie ze się podłącze do tematu i zadam pytanie Bardziej doświadczonym kolegom C:-) Panowie o co chodzi z kątem założenia silnika zaburtowego..? pytam dla tego ze po zmianie łodzi na wiekszą mój silnik nie wkręca się na max obroty max 4100 podczas pływania na postoju kreci się do maxa koledzy z przystani sugerują zmianę śruby pożyczyłem mniejsza śrubę i po założeniu jest prawie to samo bo wchodzi max na 4300 Bosman doświadczony człowiek który na Motorowodniactwie można powiedzieć zęby zjadł po przepłynięciu się ze mną stwierdził ze mam źle założony silnik ponieważ jest zły kąt dokładnie mówiąc za mały i tak będzie choć bym nie wiadomo co cudował ze śrubami. uzasadnił to takim stwierdzeniem ponieważ sinik na trymie 0 kreci się na 4300 po probie wy trymowania łodzi do 2- 3-4 zaczyna się dławic i schodzi z obrotów do 3700 teraz pytanie o co chodzi w tym kącie..?? twierdzi iż mam klin włożyć miedzy pawęż i silnik zwiększając kąt ..zanim będę kombinował wole zapytać was aby dwa razy nie robić nigdy się nie spotkałem z tym ponieważ na mojej Romanie miałem hondę 9.9 a obecna yamahe mam od roku i na Romanie śmigała jak szalona a tutaj na drugiej łodzi jakieś kąty cuda niewidy podam wam jeszcze wymiary na łodzi na jakich silnik był Romana 4.90 x 1.30 obecna krypa ma 6.20 x 2.00 Silnik z power trymem yamaha 50km 4 stroke uprzedzę komentarze ze ten silnik trochę słabo przy tej łodzi wygląda bo winien być inny np 70-90-115 ale to inna kwestia i temat na przyszłość. jeśli chodzi o płytę kawitacyjna i inne tego typu historie to jest ok jak mówią wszystkie prawidła pozdrawiam i liczę na jakieś sugestie odnośnie tego kąta z góry dziękuje bo wiem ze na was można liczyć zawsze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Chodzi zapewne o kąt trymu silnika względem lini dna łodzi. Jeżeli powierzchnia pawęży jest prostopadła do linii stępki zazwyczaj kąt zawieszenia silnika jest kątem trymu i powinien się mieścić w zakresie 2-5 stopni. Problem pojawia w przypadku ,,pochylonych/odchylonych" pawęży. Wtedy, dla uzyskania kąta prostego pomiędzy pawężą a linią stępki, stosuje się kliny. Jest to zbieg konieczny ponieważ zakres regulacji kąta trymu suilnika najczęściej jest za mały dla uzyskania owych 2-5 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zobacz jaki masz kąt pawęży. Jak zachowuje się łódka przy max prędkości, czy brakuje trimu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koparson Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Dokończenie tematu dzięki koledze mikijet i jego cennym podpowiedziom jest duża zmiana na lepsze... mianowicie zrobiłem wcinkę by móc podłożyć klin i podłożyłem klin o grubości 1 cm pod silnik skręciłem wszystko na zicher dołożyłem trym klapy skręcone na śruby rzymskie na stale i powiem tak .. nie ten sam sprzęt niby stary ale....różnica diametralna szybciej i łatwiej wychodzi w ślizg ciągnie od zera bez żadnego problemu oraz odrobinę spadło spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.