sophisty Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Hej, W związku z tym, że zaczynam przygodę z nowo zakupioną łodzią Picton 189 gts 5,7m mam pierwsze pytanie co do wyboru optymalnego silnika zaburtowego. Aktualnie na pawęży zamontowany jest 150 konny stary dwusów Evinruda. Mocy mu nie brakuje ale jednocześnie spalanie przyprawia o ból głowy. Na przyszły sezon mam zamiar kupić nowszą jednostkę (jeśli fundusze pozwolą 4 suw na wtrysku). Łódź z tego co się orientuję waży między 800-900kg (niestety nie mogę znaleźć konkretnych informacji). W związku z powyższym pojawia się moje pytanie - Jaki optymalny silnik powinienem zamontować? Wiadomo, zgodnie z przeznaczenie łódź od czasu do czasu musi pójść w ślizg (max 5 osób) ale nie oszukujmy się nie będę stale pływał z maksymalnymi prędkościami. Osobiście po przeczytaniu masy informacji skłaniam się ku 90km ale chętnie kupiłbym 75km o ile taka moc faktycznie wystarczy. Poniżej zdjęcie jednostki :) Z góry będę wdzięczny za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 90KM to minimum, najlepiej celuj w 100/115. Przy 75KM popłynie, ale przy obciążeniu będzie się męczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 I przy holowaniu też raczej frajdy nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 A ile dokładnie pali ten Evin ?? W km na 1l czy ew przy stałej prędkości 50 km/h na 1 godzinę ? Bo może nowy 115 KM silnik wcale nie spali mniej. Zakłądam, że teraz możesz pływac na 3500 obrotów ew 4000. Na 115 KM będziesz musiał raczej 4500 obr. Merkury 115 przy 4500 obrotów będzie konsumował 23 litry na godzinę. Może to mocno nie odbiega od aktualnego spalania. 150 KM 2T powinno pozwalać pływać komfortowo na 3500 obr przy tej łodzi. Może wystarczy dobrać efektywną śrubę o odpowiednio dużym skoku - zoptymalizowaną do średnich obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sophisty Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Przede wszystkim dzięki za odpowiedzi. Co do aktualnego spalania będę je jeszcze konkretnie określał bo na wodzie byłem tylko raz. Wstępnie wychodzi między 30-35l/h przy stałej prędkości ale mam zamiar zamontować flowtrecs'a, który i tak na przyszłość mi się przyda. Powiem szczerze, że okolice 20l/h by mnie już mocno satysfakcjonowały. Co do śruby też o tym myślałem czytając pewne wątki ale kompletnie nie jestem jeszcze w temacie i nie wiem jak ugryźć temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Johnson 120 v4 przy łódce ok 1 tony PALI 30 -33 litrów na godzine , z 1 litra wychodzi 1.3-1.4 km przy 45 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 12 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2018 Mój Shetland 570 z silnikiem Tohatsu 75 KM (dwusów na wtrysku) osiąga 50 km, nie "męczy się" tylko rwie do przodu i mam jeszcze nieco zapasu. Spalanie - teraz latałem po Zatoce = przy ślizgu, przy 30 km/h (szybciej już zbyt latało wszystko na łodzi) spalanie 2,3-2,5 km/l. W pełnym ślizgu, przy 50 km/h ok. 2 km/l. Oczywiście zależnie od warunków zewnętrznych. Płynąc 10-12 km/h spalanie jest minimalne, typu 3,5-5 km/l - nawet mi często miernik świruje bo zbyt mały jest przepływ. No i moja łódka jest dość ciężka - 100 l paliwa, 3 osoby, 50 litrów wody, żarcie, kibel i worek piasku plażowego (zamówienie od znajomych). Możesz zważyć łódź w najbliższym składzie opału. Oczywiście musisz znać wagę przyczepki (jest w dowodzie rej. o ile posiadasz). P.S. Łódź i silnik kup dla siebie a nie dla znajomych. Bo to dużo zmienia w kosztach zakupu a potem eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sophisty Opublikowano 13 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 Tomasz K, czyli wychodzi jednak na to, że okolice 75km mają przy mojej łódce sens. Im więcej rozmawiam z ludźmi tym więcej sprzecznych opinii. Ostatecznie właśnie będę wybierał w przedziałach 75-90km. Ten Evin jest genialny i dostarcza mnóstwo frajdy ale przeciąg w baku robi się w mig. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 Przeciągi w baku zawsze będziesz miał. Łódka to nie samochód, wciągnie ile wlejesz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 Oczywiście 75 w dwutakcie bo to jest różnica. A co do przeciągu w baku. Rzeczywiście pływając na pełnym gazie łódka pali jak smok. Ale ile pływasz na maksa? Byłem teraz na Zatoce. I większość pływania była powolna. Co mi po tym, że na Hel przelecę w 30 minut? I co ja tam będę robił? Oczywiście nie odmówiłem sobie przyjemności przelecenia się do Sopotu z pełną prędkością ale to też w pewnym momencie męczy i nudzi. Na rzece z pełną prędkością to loteria o ile w ogóle warunki pozwolą. W kanałach i tak nie można. W portach ograniczenia. Na jeziorze zaraz masz drugi brzeg, kajakarzy, rowerki i co taj jeszcze. Także ja uważam, że 75 KM powinno Ci wystarczyć. Chociaż w aucie mam 240 i nie kupię słabszego już. Co wcale nie oznacza, że jeżdżę szybko a wręcz przeciwnie. Ale lubię mieć MOŻLIWOŚĆ odpalenia. Taki kaprys :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.