andreas Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 interesuje mnie żywotność silników zaburtowych.Ile motogodzin do głównego remontu przewiduje się dla silników 50-60 HP.Mówię o silnikach HONDA ,YAMAHA ,SUZUKI /roczniki po 2003/ ? Kiedy silnik jest jeszcze młody,kiedy w sile wieku,kiedy już przelatany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 O facecie mówię że jak jeszcze może to jest młody :P natomiast w pewnym sensie jak silnik działa i pracuje bezawaryjnie też można go do tej grupy zaliczyć . Tak zupełnie poważnie sprzęt używany sezonowo specyficzna sprawa można zniszczyć np. złym lub nie właściwym przechowywaniem. Dobrze eksploatowany silnik może służyć wiele lat czego dowodem są roczniki silników jakie posiadają koledzy i według mnie jak już pisałem żadnej marki nie dzieli przepaść technologiczna żeby można wyodrębnić długowieczną markę . Właściwa eksploatacja przeglądy zero kontaktu z przeszkodami to podstawa.Inna sprawa że rynek wtórny silników w Polsce jest jaki jest i ciężko o rzetelną informację o historii silnika szczególnie takiego który zmieniał właścicieli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Na ten temat juz pisaliśmy na forum, poszukaj a znajdziesz.Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 silnik zaburtowy rządzi się prawami jak każdy inny silnik i na jego trwałość mają czynniki takie jak konstrukcja samego silnika trwałość poszczególnego egzemplarza sposób eksploatacji serwis rodzaj łodzi, wody w którym pływa itd... dlatego też trudno powiedzieć czy to będzie 300 godzin czy 1000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fandzolisz Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 pytanie bardzo ogólne... pytam tylko zeby sobie wyrobić jakieś pojęcie. ile moze mniej wiecej wynosić "zycie" silnika regularnie serwisowanego, uzytkowanego zgodnine z przeznaczeniem w mazurskich jeziorach. silniki, mercruiser stacjonarny 3.0l r4 - 130-140km. zaburtowa honda bf 40-50 koni, yamaha 20-40 konia 2T i 4T. 100? 200 mth? jaka ilośc mth odpowiada mniej wiecej 200 tyś km w aucie? jeszcze raz podkreślam z pytanie teoretyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Trudno policzyć, bo stare zaburtowce nie miały liczników motogodzin. Ja widzę motory ponad dwudziestoletnie, nigdy nie serwisowane, często nie wyjmowane na zimę a śmigają bez problemu. Z drugiej strony czasem ktoś się morduje z 2-3-latkiem. Ale myślę, ze jak z innym sprzętem nowsze konstrukcje nie będą już takie żywotne... :-[ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkap Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Miałem kilka silników 30-40 letnich i na takim też pływam aktualnie. Swoją drogą jest wiele takich staruszków na rynku. Nie widziałem w nich śladów napraw, a były w bardzo dobrym stanie. Może kompresja już nie fabryczna, lecz normalnie pracowały. Miejmy nadzieję że współcześnie, producenci silników nie robią takich przekrętów jak inni, gdzie celowo, niektóre podzespoły są mniej trwałe, lub elektronika zlicza godziny, by po gwarancji naprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 tomkap nie miej nadzieji.bądź pewny,że robią wszystko w kierunku braku mozliwości samodzielnych napraw a raczej wogóle napraw. Wczoraj rozebrałem dość starą już chądę 9,9 która zatarła się koledze niedługo po zakupie. Aspekt zatarcia powiedzmy pomijam(puścił usczelniacz na dole i olej wyciekł do kolumny podczas pracy...) Podsumowując rozwaliło korbę i stopkę-te pełnią funkcję panewek ! :O Jednorazówka Panie... W pełni rozbieralny i naprawialny wicher przy tym to koks urządzenie,serio :) Ruscy projektując go założyli,że nie będzie się dało kupić drugiego i zrobili wszystko wymienne... C:-) Honda założyła,że jak rozwali korbę kupisz drugi silnik. Jeśli chodzi o trwałość motorów to największe znaczenie mają warunki w jakich pracuje czyli obciążenia,które musi znosić. Jeśli duży silnik przy małej łódce będzie traktowany trollingowo przez cały czas to przezyje X razy dłużej niż ten sam doczepiony do zbyt dużej łodzi i non stop rżnięty na max-to oczywiste. Może niech każdy(kto ma taką możliwość) napisze jaki ma już nalot na swoim motorku-spróbujemy wyciągnąć jakieś wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fandzolisz Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 ok. 300 mth to jakiego rzedu przebieg dla silnika? zbytnio nie przeciazonego ,ale równiez nie uzywanego do "trollingu" w niektórych ogłoszeniach napisane - 300mth, silnik zepsuty... łódz z roku ok 2000... jak sie sprawa tyczy silników w skuterach? mam na mysli 2t z roku ok 2000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Średni roczny przebieg mój i kilku kolegów z forum to 70-100mth (weekendy plus jakiś wypad), więc 300 to niewiele. Jak ktoś dużo pływa, to nabije więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwolub Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 interesuje mnie żywotność silników zaburtowych. Ile motogodzin do głównego remontu Może koledzy się uśmieją, ale dla mnie remont/przegląd to pojęcia obce jak na razie 8) Mam Hondę BF5, mały jednocylindrowiec, kupiony w Aries Power w 2003r. Jako zapalony wędkarz pływam bardzo dużo. W ciągu roku robię ponad 1000 motorogodzin, gdyż łowię głównie na trolling. O silnik dbam bardziej niż o żonę ;D i dlatego problemów nie mam żadnych. Jak to się dzieje ? Wyjaśniam poniżej. O czym warto pamiętać ? 1. Do silnika stosujemy benzynę dobrej jakości (ja używam zwykłej bezołowiowej Pb95) 2. Stosujemy dobre, markowe oleje do miski i spodziny. 3. Regularnie zmieniamy oleje. Ja zmieniam w misce po każdych 100h, w spodzinie co 250h. 4. Co pewien czas stosujemy dodatek do paliwa w celu przeczyszczenia gażnika (co 100h stosuję Kleen Carb No.675) 5. Nie zostawiamy paliwa na zimę, a przy ostatnim pływaniu w sezonie wypalamy resztki, które zostają w gażniku. Silnik ma pracować dotąd, aż sam zgaśnie. Warto go kilka razy uruchomić, żeby spalił całą zawartość gażnika. Zapobiega to osadzeniu się żywic i pokostów, które są w benzynie. Warto także ostatnie pływanie zrobić na paliwie z dodatkiem czyszczącym opisanym powyżej. 6. Podczas zimy trzymam silnik w temperaturze pokojowej. Myślę, że te zasady pozwolą na bezawaryjną pracę przez długie lata. Znam ludzi, którzy nie zdejmowali silnika z łodzi przez dobre 30 lat i wszystko pracuje jak w szwajcarskim zegarku. Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fandzolisz Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Jak wygląda trwałość silników 2t w skuterach wodnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Widziałem kiedyś zadowolonego właściciela skutra, którego maszyna pracowała aż 2 godziny (to nie żart - dwie godziny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 To może wymienię ile na jakim zrobiłem i sprzedałem bo mi się znudził ;) Yamaha F50 - 320mth suzuki df 140 - 650 mth yamaha F20 - 550mth yamaha 9.9 - 700mth seaking 110mth i rośnie ;D Mercury F60 efi - 3200mth Suzuki F150 - 220mth Wymiana paska rozrządu w silnikach z paskiem jest średnio co 1000mth lub 5 lat - więc sobie już sam możesz odpowiedzieć na pytanie jak można przeliczyć km na mth. Jednak ja w swoim picupie mam zaledwie 20tys km i na kompie jest przepracowane 890mth Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 interesuje mnie żywotność silników zaburtowych. Ile motogodzin do głównego remontu Może koledzy się uśmieją, ale dla mnie remont/przegląd to pojęcia obce jak na razie 8) Mam Hondę BF5, mały jednocylindrowiec, kupiony w Aries Power w 2003r. Jako zapalony wędkarz pływam bardzo dużo. W ciągu roku robię ponad 1000 motorogodzin, gdyż łowię głównie na trolling. O silnik dbam bardziej niż o żonę ;D i dlatego problemów nie mam żadnych. Jak to się dzieje ? Wyjaśniam poniżej. O czym warto pamiętać ? 1. Do silnika stosujemy benzynę dobrej jakości (ja używam zwykłej bezołowiowej Pb95) 2. Stosujemy dobre, markowe oleje do miski i spodziny. 3. Regularnie zmieniamy oleje. Ja zmieniam w misce po każdych 100h, w spodzinie co 250h. 4. Co pewien czas stosujemy dodatek do paliwa w celu przeczyszczenia gażnika (co 100h stosuję Kleen Carb No.675) 5. Nie zostawiamy paliwa na zimę, a przy ostatnim pływaniu w sezonie wypalamy resztki, które zostają w gażniku. Silnik ma pracować dotąd, aż sam zgaśnie. Warto go kilka razy uruchomić, żeby spalił całą zawartość gażnika. Zapobiega to osadzeniu się żywic i pokostów, które są w benzynie. Warto także ostatnie pływanie zrobić na paliwie z dodatkiem czyszczącym opisanym powyżej. 6. Podczas zimy trzymam silnik w temperaturze pokojowej. Myślę, że te zasady pozwolą na bezawaryjną pracę przez długie lata. Znam ludzi, którzy nie zdejmowali silnika z łodzi przez dobre 30 lat i wszystko pracuje jak w szwajcarskim zegarku. Pozdrawiam ! I tak trzymaj. Dodałbym jeszcze jeden punkt. 7. Im silnik starszy tym więcej uwagi mu trzeba poświęcać( jak z kobitkami). Chociażby przepchnięcie odpowiedniego smaru przez kalamitki czy kontrola stanu amortyzatorów/poduszek. Generalnie jak dbałość o silnik będzie taka ,,jak w książce pisze" to większość silników będzie chodziła ,,wiecznie". Sposób eksploatacji ma jednak największy wpływ na trwałość. Tak jak @zibi napisał są ,,egzemplarze" którzy potrafią zamordować każdą maszynę, jeszcze przed pierwszym przeglądem gwarancyjnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwolub Opublikowano 26 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 @mikijet Dokładnie jest jak piszesz. Nowoczesne silniki są tak skonstruowane, że przy prawidłowej eksploatacji przeżyją użytkownika. No bo, co tam się może popsuć ? Szkoda tylko, że nasze paliwa należą do jednych z najgorszych w UE. A to wiąże się z tym, że dysze w gażnikach potrafią się zapchać. Najczęściej kiedy w nich zostanie paliwo na zimę. Z benzyny wytrącają się żywice i pokost, które to skutecznie zmniejszają światło tych dyszek. Objawem jest gaśnięcie silnika na minimalnych obrotach. Gdy damy minimalnie więcej gazu, wtedy pracuje on perfekcyjnie. Staram się kupować dobre benzyny, ale tak naprawdę, to licho wie, skąd one są. A może warto założyć wątek o stacjach paliwowych i zrobić jakiś ranking jakościowy ? Co Wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Czy informacja o tym,że współczesny silnik jest zbudowany,by pracować wiecznie pochodzi z rozbiórek wielu takich silników,czy to własne przemyślenia ? Bo ja mam zgoła odmienną opinię na ten temat popartą właśnie sekcjami zwłok i uważam,ze współczesne motorki podobnie jak auta,pralki i lodówki są robione na gwarancję i jeszcze trochę ;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 A ile sekcji zwłok współczesnych i starych zaburtowców porobiłeś? :P Każdy motor przy trzymaniu non stop WOT padnie zaraz po albo jeszcze przed ukończeniem odcinka specjalnego :D :D :D Nawet RR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 A ile sekcji zwłok współczesnych i starych zaburtowców porobiłeś? :P Każdy motor przy trzymaniu non stop WOT padnie zaraz po albo jeszcze przed ukończeniem odcinka specjalnego :D :D :D Nawet RR Jeśli chodzi o auta-mnóstwo,pralki tylko 2 a zaburtowców kilka-dosłownie kilka.I to wystarczy mi,żeby wydać osąd. Rozbierając stary napotykałem wymienne części.Rozbierając nowszy napotykałem jednorazowe części. Nie rozbierałem takich całkiem nowiutkich,ale biorąc po uwagę trendy panujące w przemyśle spodziewam się najgorszego... Niestety od kilku lat miejsce inżynierów w fabrykach zajęli księgowi. Polecam wątek -> http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/01/21/pol-banki-w-audi-czyli-jak-nie-nalezy-budowac-samochodow/ Gwarantuję Wam,że można go odnieść również do zaburtowców :) Miki ostra eksploatacja czy wręcz sport to zupełnie inna para kaloszy-tu nie ma gwarancji ani trwałości ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapral Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 Nie chcę tworzyć niepotrzebnie nowego wątku więc dopiszę tu ;-) Jak już pisałem przy przywitaniu się mamy kadłub 5,35x208 Shetlanda Family 4. W trakcie remontu/odbudowy chcę zakupić silnik o mocy 30-50KM 2T. 2T ze względu na cenę i łatwość/wymagania obsługi - nie będę ukrywać. Waga powinna wynieść ok 700kg. Pytanie już w temacie zadane więc uściślę. Wysokość pawęży 51cm - silnik L. Moc chyba 40KM - nie koniecznie do pływania w ślizgu bo na tym mi nie zależy ale po to żeby miał lżej przy prędkości ok 10km/h - z taką zamierzam podróżować z rodzinką. Jednak fajnie będzie mieć mały zapas w razie "w". Drugie pytanie - czy przy pływaniu z prędkością do ok 10km/h (domyślam się, że obroty będą utrzymywane między 1300-1800rpm) hałas będzie straszny/znośny/nieuciążliwy/pomijalny? Czy takie wolne obroty nie będą szkodzić dwusuwowi? Pytam żeby już na początku wiedzieć co kupić jeśli się trafi w ogłoszeniach. https://www.boat-fuel-economy.com/evinrude-outboard-fuel-consumption-liters Tu wychodzi 2T 50KM przy 2000rpm spalanie 2L/h - to chyba jak się aul z płaskim dnem pcha? Czy takiego rodzaju silnika szukać?: 1 https://www.olx.pl/oferta/silnik-zaburtowy-do-lodki-lodzi-motorowki-johnson-evinrude-40hp-CID767-IDyxGXL.html#df5a72138e 2 https://www.olx.pl/oferta/silnik-zaburtowy-johnson-evinrude-40-kolumna-l-2002-e-trym-manetka-CID767-IDC6Ky5.html#df5a72138e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 Silnik dwu taktowy to średni wybór jak chcesz pływać spacerowo. Spalanie 2 litry na godzinę przy 2000 obrotów w 50 konnym silniku dwu taktowym to brednia.. Popływasz tak kilka godzin, świece zawalone olejem, wydech też. Dwu takt lubi w rurę dostać.. ;) o hałasie wspominać nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klosek23 Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 masz fajny silnik teraz w dziale sprzedam yamaha 70, do spacerowego pływania szukaj 4t Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapral Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 4T.... ok. Tylko ta przepaść cenowa... z 20-25KM 4T na ile węzłów mogę liczyć? Spacerowo to zapewne będzie jakieś 80% czasu więc te 20% pewnie trochę szybciej i ciekaw jestem ile było by to "szybciej". Na ślizgu mi aż tak nie zależy. Do wiosny będę raczej kompletować części i farby.... P.s. a jeśli by 2T przegonić raz po raz - to pomoże ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klosek23 Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 10-12km/h spacerowo, więcej nieekonomicznie , bo dalej to już slizg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapral Opublikowano 30 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2019 Czyli mam do wyboru kupić za 4-5k silnik 40KM 2T przy którym będzie czasem trzeba wyczyścić świece i będzie palił powiedzmy 5l/h albo 8-10KM 4T który będzie spoko do spaceru ale przypierniczyć mu nie ma co liczyć albo Sprzedać nerkę żeby dołożyć do 4T 40KM żeby palił 2.5l/h Tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.