Skocz do zawartości

volvopenta 45hp zaburtowy


marcin.j
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam poszukuje info o silniku zaburtowy volvopenta 45koni i numerze  1408A. CR45M silnik jest do kupienia w Szwecji nowy z zapasów wojskowych jest tam kolega i może mi to przywieść zjeżdża do domu nie mogę nic znaleźć może ktoś coś wie lub zna ten silnik do jutra musze dać odpowiedź napisałem w tym dziale jak nie właściwie proszę o przeniesienie dziękuję z gory :-\
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten silnik już 3 lata, z zapasów BW, kupiłem jako uszkodzony- nie palił na 3 cylinder - wystarczyło wymienić uszczelnienia na wale i lata. Ma jedną ale dosyć ważną wadę - LUBI WYPIĆ ;) i jest cholernie głośny, niemniej jak ktoś lata oszczędnie to mało "zasysa", znam ten silnik od podszewki, właśnie przerabiam go na krótką stopę, mam literaturę jeśli potrzeba. I jeszcze jedno - BRAK CZĘŚCI ZAMIENNYCH W SERWISIE!!! co w przypadku samego motoru jest dosyć poważną wadą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crescent, Archimedes, Electrolux, Volvo-Penta 45

 

Te 45HP ???  Może w oznaczeniu 45 ale na prawdę 35 . Nasz DE-45 to taki sam silnik

 

http://www.ebay.de/itm/Aussenborder-Volvo-Penta-VP-450-ML-Generalueberholt-BW-/370738365692

 

Poszukaj VP400 (VP 450) aussenborder pdf

45 to oznaczenie pojemności , nie ilości koni, a poza tym te silniki się różnią, a szczególnie DE-45, wspólne to mają może niektóre części...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

się pogubiłem  ;D ale pewnie tego też wyremontujesz i dasz na zamianę  :) :)

Nie wiem czy piszesz złośliwie czy z żartem czy o co kaman.Nie każdego stać na nowe czy nowoczesne silniki,Odremontować-? czemu nie?? Ludzie mają ucieche i radoche z silników z 1957 roku i chwala się tym w necie to i czemu ja mam się nie cieszyć powiedz..?wszystkie silniki które do tej pory miałem czyli elektryk minn kota którą sam zwiozłem sobie zjeżdzając ze stanów plus  6 spalinowych od wietieroka przez forella x2 ,neptuna po Johnsona udało mi się kupić za naprawde dobre pieniądze , za równie dobre udało się je przywrócic do życia (w dużej częsci na oryginalnych częsciach) , nacieszyć się i próbowac dalej.. Nie sprzedał bym Ani neptuna ani johnsona przy którym troche się narobiłem ale przez pawęz L (51 cm) Musiałem mieć cos z długa stopą a sezon w pełni..

Dzidzia w drodze więc najbliży sezon nie będzie tak osiągalny jak poprzednie więc cieszy wszystko co z wodą i na wodzie.I nie musi to byc anie nowa łódz ani silnik z targów wiatr i woda ;) Napływałem się za wielką wodą sporo godzin silnikami od 115 yamy przez 225 v6 yamy po 2x 275 po wodach zatoki mex ale nie dało mi to tyle satysfakcji co pływanie swoją po "przydomowym" bajorku :) Dodam,że Cobie 194 o ile pamięc mnie nie myli z Yamahą 115 kM miałem w pracy na stanie 3 lata przez 24 h Do dyspozycji i to na nasze ojczyste prawo jazdy !.Na owy czas nie interesowało mnie nic co związanego z kilwaterem ani długością stopy ani nic :) podłączyć wąż,przepłukać i czekac kiedy szef da znac,że odstawiamy na serwis.

Swoje to swoje i radośc zupełnie inna,Nawet jesli wiąże się to z kosztami i koniecznością robienia patentu na naszej ziemi co i mnie nie ominęło. :) Nie obraź się ani nie kieruje wszystkiego do siebie,wiem ,że jest więcej osób na forum takich jak ja których cieszą wszystkie rzeczy z woda związane od pontonu z ameliniowym pagajem począwszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie najbardziej cieszy jak mogę się położyć w swoim łóżku  :)

i tu nasuwa sie pytanie:) czy zawsze z Tą samą, czy z obcą:)

 

A wracajac do ostatniego postu lukasza2223, masz rację, kazda praca i dobrze zrobiona robota cieszy, a jak na dodatek uda sie, i cos zdaje egzamin to cieszy podwójnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako,że stałem się posiadaczem i dotarłem do ciekawych a tutaj spornych informacji -wrzucam coś z instrukcji co rozwieje wątpliwości właścicieli (mam nadzieje )

http://upload.secondsun.pl/img/14059748321071171_341449915988701_2040038602_o.jpg

widzę że kolega siedzi trochę w oldtimerach jak ja. poszukuję używanego wału korbowego do Volvo Penta 400/450-Archimedes A40 - może być uszkodzony - u mnie trachnął gwint trzymający magneto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie zaspawałem pęknięcie TIG-iem, jest ono powyżej osadzenia stożka więc teoretycznie nie powinno pęknięcie pójść dalej przez stożek do łożyska gł., ale na koło zamachowe i wał działają takie siły skrętne że pewności nie mam,  że np.  przy 7000 obr/min nie wystrzeli mi koło zamachowe bokiem przez obudowę... (pół biedy jak bokiem, gorzej jak do przodu)

P.S. jakby ktoś chciał to mam kopię książki naprawczej do VP 400 /Archimedes A40 (takie same jak VP 450). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...