Skocz do zawartości

wałek śruby do prostowania - prośba o radę


Tomasz K
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dobra - jutro się przymierzę z tematem.

Pytanie o ceny części.

Dostałem wycenę części od przedstawiciela na PL. Mam też ceny ze sklepu w USA. Różnica jest niemal x2 (dokładnie x1,9). O co chodzi? Oczywiście dojdą koszty transportu i chyba cło (?). Ale żeby to były takie różnice?

Gdyby to chodziło o jakąś pierdołkę ale mam tych części trochę do zamówienia i różnica jest już kwotą znaczącą.

Nie mam pojęcia jak się kupuje te części np. na www.boats.net, gdzie się cło opłaca itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zakupem lozysk w pl w sklepie z lozyskami proponuje uwazac, czasami lozyska maja identyczne wszystkie wymiary, ale np. org. Lozysko wyciagniete z spodziny ma dodatkowe oznaczenia I nie jest identyczne. Ma np. mniej igielek w koszczku ( igielkowe ) , lub plastyk koszyk w lozysku kulkowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będzie cło to pewnie 10%. Bardziej bym się obawiał o VAT 23% od całości z kwotą cła i wysyłki.

 

Nie wiem jak gabarytowo te częsci ale wysyłka może być i 100 USD.

Jak kupowałem ostatnio śrube 17p to ceny za wysyłkę były chore.

Śruba za 400 USD z wysyłką i VAT wychodziła drożej jak w PL (w PL 2400 PLN).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów potwierdza się zasada, że to co miało być problemem okazało się być duperelą.

 

Ale do rzeczy.

Zatrzymałem się na demontażu piasty łożyska stożkowego ze spodziny - tej która jest na samym końcu obudowy, czyli bardzo głęboko. Myślałem, pytałem, szukałem ściągacza aż... zabrałem się za robotę.

Zakupiłem ściągacz do łożysk - mały i tani, żeby mieć bazę do przeróbki.

W 20 minut przerobiłem go na super profesjonalny ściągacz do bieżni łożysk stożkowych marki Tohatsu :-)

Po założeniu go w spodzinie zacząłem kręcić nakrętką w oczekiwaniu oporu którego się nie doczekałem. Piasta wyszła tak lekko i bez oporu, że nie wiem teraz czy paluchami bym jej nie wyjął.

Tak więc wszystko już rozebrane, wałek w prostowaniu - czas zamawiać części.

 

P.S. Sprzedam ściągacz do piast w dobrej cenie :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podpowiadalem :-\

 

I właśnie Twój wpis dał mi do myślenia, że pewnie ta piasta nie jest tam jakoś bardzo na wcisk włożona i dam radę.

 

Chciałem też zagrzać spodzinę (ale wodą nie palnikiem lub opalarką) ale gara takiego nie miałem. Może po wygrzaniu do 70-80 st piasta wyskakuje sama?

Teraz myślę jak to wszystko poskładać - nie mam pomysłu na luzy między zębne. Brak specjalistycznego przymiaru uniemożliwia pomiar zgodnie z serwisówką. Czy może ktoś się orientuje, czy taki przymiar to jakieś uniwersalne narzędzie czy dedykowane pod markę/typ silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pogub podkładek dystansowych, które były w spodzinie, nowe łożyska zwymiaruj z starymi. Jeśli nic się nie zmieni i dasz wszystkie stare dystanse powinno być ok.

 

Są dostępne jakieś specjalne papierki które wkładasz między tryb ataku i dużego koła i po odciśnięciu trybów sprawdzasz luz - ale nigdy nie używałem tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dziś dotarła do mnie paczka z częściami do spodziny. Części zakupione w USA na www.boats.net

Wszystko jak trzeba choć nie powiem ale miałem nerwa przy otwarciu bo co by było, gdyby okazało się, że przyszło co innego...

 

Małe podsumowanie:

Koszt tych części u dealera w PL = 4200 zł.

 

Koszt części w USA = 559$

Transport lotniczy = 88$

VAT, cło, usługa agencji celnej = 606 zł.

 

W sumie zapłaciłem = 2936 zł.

Różnica w cenie = 1264 zł.

 

Gdyby nie brak jednego z kół zębatych (czekałem ok. 5 tyg) paczka z USA dotarła do mnie dziewiątego dnia od nadania, przy czym w Polsce spędziła niemal 3 dni. (W PL ta część też nie była dostępna).

Podsumowując - polecam ten sposób zakupów. Nie korzystałem z żadnych "pośredników" w celu uniknięcia podatku z obawy przed ich rzetelnością (kogo łapać jak paczka zaginie?). Nie ma co obawiać się bariery językowej. Zakupy są bardzo ale to bardzo proste bo firma ma świetnie dostępne katalogi - trudno się pomylić. Dobrze działa też kontakt typu czat.

Jeśli ktoś planuje takie zakupy a nie ma pojęcia jak się do tego zabrać - chętnie służę informacją. Ja nie miałem pojęcia jak się do tego zabrać, jak z opłatami itp. A to jest banalnie proste - jak zakupy na all, dosłownie.

Teraz czas na złożenie tego do kupy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas prowadzonego montażu spodziny wpadła mi w łapy bańska oleju przekładniowego jak lałem ostatnio do mostów w moim LR. To zwykły i tani Hipol. Jakież było moje zdziwienie gdy na opakowaniu przeczytałem: GL-5 i 80W90. Czyż nie są to parametry olejów rekomendowanych do spodzin? Nawet w instrukcji mojego motorka takie podają.

 

Dlaczego nie stosuje się tego oleju w spodzinach naszych silników? Coś z nim jest nie tak?

20180401_182433_resized_1.thumb.jpg.c717d054db41a830cb564259eab3de21.jpg

20180401_182450_resized_1.thumb.jpg.31d1ecc3284c54155a6f2dea83cd056a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...