Skocz do zawartości

Zuzycie paliwa...


musti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale dziwne to jest bo rozbieżności są ogromne aż za duże np suzuki 115HP pokazuje że przy 3 tys obr pali około 11 l a Honda 135 HP pali tyle samo co suzuki 115? . Podobnie jest w tych mniejszych mocach Honda 40 pali tyle co suzuki i yamaha 25 

Faktycznie z waszego doświadczenai możecie potwierdzić że Hondy są takie oszczędne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze najbardziej prawidłowym sposobem podawania spalania silników zaburtowych jest podawać wartości minimalnego i maksymalnego. To są stałe wartości dla danego silnika. Wszystko co pomiędzy zależy od wielu czynników.

Przykład z głowy: yamaha F40

 

Maksymalne spalanie 15l/h

 

Wstawiam ją do mojej łodzi H440 oraz do jakiejś innej łodzi cięższej i większej..

 

Maksymalnie ten silnik przy obrotach mocy maksymalnej spali 2-ch łodziach tak samo.

 

Natomiast przy 3-ch tys. obr u mnie spali 4 l/h , a w tej drugiej 6l/h

Ponieważ moja lekka będzie już płynąć w ślizgu, a tamta dopiero będzie wychodzić z wody przy tych obrotach. W obydwu łodziach będzie trzeba inaczej dusić manetkę przy tych samych obrotach więc i spalanie pośrednie się różni.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, lernburn to jest tylko dodana sonda lambda - czyli technologia motoryzacyjna z początku lat 90-tych  :)

Do tej pory w celu możliwego uproszczenia konstrukcji silniki pracowały na samych mapsensorach bez czujnika tlenu. Ekologia jak w motoryzacji to i marine wymusza inne wskaźniki więc zastosowano wkońcu czujnik tlenu ( sonda lambda). To nic nie ma większego do spalania. Jeżeli spalanie zmieniło się 0,5% to już by był luksus.  ;D

Te mniejsze spalanie to efekt bardziej placebo przez efekty marketingowe ;D jeżeli w jakichkolwiek testach wychodzą różnice w średnich zakresach obrotów w silnikach to kwestia tylko innej łodzi, innego ciężaru, innej śruby, innego akwenu itd...

Bo skąd możesz wiedzieć ile poprzednie paliły jak nie miałeś  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku zadałem sobie trudu, więc tak :D

 

2 silniki - suzuki DF115 lernburn oraz evinrude etec 115

 

Znalazłem 5 testów dla jednego i drugiego. Dobierałem w parach, tzn tak aby była zbliżona wielkość i masa łodzi.

Wyciągnąłem średnie spalania dla poszczególnych obrotów i porównałem ja na poniższym wykresie.

Na osi pionowej spalanie w litrach na godzinę. Na osi poziomej obroty silnika.

I wygląda to tak  ;D

Opadła kopara???? :D

 

Gdybym wsadził tam jeszcze yamahę, mercurego czy tohatsu też by prawie się pokrywały  :)

spalanie.jpg.a910a26e1675ab63c6d6694049d34b38.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zauważyć że to są stare modele silników.obecnie suzuki ma lean burn i pali dużo mniej od konkurencji co zmalpowala yama i od tego roku ma także wprowadzać ten system.

"dużo mniej" tzn ile i co do czego porównujesz (dwusuw czy czterosuw) bo to ważne sonda lambda czyli tzw lean burn w suzuce to tylko czystsze spaliny a to do ilości spalanego paliwa ma niewiele wspólnego następny kawałek elektroniki wrażliwy na wodę czego akurat w zaburtówce jest pod dostatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku zadałem sobie trudu, więc tak :D

 

2 silniki - suzuki DF115 lernburn oraz evinrude etec 115

 

...

 

Opadła kopara???? :D

 

Gdybym wsadził tam jeszcze yamahę, mercurego czy tohatsu też by prawie się pokrywały  :)

 

A mnie kolega z RIB-em 5m i suzą 90 KM przekonywał, że jego SUZA prawie nie zużywa paliwa ... Dzieki właśnie "Lean Burn"

Nabawiłem się kompleksów i wydałem fortunę na psychiatrę ;)

 

Dlatego właśnie gdzies tam założyłem wątek o porównaiu 2T (nowej gen) do 4T bo na teście długodystansowym 1500 km podobne warunki na tej samej łodzi (ale ja więcej pasażerów i więcej zapasowego paliwa) wyszlo mi spalanie podobne na ETEC 115 jak osobie z UK z BF100 (nowy model HONDY oczywiście reklamowany jako "oszczędniejszy")

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo ten też mi bardzo się spodobał... widziałem go na targach w Dusseldorfie

Lekki, nieduży 550konny cummins z napędem zeus... jak dla mnie rewelacja :)

Kiedyś jak będę celować w coś dużego to takie ze 2 silniki by robiły robotę tylko oczywiście z innym napędem ;)

IMAG2376.jpg.28d41a7a24dc618966f61d6a3bc56280.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

 

Zainteresowała mnie ta zależność --->http://www.boat-fuel-economy.com/mercury-mercruiser-454-7.4-fuel-consumption-us-gallons

 

Wynika z niej w sposób prosty i jednoznaczny,że w miarę wzrostu obrotów rośnie spalanie, logiczne.

Zakładając że silnik jest właściwie dobrany do masy łodzi wnioskuję, że coś tu jest nie tak, w pewnym zakresie obrotów łódź wychodzi z wody wchodząc w ślizg, istotnie spadają opory i pomimo tego wraz ze wzrostem obrotów nadal rośnie spalanie.

Zatem spalanie nie może być jedynie funkcją obrotów silnika.

Jakieś inne wnioski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...