jarek10 Opublikowano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 Witam Jak w temacie. Macie jakieś doświadczenia z tym ustrojstwem. Na naszym forum informacji nie znalazłem, a na innym - brak jednoznacznych wypowiedzi. Jedni piszą, że ułatwia start, stabilizuje łódkę przy większych prędkościach, ułatwia manewrowanie przy niskich, umożliwia płynięcie w ślizgu przy mniejszych prędkościach .....a więc wynika, że zamontowanie poprawia sprawność napędu....itd. A jak jest naprawdę ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 Miałem takie ustrojstwo przy silniku 2-suw 25 km i mam przy 2-suw 40 km obydwa bez trymu w manetce. Moje odczucia są takie że faktycznie jakby było ciut lepiej i to w każdą stronę.Piszę o tej 25ce bo na 40ce zamontowałem odrazu i nie wiem jak było bez. Kilwater jest troszkę spokojniejszy,łódka płynie z podobną prędkością jak bez stabilizatora ale spalanie jest nieznacznie mniejsze,łatwiej wychodzi też do ślizgu.Moim zdaniem wydatek rzędu 70 pln przy intensywnym pływaniu zwraca się w ciągu miesiąca. Jak widać ja podszedłem do zagadnienia od strony ekonomicznej i pod tym kątem jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 16 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 @Stercik Czyli w Twoim przypadku montaż i użytkowanie poprawia możliwości łódki. Nie zauważyłeś jakichś negatywnych czynników np. zmniejszenie prędkości max. gorsze zachowanie się w zakrętach itp. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 Aż dziwne ale nie zauważyłem żadnych ujemnych skutków zamontowania stabilizatora.Tak na zdrowy rozum to mógł wydłużyć się czas do osiągnięcia prędkości maksymalnej.U mnie wszystkie wartości zmieniły się nieznacznie do tego stopnia że być może sam to sobie wmawiam :P.Pewien jestem tylko zmniejszenia apetytu na paliwo o ok 0,3-0,5 l/h przy 2/3 wyłożenia manetki bo to mogłem zmierzyć.Może gdyby potestować ten wynalazek na większym silniku różnice byłyby bardziej zauważalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcink Opublikowano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 Miałem hydrostabilizatory w swojej 1szej łodzi cameo z mercurym 50km 2suw bez trymu. Potwierdzam to co kolega wyżej napisał, łódź lepiej wychodziła w ślizg, była stabilniejsza w zakrętach (tutaj czułem dużą różnicę) natomiast Vmax była o 1-3km/h mniejsza (mierzyłem GPSem). Obecnie już ich nie stosuję bo zależy mi na dużym kilwaterze (do wakeboardu), a one rzeczywiście go spłaszczają. Miałem rozmiar 50+KM i kosztowały 100zł w sklepie w Warszawie, myśle, że są warte swojej ceny, poza tym w każdej chwili po odkręceniu kilku śrubek możemy pływać bez nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2011 Po ichniemu nazywa się to hydrofoil,wygląda jak na zdjęciu,daję 20-30% wiecej możliwości trymowania łodzi, co za ty idzie zwiększenia prędkości max.wiekszość łodzi jaka przychodziła ze Stanów miała to urządzenie już zamontowane. U mnie to juz było i jak to bywa w sezonie, urwałem połowe,gdzie nie wiem do dziś,ale najważniesze,że jak zdemontowałem resztę to wyczułem różnicę,pt.słabsze trymowanie. Generalnie polecam,choć cudów nie należy oczekiwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komin Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Witam. Ja też testowałem w tym sezonie dokładnie to http://www.boatshop.pl/?d=produkt&id=711&k_m=185 i jakoś różnicy nie zauważyłem dlatego zdemontowałem z powodu dużej ilości glonów na brzegu. mogę odsprzedać za 70zł. tel do mnie 502 33 46 46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Ja osobiście polecam używanie takowego wynalazku. Używałem go przy suzuki 70 do 6-cio metrowej łodzi w celu łatwiejszego wejścia w ślizg. Po zmianie silnika na 115 ważniejsza się okazała funkcja poprawiająca stabilność łodzi w ślizgu. Reasumując, dwa plusy dodatnie :), nie odnotowałem ujemnych ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin sz Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Z tego co Koledzy piszą te hydrofile są ok., więc myślę, że wypróbuje je przy rybitwie + johnson 115 KM, właśnie aby trochę poprawić stabilność przy większej prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 6 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Marcin najpierw odblokuj pełny power na cięgnach. Abyś wiedział jak jest z hydrostablizatorem i bez niego ? Może się okazać, że 115 na pełnym ogniu jest bardziej niż trudna do ustabilizowania nawet ze skrzydełkami :-) Ale to pewnie sprawdzisz dopiero na wiosnę - chociaż jeszcze zimy nie było i może nie będzie :-) więc próby będziesz mógł przeprowadzić wcześniej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 u mnie w romanie jest źle rozłożony ciężar i bez hydrofili nie szło w ogóle pływać. Zanim wyszła w ślizg stawała dęba totalnie ograniczając widoczność, a jak już wyszła to bardzo kaczkowała dziobem, po zamontowaniu wychodzi w śliz szybciej ok 3500obr, nie staje już tak dęba tylko lekko unosi dziób ( w normie) a w ślizgu lepiej się trzyma w zakrętach i lepiej reaguje na trym. same plusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 a może masz silnik za wysoko zamontowany ? ;) ;D :P i po obniżeniu bez skrzydełek by wchodziła ładnie w ślizg ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 jak pisałem już (w innym poście) mam 2cm za wysoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Czytałem ten post i wydaje mi się, że musisz obniżyć o około 5-6cm i będzie O.K. - czego życzę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Gdyby to był przydatny wynalazek, to pewnie stocznie montowałyby go seryjnie. Wynika z tego, że nie jest to konieczny wynalazek. Zwłaszcza, że cena jest podejrzanie "powalająca" >:( Przy łodziach źle wytrymowanych, z przyczyn wadliwego montażu silnika, złego rozłożenia ciężaru, czy jakichkolwiek innych, może coś tam polepszyć. Dla łodzi prawidłowo wytrymowanych lepszym rozwiązaniem są jednak trymklapy. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrudiLee Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Mam taki zamontowany w BF 50. Po co - aby łódź nie "kaczkowała" i to największa zaleta. Dotyczy szczególnie łodzi otwarto podłogowych, gdzie sternik steruje z rufy a dziób nie jest dociążony i podskakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sparkson Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Witam, proszę o podanie nazwy tej "płetwy" zaznaczonej na zdjęciach oraz podania jej przeznaczenia :) bardzo mnie ot zastanawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Płetwy stabilizacyjne > hydrofil a resztę google powiedzą :) np: rodzai 100 się znajdzie wedle fotek mało wyraźnych ... więcej nie powiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sparkson Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Płetwy stabilizacyjne > hydrofil a resztę google powiedzą :) np: rodzai 100 się znajdzie wedle fotek mało wyraźnych ... więcej nie powiem Ok dzięki A co dokładnie daje ten przedstawiony na filmie? I to sie chyba nazywa hydrofoil? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Oj chyba Hydrostabilizer. Hydrofil jest poprzecznym uskokiem dna. Np. w Madness SR-23 i : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Płetwy stabilizujące przeznaczone do silników zaburtowych do 50 KM. Ich stosowanie powoduje: * Szybsze wchodzenie w ślizg * Lepsze "trzymanie" podczas zwrotów * Dłuższe utrzymanie łodzi w ślizgu przy redukcji prędkości * Zmniejszenie zużycia paliwa Płetwy stabilizujące przeznaczone do silników zaburtowych o mocy powyżej 50 KM. Ich stosowanie powoduje: * Szybsze wchodzenie w ślizg * Lepsze "trzymanie" podczas zwrotów * Dłuższe utrzymanie łodzi w ślizgu przy redukcji prędkości * Zmniejszenie zużycia paliwa fotki: https://www.google.pl/search?hl=pl&q=Hydrofoils%20Stabilizer&psj=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&biw=1280&bih=804&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=7hY5UPa6M7PP4QTS_IF4#um=1&hl=pl&tbm=isch&sa=X&ei=7xY5UJfqJoaP4gSX8IGwAw&ved=0CEQQBSgA&q=Hydrofoil+Stabilizer&spell=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&fp=db514241f7dcebc3&biw=1280&bih=804 nazwa poprawna niby : HYDROFOIL Doel Fins Outboard Engine Marine Outboard motor Hydrofoils Stabilizer http://www.youtube.com/watch?v=8znNHD5b5ZE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Podkleiłem to do starego tematu, bo wraca co jakiś czas jak bumerang. W wielu przypadkach bardzo przydatny gadżet. M. in. dzięki temu patentowi @lewar nie leci w kosmos swoim Jesionem, tylko jest przyklejony do tafli wody... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 24 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Może przesadnie ale tak działąją hydrofile i stocznie już się tym zaczynają zajmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 24 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 mocno zastanawiam się nad kupnem do swojej Yamaszki F100 ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 24 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Na pewno nie zaszkodzi , mam i polecam . Za parę złotych widoczna zmiana na + . Poza obiecywanymi ( śladowymi ) wzrostem sprawności śruby i spadkiem zużycia paliwa bardzo zauważalna lepsza reakcja na trym i stabilność ( w moim przypadku ograniczone kaczkowanie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.