covi Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Witam, nie znalazłem podobnego tematu a ostatnio zastanawiam się nad wysokością montażu silnika zaburtowego, podobno "dobrze powiesić silnik to sztuka"... Tak kiedyś usłyszałem od pewnego mechanika ale nic więcej nie chciał zdradzić. Jakie macie różnice w wysokości płyty antykawitacyjnej względem linii dna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 u mnie płyta antykawitacyjna jest ok 2cm nad stępką i mam z tyłu fontannę w ślizgu. Czyli za wysoko. Temat był już przerabiany, ogólnie rzecz biorąc, płyta antykawitacujna powinna być od 0-5cm poniżej stępki. Ale są wyjątki i tu trzeba zerkać do manuala. zerknij tutaj http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/krotka-czy-dluga-stopa-silnika-zaburtowego/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
covi Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 u mnie jest podobnie, silnik wisi na oryginalnych otworach i opuszczenie uniemożliwia pawęż, zastanawiam się jak będzie z kawitacją śruby przy sporym "V" łodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 musisz zejśc na wode i zobaczyć czy śruba będzie łapała powietrze. Mnie nie łapie nawet w ostrych zakrętach Tu masz przydatne informacje mam nadzieję ze coś Ci pomogą http://www.sschapterpsa.com/ramblings/OB_shaft_length.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Ja wieszam silnik na takiej wysokości, że płyta kawitacyjna jest około 10-12cm nad dnem. No ale ja nie mam standardowego dolotu wody Przy stardardowej kratce z boku spodziny można powiesić 5-6 cm nad dnem A dlaczego to źle jak jest fontanna? Oni też mają :-)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 1. Plwanie wypornościowe czy w ślzgu? 2.Jeżeli wypornościowe to silnik musi wisieć tak, żeby pompa wodna bylą zalana wodą. 3.Przy łodzi ślizgowej : - silnik za Power Trim osłona antykawitacyjna ok. 4,5cm poniżej najniższej części dna - bez Power Trim osłona antykawitacyjna 2-2,5cm poniżej najniższej części dna Podniesienie silnika skutkuje kawitacją a obniżenie ,,pióropuszami/łabundkiem" Tak wygląda standard. Pływanie w półkawitacji wymaga niestandartowej spodziny i śruby z racji wysokich obrotów. Ponadto spodzina musi być dodatkowo chłodzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Przy poprzednim RIB-ie eksperymentowaliśmy trochę z wysokością podwieszenia silnika...I wyniki były następujące: - silnik powyżej stępki (linii spływu) 2-1,5cm - łódka najszybsza na wprost, problemy ze stabilnym wchodzeniem ostrzejsze zakręty - trzeba mocno pracować trymem przy pływaniu z większymi prędkościami... - silnik ustawiony za "0" - płyta równo z linią spływu - łódka wolniejsza o jakieś 2 km/h, obrotu WOT spadły o około 100obr/min - lepsze prowadzenie w zakrętach, ale występuje kawitacja - silnik ustawiony 2,5-3cm poniżej stępki (linii spływu) prędkość spadła o około 5km/h obroty 200/300 w dół w zależności od pracy na trymie....Dużo lepsze zachowanie w zakrętach, V-max znacznie w dół.... Na wyjazd do Chorwacji obniżyliśmy go do 5cm poniżej stępki i pływanie przy spokojnej wodzie O.K. Przy mocniejszym wietrze i wyższej fali - praktycznie bez znaczenia, bo bardziej musimy pracować otwarciem przepustnicy z trymem ustawionym bardziej w minusie niż plusie...i pełnym gazem niestety nie da się pływać......tzn. może się i da, ale jest to już dość niebezpieczne i przy krótkich RIB-ach nie polecam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 ja mam właśnie ok 2cm nad linią spływu i mam pióropusze wody w kształcie V, silnik yamaha fourstroke 50KM, obroty max 5500, prędkość max 55km/h wg GPS. A przy 4000obr (ja tak pływam) 40km/h Pięknie się trzyma w zakrętach, co prawda wchodzi dużym łukiem ale stabilnie, Na wprost idzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Dużym łukiem to każda Ci wejdzie w zakręt - jak jeszcze zmniejszysz prędkość.....to cho, chooo, chooooo Sprawdzić musisz stabilność na krótkim, ciasnym zakręcie z maksymalną bezpieczną prędkością.....czyli taką, która pozwala Ci nie wywrócić łodzi i nie wypaść z niej (nie wypaść z toru jazdy) Na wprost i na płaskiej wodzie nie będzie żadnych problemów, nawet jeżeli jeszcze trochę podniesiesz - problemy rozwiązała by winda ale to kolejne koszty a jak nie ścigasz się na wodzie - to chyba nie ma sensu . Obniż silnik i zrób testy - najpierw "0" a póżniej bezpieczne 3cm i najlepiej jakbyś sobie zapisywał wyniki (prędkość max, prędkość min. wejścia w ślizg, prędkość cruisingową itp) i skręcił to kamerą i z brzegu i z łodzi....będziesz miał materiał do analiz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 ja pływam ekonomicznie albo wypornościowo z rodzinką (2latek na pokładzie) albo w ślizgu do 4000obr - nie bije tak po kieszeni. Adrenalinę nadrabiam na ribie i służbowym paliwie. MNie tak nie przeszkadza, a pawęży już obciąć nie mogę i musiął bym bardzo kombinować ze wspornikiem, wymiana sterociągu linek i kto wie czy nie będzie trzeba wymieniać później śruby - więc na razie dam sobię spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 ja mam właśnie ok 2cm nad linią spływu i mam pióropusze wody w kształcie V, ... Jeżeli silnik masz zamontowany tak jak na foto poniżej to zastanawiam się skąd te pióropusze. 1 albo końcówka dna jest zaokrąglona 2 albo pływasz w półkawitacji 3 albo to nie są pióropusze Sam wcześniej pisałeś , że jedno foto.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 nie ukazało się foto. u mnie są dwa pióropusze w kształcie V jak na tym zdjęciu (łódka z tyłu) tylko dużo niższe, bo moc silnika mniejsza. http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/jak-powiesic-silnik/?action=dlattach;attach=2796;image Nie pływam w pół kawitacji bo bym to słyszał. W piątej spróbuję podnieść łódkę na lewarku na przyczepie i opuścić silnik, zrobię zdjęcie i zobaczysz jak jest powieszony. Sprawdzę tą stępkę. Pióropusze, fontanna jak zwał tak zwał, wali wodę do góry w pełnym ślizgu, a jak trymuję silnik do góry to się zmniejszają aż w końcu zanikają zupełnie, ale wtedy dziób mi kaczkuje. Znalazłem stare zdjęcie, zrobione gdzieś na 2/3manetki http://foto2.m.onet.pl/_m/cad94b81754818063d2cd5296254eeae,21,19,0.jpg widoczne niewielkie jeszcze rozbryzgi ku górze w kształcie V, na pełnej mocy dochodzą do ok 1,5m. No chyba że się czepiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Pływanie w półkawitacji wymaga niestandartowej spodziny i śruby z racji wysokich obrotów. Ponadto spodzina musi być dodatkowo chłodzona. Niestandardowy to w takie spodzinie jest tylko dolot wody - z przodu i na dole, bo silnik jest na tyle wysoko, że typowa kratka z boku nie ma poboru wody. Śruba - niekoniecznie. Oczywiście chcąc wycisnąć 100% śruba takowa się przyda ale można pływać na normalnej Dodatkowe chłodzenie spodziny??? A po co?? Zibi pływa na standardowym Evinrude 200, ze śrubą produkcji Chińskiej ( totalna seria - bez wyczynu ). Płyta kawitacyjna wisi koło 7cm nad dnem i nie ma żadnych problemów. W weekend zrobie zdjęcie i pokaże. Podnieślibyśmy silnik wyżej gdyby nie to że nie dostawałby wody do chłodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 nie ukazało się foto. u mnie są dwa pióropusze w kształcie V jak na tym zdjęciu (łódka z tyłu) tylko dużo niższe, bo moc silnika mniejsza. http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/jak-powiesic-silnik/?action=dlattach;attach=2796;image Nie pływam w pół kawitacji bo bym to słyszał. W piątej spróbuję podnieść łódkę na lewarku na przyczepie i opuścić silnik, zrobię zdjęcie i zobaczysz jak jest powieszony. Sprawdzę tą stępkę. Pióropusze, fontanna jak zwał tak zwał, wali wodę do góry w pełnym ślizgu, a jak trymuję silnik do góry to się zmniejszają aż w końcu zanikają zupełnie, ale wtedy dziób mi kaczkuje. Znalazłem stare zdjęcie, zrobione gdzieś na 2/3manetki http://foto2.m.onet.pl/_m/cad94b81754818063d2cd5296254eeae,21,19,0.jpg widoczne niewielkie jeszcze rozbryzgi ku górze w kształcie V, na pełnej mocy dochodzą do ok 1,5m. No chyba że się czepiam. Patrząc na to zdjęcie proponuje żebyś wytrymował silnik do góry i już nie powinno być problemów z pióropuszami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Po co chłodzenie ? Ano po to aby przekładni nie ugotować w oleju. Na foto widać trochę kiepsko. Wygląda, że to tylko rozbryzgi spod osłony antykawitacyjnej i faktycznie podniesienie na trymie poprawi trochę sytuację. Łabundek to już niezła ilość wody na boki. Pióropusz to strumień wody wyrzucany przez śrubę. Na foto niżej typowy łabundek - skutek za nisko powieszonego silnika. Zajrzyj tutaj: http://www.motorowodny.pl/forum/viewtopic.php?t=213&highlight=%A6lizg+trymowanie strony 4-7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Ja miałem identyczne zjawisko jak założyłem silnik z długą stopą na krótką pawęż,woda wchodziła po stopie i rozbryzgiwała się na mocowaniu do zawiesia. No ale kolega twierdzi że u niego silnik jest co najmniej 2 cm za wysoko. Ciekaw jestem jaka jest przyczyna powstawania tych pióropuszy. Poproszę o info w jaki sposób uda się je usunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Panowie.... skoro tak uważacie poproszę pokażcie mi dodatkowe chłodzenie spodzuny bo w życiu czegoś takiego nie widziałem w silniku zaburtowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 To w takim razie ja mam łabundka. Ale jak pisałem wcześniej, jak podniosę silnik ow łabundek znika ale dziób zaczyna kaczkować. Zobaczymy jak będzi epo przebudowie bo będzie sporo dociążony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Panowie.... skoro tak uważacie poproszę pokażcie mi dodatkowe chłodzenie spodzuny bo w życiu czegoś takiego nie widziałem w silniku zaburtowym. Spodzina do pływania w półkawitacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
covi Opublikowano 30 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 zdaje się że kratka którą zaznaczyłeś podaje wodę do pompy a ta dalej w górę do silnika, natomiast sama spodzina chłodzona jest opływającą ją wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Na ,,podobnym" forum ten temat jest tak samo przerabiany. Link podawałem wcześniej. Nikt nie zwraca uwagi na ostrzeżenie: nie o braku wody w silniku tylko o uszkodzeniu przekładni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Właśnie. To jest dolot wody a nie chłodzenie. Poza tym to nie jest spodzina w silniku zaburtowym To samo mam w swojej spodzinie w Yamasze ( tą akurat przerabiałem ). To służy do zaciągu wody żżeby można było wyżej ją powiesić a nie do chłodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Na ,,podobnym" forum ten temat jest tak samo przerabiany. Link podawałem wcześniej. Nikt nie zwraca uwagi na ostrzeżenie: nie o braku wody w silniku tylko o uszkodzeniu przekładni. O jakim uszkodzeniu mówisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Witam, nie znalazłem podobnego tematu a ostatnio zastanawiam się nad wysokością montażu silnika zaburtowego, podobno "dobrze powiesić silnik to sztuka"... Tak kiedyś usłyszałem od pewnego mechanika ale nic więcej nie chciał zdradzić. Jakie macie różnice w wysokości płyty antykawitacyjnej względem linii dna? Dokładnie rufowa część stępki powinna zawierać się w płaszczyźnie równoległej pomiędzy płytą antykawitacyjną(płyta pod stępką aby w ślizgu śruba nie załapywała powietrza) a płytą anty rozbryzgową(nie może być w ślizgu pod lustrem wody bo będzie pojawiać się fontanna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Właśnie. To jest dolot wody a nie chłodzenie. Poza tym to nie jest spodzina w silniku zaburtowym To samo mam w swojej spodzinie w Yamasze ( tą akurat przerabiałem ). To służy do zaciągu wody żżeby można było wyżej ją powiesić a nie do chłodzenia 1.W yam F50 spodzina ma inną konstrukcję. 2.Ważny szczegół to na jakim poziomie jest umieszczony dolot wody. 3.Spodziny do pływania w półkawitacji mają wloty poniżej wałka śruby i nawet w przypadku uszkodzenia wirnika chłodzenie jest wymuszone naporem wody. Te kanały dolotowe wody to właśnie dodatkowy płaszcz wodny/ chłodzenie . W manaul'ach jest zapis o możliwości uszkodzenia przekładni jeżeli powiesi się silnik powyżej zalecanej wysokości. Ciekawe o co producentom może chodzić? Przecież zatrzeć silnik brakiem chłodzenia to, przy wysokich obrotach, tylko chwila . Nawet buczek nie zdąży zatrąbić. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.