Skocz do zawartości

jak powiesić silnik?


covi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, nie znalazłem podobnego tematu a ostatnio zastanawiam się nad wysokością montażu silnika zaburtowego, podobno "dobrze powiesić silnik to sztuka"... Tak kiedyś usłyszałem od pewnego mechanika ale nic więcej nie chciał zdradzić. Jakie macie różnice w wysokości płyty antykawitacyjnej względem linii dna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 109
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

u mnie płyta antykawitacyjna jest ok 2cm nad stępką i mam z tyłu fontannę w ślizgu. Czyli za wysoko. Temat był już przerabiany, ogólnie rzecz biorąc, płyta antykawitacujna powinna być od 0-5cm poniżej stępki. Ale są wyjątki i tu trzeba zerkać do manuala. zerknij tutaj http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/krotka-czy-dluga-stopa-silnika-zaburtowego/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wieszam silnik na takiej wysokości, że płyta kawitacyjna jest około 10-12cm nad dnem. No ale ja nie mam standardowego dolotu wody

 

Przy stardardowej kratce z boku spodziny można powiesić 5-6 cm nad dnem

 

A dlaczego to źle jak jest fontanna?

 

Oni też mają :-))

rooster.jpg.966963cda6ac077f4f11467719d4383f.jpg

rooster1.jpg.0063fec1c117be034f9047ecba5209d3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Plwanie wypornościowe czy w ślzgu?

2.Jeżeli wypornościowe to silnik musi wisieć tak, żeby pompa wodna bylą zalana wodą.

3.Przy łodzi ślizgowej :

- silnik za Power Trim osłona antykawitacyjna ok. 4,5cm poniżej najniższej części dna

- bez Power Trim osłona antykawitacyjna 2-2,5cm poniżej najniższej części dna

 

Podniesienie silnika skutkuje kawitacją a obniżenie ,,pióropuszami/łabundkiem"

 

Tak wygląda standard.  Pływanie w półkawitacji wymaga niestandartowej spodziny i śruby

z racji wysokich obrotów. Ponadto spodzina musi być dodatkowo chłodzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy poprzednim RIB-ie eksperymentowaliśmy trochę z wysokością podwieszenia

silnika...I wyniki były następujące:

 

- silnik powyżej stępki (linii spływu) 2-1,5cm  -  łódka najszybsza na wprost, problemy ze stabilnym wchodzeniem

  ostrzejsze zakręty - trzeba mocno pracować trymem przy pływaniu z większymi prędkościami...

 

- silnik ustawiony za "0" - płyta równo z linią spływu  - łódka wolniejsza o jakieś 2 km/h, obrotu WOT

  spadły o około 100obr/min - lepsze prowadzenie w zakrętach, ale występuje kawitacja

 

- silnik ustawiony 2,5-3cm poniżej stępki (linii spływu) prędkość spadła o około 5km/h obroty 200/300 w dół

  w zależności od pracy na trymie....Dużo lepsze zachowanie w zakrętach, V-max znacznie w dół....

 

Na wyjazd do Chorwacji obniżyliśmy go do 5cm poniżej stępki i pływanie przy spokojnej wodzie O.K.

Przy mocniejszym wietrze i wyższej fali - praktycznie bez znaczenia, bo bardziej musimy pracować

otwarciem przepustnicy z trymem ustawionym bardziej w minusie niż plusie...i pełnym gazem niestety

nie da się pływać......tzn. może się i da, ale jest to już dość niebezpieczne i przy krótkich RIB-ach nie polecam :-)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam właśnie ok 2cm nad linią spływu i mam pióropusze wody w kształcie V, silnik yamaha fourstroke 50KM, obroty max 5500, prędkość max 55km/h wg GPS. A przy 4000obr (ja tak pływam) 40km/h  Pięknie się trzyma w zakrętach, co prawda wchodzi dużym łukiem ale stabilnie, Na wprost idzie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużym łukiem to każda Ci wejdzie w zakręt - jak jeszcze zmniejszysz prędkość.....to cho, chooo, chooooo

Sprawdzić musisz stabilność na krótkim, ciasnym zakręcie z maksymalną bezpieczną

prędkością.....czyli taką, która pozwala Ci nie wywrócić łodzi i nie wypaść z niej (nie wypaść z toru jazdy)

 

Na wprost i na płaskiej wodzie nie będzie żadnych problemów, nawet jeżeli jeszcze trochę podniesiesz

- problemy rozwiązała by winda ale to kolejne koszty a jak nie ścigasz się na wodzie - to chyba nie ma sensu  .

 

Obniż silnik i zrób testy - najpierw "0" a póżniej bezpieczne 3cm i najlepiej jakbyś sobie zapisywał wyniki

(prędkość max, prędkość min. wejścia w ślizg, prędkość cruisingową itp)

i skręcił to kamerą i z brzegu i z łodzi....będziesz miał materiał do analiz....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pływam ekonomicznie albo wypornościowo z rodzinką (2latek na pokładzie) albo w ślizgu do 4000obr - nie bije tak po kieszeni. Adrenalinę nadrabiam na ribie i służbowym paliwie. MNie tak nie przeszkadza, a pawęży już obciąć nie mogę i musiął bym bardzo kombinować ze wspornikiem, wymiana sterociągu linek i kto wie czy nie będzie trzeba wymieniać później śruby - więc na razie dam sobię spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam właśnie ok 2cm nad linią spływu i mam pióropusze wody w kształcie V, ...

Jeżeli silnik masz zamontowany tak jak na foto poniżej to zastanawiam się skąd te pióropusze.

1 albo końcówka dna jest zaokrąglona

2 albo pływasz w półkawitacji

3 albo to nie są pióropusze

 

Sam wcześniej pisałeś , że jedno foto....

Schowek01.jpg.f634a760c5f9b7b16733e7195e5e3649.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ukazało się foto.

 

u mnie są dwa pióropusze w kształcie V jak na tym zdjęciu (łódka z tyłu) tylko dużo niższe, bo moc silnika mniejsza.

http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/jak-powiesic-silnik/?action=dlattach;attach=2796;image

 

Nie pływam w pół kawitacji bo bym to słyszał. W piątej spróbuję podnieść łódkę na lewarku na przyczepie i opuścić silnik, zrobię zdjęcie i zobaczysz jak jest powieszony. Sprawdzę tą stępkę. Pióropusze, fontanna jak zwał tak zwał, wali wodę do góry w pełnym ślizgu, a jak trymuję silnik do góry to się zmniejszają aż w końcu zanikają zupełnie, ale wtedy dziób mi kaczkuje.

 

Znalazłem stare zdjęcie, zrobione gdzieś na 2/3manetki  http://foto2.m.onet.pl/_m/cad94b81754818063d2cd5296254eeae,21,19,0.jpg widoczne niewielkie jeszcze rozbryzgi ku górze w kształcie V, na pełnej mocy dochodzą do ok 1,5m. No chyba że się czepiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływanie w półkawitacji wymaga niestandartowej spodziny i śruby

z racji wysokich obrotów. Ponadto spodzina musi być dodatkowo chłodzona.

 

Niestandardowy to w takie spodzinie jest tylko dolot wody - z przodu i na dole, bo silnik jest na tyle wysoko, że typowa kratka z boku nie ma poboru wody.

Śruba - niekoniecznie. Oczywiście chcąc wycisnąć 100% śruba takowa się przyda ale można pływać na normalnej

Dodatkowe chłodzenie spodziny??? A po co??

 

Zibi pływa na standardowym Evinrude 200, ze śrubą produkcji Chińskiej ( totalna seria - bez wyczynu ). Płyta kawitacyjna wisi koło 7cm nad dnem i nie ma żadnych problemów. W weekend zrobie zdjęcie i pokaże. Podnieślibyśmy silnik wyżej gdyby nie to że nie dostawałby wody do chłodzenia

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ukazało się foto.

 

u mnie są dwa pióropusze w kształcie V jak na tym zdjęciu (łódka z tyłu) tylko dużo niższe, bo moc silnika mniejsza.

http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/jak-powiesic-silnik/?action=dlattach;attach=2796;image

 

Nie pływam w pół kawitacji bo bym to słyszał. W piątej spróbuję podnieść łódkę na lewarku na przyczepie i opuścić silnik, zrobię zdjęcie i zobaczysz jak jest powieszony. Sprawdzę tą stępkę. Pióropusze, fontanna jak zwał tak zwał, wali wodę do góry w pełnym ślizgu, a jak trymuję silnik do góry to się zmniejszają aż w końcu zanikają zupełnie, ale wtedy dziób mi kaczkuje.

 

Znalazłem stare zdjęcie, zrobione gdzieś na 2/3manetki  http://foto2.m.onet.pl/_m/cad94b81754818063d2cd5296254eeae,21,19,0.jpg widoczne niewielkie jeszcze rozbryzgi ku górze w kształcie V, na pełnej mocy dochodzą do ok 1,5m. No chyba że się czepiam.

 

Patrząc na to zdjęcie proponuje żebyś wytrymował silnik do góry i już nie powinno być problemów z pióropuszami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co chłodzenie ? Ano po to aby  przekładni nie ugotować w oleju.

Na foto widać trochę kiepsko. Wygląda, że to tylko rozbryzgi spod osłony antykawitacyjnej i faktycznie podniesienie na trymie poprawi trochę sytuację.

Łabundek to już niezła ilość wody na boki. Pióropusz to strumień wody wyrzucany przez śrubę.

Na foto niżej typowy łabundek - skutek za nisko powieszonego silnika.

 

Zajrzyj tutaj:

http://www.motorowodny.pl/forum/viewtopic.php?t=213&highlight=%A6lizg+trymowanie

 

strony 4-7

Schowek01.jpg.38fb865ec13a6ce7c1f4f19d7beea2b8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem identyczne zjawisko jak założyłem silnik z długą stopą na krótką pawęż,woda wchodziła po stopie i rozbryzgiwała się na mocowaniu do zawiesia.

No ale kolega twierdzi że u niego silnik jest co najmniej 2 cm za wysoko. Ciekaw jestem jaka jest przyczyna powstawania tych pióropuszy. Poproszę o info w jaki sposób uda się je usunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie znalazłem podobnego tematu a ostatnio zastanawiam się nad wysokością montażu silnika zaburtowego, podobno "dobrze powiesić silnik to sztuka"... Tak kiedyś usłyszałem od pewnego mechanika ale nic więcej nie chciał zdradzić. Jakie macie różnice w wysokości płyty antykawitacyjnej względem linii dna?

 

Dokładnie rufowa część stępki powinna zawierać się w płaszczyźnie równoległej pomiędzy płytą antykawitacyjną(płyta pod stępką aby w ślizgu śruba nie załapywała powietrza) a płytą anty rozbryzgową(nie może być w ślizgu pod lustrem wody bo będzie pojawiać się fontanna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie. To jest dolot wody a nie chłodzenie.

Poza tym to nie jest spodzina w silniku zaburtowym

 

To samo mam w swojej spodzinie w Yamasze ( tą akurat przerabiałem ). To służy do zaciągu wody żżeby można było wyżej ją powiesić a nie do chłodzenia

 

1.W yam F50 spodzina ma inną konstrukcję.

2.Ważny szczegół to na jakim poziomie jest umieszczony dolot wody.

3.Spodziny do pływania w półkawitacji mają wloty poniżej wałka śruby i nawet w przypadku uszkodzenia wirnika chłodzenie jest wymuszone naporem  wody. Te kanały dolotowe wody to właśnie dodatkowy płaszcz wodny/ chłodzenie .

 

W manaul'ach jest zapis o możliwości uszkodzenia przekładni jeżeli powiesi się silnik powyżej zalecanej wysokości. Ciekawe o co producentom może chodzić? Przecież zatrzeć silnik brakiem chłodzenia to, przy wysokich obrotach, tylko chwila . Nawet buczek nie zdąży zatrąbić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...