Skocz do zawartości

Olej do silników 2T


fasola
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 202
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja pływam na orlenowskim oleju TCW3 - nie wiem na co miałbym narzekać, nie widzę różnicy w porównaniu z quicksilverem [może dlatego, że  nie wiem na co miałbym patrzeć] - nie dymi jakoś przesadnie, silnik [odpukać] działa

 

ściągnąłem sobie w promocji 20l bańkę po 20 zł za litr zamiast się p...  z litrowymi butelkami to jeszcze mi na trochę wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Lubię zawsze szukać kompromisów cena/jakość.

Rynek u nas jest jeszcze mało rozpoznany/zbadany przez klientów. Leszczy z kasą nie brakuje. Przepłacają i mają modny towar.

A przeciętniak i tak w końcu naleje byle czego bo co zrobić jak kasy brakuje a :,, navigare necesse est"  ;)

 

Swego czasu przekonałem się, że każdy olej jest dobry jeżeli spełnia wymagania tzn. jest oryginałem a nie podróbką.

Ostatnio ,,testuję" firmy Carlube i Maxima Racing

 

http://www.carlube.co.uk/index.cfm?category=0&blnMenuClicked=1

i

http://www.maximausa.com/shopping/index.php?main_page=index&cPath=2

 

np.10w60 Fully Synthetic  Carlube Triple R leję już od dwóch sezonów i zero problemów. W autkach też ponalewałem i działa.

Kiedyś takie wejścia na nasz rynek miał Quaker (bdb olej) ale ,,ciemny gmin" lał go do kosiarek zamiast zgodnie z przeznaczeniem. Cena/ jakość była powalająca. Znam kilku właścicieli ciężarówek , którzy raz nalali ( bo musieli) i teraz mają już dużo lepsze zdanie na temat tej f-my .

Już tak u nas jest, że chciałoby się wejść , w końcu, w ten XXI w ale nowe samo nie przyjdzie trochę z siebie trzeba dać.

Samo stwierdzanie, że inni tak mają i robią lub rozpowszechnianie czegoś co  było na topie pół wieku temu, nie oznacza postępu a raczej uwstecznienie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze kolega ra_dek rowniez kupil owego polecanego Castrola Aqua Race 2T. Zastanawiam sie czy jest to zwiazane z rejonem ? Ja do tej pory jakos nie zajmowalem sie paliwem zawsze mnie to jakos omijalo no ale przyszla i na mnie kryska i przedwczoraj i nie bardzo zorietowany polecialem na jedna stacje potem na druga, nastepnie poniewaz bylo juz po 18 czyli sklepy "tematyczne juz zamkniete" to oblecialem wszelakie duze markiety. Nie znalazlem nic co mialo by na sobie napisane TCW3. W koncu zakupilem olej ktory gdzies tam pamietalem ze kazdy poleca czyli wlasnie Castrola Aqua Race 2T za 39 zeta za l - ale tak jak mowie tylko dlatego ze "fama niesie" - na nim rowniez nie jest napisane jednoznacznie TCW3.

 

Oczywiscie w moim przypadku w zasadzie nie ma znaczenia cena tego oleju bo silnik niewiele pali wiec butelka oleju moze sie okazac ze bedzie na hoho, no ale jakby silnik palil juz z 5-10 l/h i wiecej to delikatnie mowiac olej drogi.

 

I teraz tak sobie dumam czy np. na wybrzezu, na mazurach czy w innych miejscach nawodnionych w sklepach wystepuje wiekszy wybor interesujacych nas olei?

 

Nie moge tez znalezc roznicy w oznaczeniu API TC gdzie powiedzmy wiekszosc olei teraz ma nie wiem czy nie nawet mixol a poszukiwanym przezemnie TCW3

 

I na koniec spodobal mi sie jeden olej nazwany magicznie Universal 2T olo002 szylduje go niby Husqvarna ale nic wiecej nie znalazlem o nim. Widzialem go w dobrej cenie w Castoramie chyba cos po 25 zeta oraz w zlej cenie w Leroi M chyba kolo 35 zl. Ma fajna butelke z dozownikiem. Ktos ma jakies doswiadczenia z nim?

universal-olo002.thumb.jpg.6a30e6a5189865720917f338c0494df6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Esc jestem "nowy" i kompletnie zielony w temacie. Raz w życiu jechałem motorynką przez ok. 2 min. i to całe moje doświadczenie. Castrola Aqua Race 2T kupiłem, a właściwie musiałem zamówić, w pobliskim sklepie bo tak jak Ty nie znalazłem na szybko nic co dawało by gwarancję że będzie wszystko cacy. P.s. tego Castrola można, przez net za 28 zł. + przesyłka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Udało nam się wykonać mały rejsik, spaliłem mieszankę z Trawolem a potem zalałem mieszanką z wałkowanym Castrolem i o dziwo nawet moja lepsza połowa powiedziała że "jakoś tak spokojniej i bardziej basowo" :)

 

To już raczej efekt placebo  :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...